[Jason Gosling]

Podobały mu się jej jęki. Nie przestawał w nią wchodzić w szybkim tempie mocno trzymając za jej biodra.W pewnym momencie złapał ja za włosy i pociągnał lekko do tylu, ku sobie a kiedy sie zblizyła wpil sie mocno w jej usta obróciwszy jej twarz do siebie.Druga ręke przeniósł na jej brzuch i ptrzytrzymał ja w takiej stojacej pozycji poruszac sie eniej i dyszac szybko

[Kendra Willson]

Odwzajemniałam jego pocałunki sama go całowałam, czułam jak jest mi bosko. Moje ciało drżało z rozkoszy jaką mi dawał, doznania były nieziemskie. Po chwili zacisnęłam się na jego chuju i doszłam jęcząc głośno.
-bosko, nie przestawaj-wydyszałam chciałam go czuć w sobie

[Jake Evans]

Poczul jej orgazm ale dalej sie poruszal.Chciala by go długo czuła...CDossal sie do jej piersi wciaz poruszajac miednica i gleboko w nia wchodzac.Przyspieszyl czujac ze i on za chwile dojdzie.....jeszcze kilkanascie ruchów..kilak chwil i w kncu z niej wyszedl i spuscil sie na jej brzuch....
-chhh....bosko.... - mruknal zadowlony

[Jason Gosling]

Poczul jej orgazm ale dalej sie poruszal.Chciala by go długo czuła...CDossal sie do jej piersi wciaz poruszajac miednica i gleboko w nia wchodzac.Przyspieszyl czujac ze i on za chwile dojdzie.....jeszcze kilkanascie ruchów..kilak chwil i w kncu z niej wyszedl i spuscil sie na jej brzuch....
-chhh....bosko.... - mruknal zadowlony

[Kendra Willson]

Zlizałam spermę ze swojego brzucha paluszkiem.
-oj tak bosko -powiedziałam patrzyłam na niego mierzyłam go wzorkiem, był mega apetycznym facetem. Pocałowałam jego usta
-mam nadzieję, że jeszcze nie uciekasz -powiedziałam z figlarnym uśmieszkiem.

[Jason Gosling]

Odwzajemnil poclaunek.
-Hmm..jelsi nie chcesz to nieuciekne..ale wies.z.ja pan w podeszlym wieku..trzeba mi odpoczynku i snu - zasmial sie zartujac.łapał ja w pasie i postawil na podlodze..
-Prowadz pod prysznic..a potem skoro mnie nie wypraszasz to mysle ze zostanedo rana by milo zaczac dzien - powiedzial i ja pocalowal a potem poslzi do lazienki