[Octavia Blackburn]

Kiedy mnie postawił w brodziku , to zaczęłam myć jego ciałko bardzo dokładnie.
-boski jesteś -powiedziałam i jak zwykle gapiłam się na jego pomalowane ciało.
-ciesze się , że się odezwałeś -spojrzałam w jego oczka.

[Emily Johnson]

-No to chyba normalne, że się odzywam, co?-zapytałem z rozbawieniem i spojrzałem w jej oczka, myłem się i ją trochę też.
Pocałowałem zachłannie jej usteczka, bo nie mogłem się oprzeć, widząc ją taką nagusieńką.

[Octavia Blackburn]

-no tak -powiedziałam i odwzajemniłam jego pocałunek
-choć ostatnio za często się nie spotykamy -powiedziałam i kiedy skończyłam go myć zaczęłam siebie myć.
-mam nadzieje , że w pracy wszystko w porządku ?

[Emily Johnson]

-Mieliśmy co nieco do skończenia, więc musiałem pracować w weekendy..-powiedziałem i spojrzałem w jej oczka..
-Wszystko poza tym jest ok..-powiedziałem i puściłem jej oczko.
-Już będziemy się spotykać regularnie..-powiedziałem do niej.

[Octavia Blackburn]

-nie no spokojnie , nie musimy się spotykać jeśli nie masz czasu czy ochoty , to tylko zabawa -powiedziałam i pocałowałam z języczkiem jego usta.
-później to nadrabiam mój drogi -uśmiechnęłam się i zaczęłam się spłukiwać .

[Emily Johnson]

-Ochotę to ja mam zawsze na Ciebie..-powiedziałem i uśmiechnąłem się..-Po prostu czasem nie mam siły..-wyszczerzyłem się do niej, puściłem jej oczko, pocałowałem ją namiętnie.
-Czyściutka już?-zapytałem i przejechałem dłonią po jej tyłeczku.

[Octavia Blackburn]

-tak już czyściutka -powiedziałam i spojrzałam na niego uważnie
-ciesze się , że tak mówisz Vin -uśmiechnęłam się do chłopaka
-jasne rozumiem , że jesteś zmęczony po pracy -wyszłam spod prysznica

[Emily Johnson]

Spojrzałem na nią z uśmiechem..
-No, ale dzisiaj na szczęscie mam siłę..-powiedziałem do niej..
-Jeszcze nie na raz, a nawet na dwa..-powiedziałem i pocałowałem ją wychodząc za nią z kabiny.

[Octavia Blackburn]

-cieszy mnie to bardzo -owinęłam się ręcznikiem i spojrzałam w jego oczka
-nie jestes głodny ?-spytałam i oparłam dłonie na jego torsie.

[Emily Johnson]

-Trochę w sumie jestem..-powiedziałem i spojrzałem na nią..
-Możemy zamówić jakąś pizzę, albo coś innego..-powiedziałem i uśmiechnąłem się, też wyszedłem, wytarłem się i ubrałem bokserki na dupę.

[Octavia Blackburn]

-możemy coś zamówić -powiedziałam i uśmiechnęłam się do Vina.
-wolę Cię bez ciuszków -zaśmiałam się i pocałowałam jego usta, owinęłam się ręcznikiem, swoje rzeczy poskładałam na kupkę i położyłam je na szafce.

[Emily Johnson]

-No to powiedz tylko na co masz ochotę..-powiedziałem i spojrzałem na nią jak owinęła się ręcznikiem.
-Śliczna jesteś..-powiedziałem do niej i puściłem jej oczko. Wziąłem ją za rękę i poszliśmy do salonu.