[Tyrone Dallas]

-Źle to interpretujesz. CHCĘ abyś ze mną zamieszkała. Po prostu.- Odpowiedział jej zaraz, jeszcze głębiej pakując swe paluszki. Chciał jej przy sobie zawsze gdy się budzi!

[Octavia Blackburn]

-nie myślałam o tym Travis -powiedziałam i spojrzałam w jego oczy. Mój oddech przyspieszył, moje ciało zadrżało.
-a ty mi w tym nie pomagasz -oj nie myślałam już racjnalnie tylko poddałam się rozkoszy którą mi sprawiał

[Tyrone Dallas]

-Po prostu zrób to.- Odpowiedział jej dalej szalejąc paluszkami w niej.. Chciał tego i nie odpuści! Nie będzie jej tu źle, ba! Warunki tu miała doskonałe!

[Octavia Blackburn]

-nie mogę podjąć decyzji kiedy robisz mi dobrze -powiedziałam i spojrzałam w jego oczy z pożądaniem
-pomyślę nad tym ok ?

[Tyrone Dallas]

Westchnął cicho i skinął głową.. Dalej ją pieścił, gdyż nie miał powodów by przestać. Chciał by było ejj dobrze teraz. A później mu powie czy się zgadza.

[Octavia Blackburn]

Pocałowałam czule jego usta nie chciałam żeby teraz o tym myślał. Chaiałam żeby cieszył się chwilą , jego pieszczoty doprowadzały moje ciało do totalnej rozkoszy.

[Tyrone Dallas]

Jego paluszki pięknie pracowały, pieszcząc jej otworek, podczas gdy on sam wczuwał się bardzo w ten pocałunek. Chciał ją wypieścić zanim pójdą gotować śniadanko1[/color[

[Octavia Blackburn]

Całowałam się z nim bardzo namiętnie jego palce pracowały w mojej mokrej szparce ,aż doszłam z głośnym jękiem
-o tak bosko -spojrzałam w jego oczy
-jesteś najlepszy -wydyszałam

[Tyrone Dallas]

Doszła, to wolno odciągnął palce i specjalnie oblizał je dokładnie na jej oczach, by się mu kobita jeszcze bardziej napaliła..
-Boska to jesteś ty..- Dodał ciepło.

[Octavia Blackburn]

-wiesz jak mnie nakręcić -powiedziałam i spojrzalam w jego oczy.
-chodźmy do kuchni zjemy coś , a później dalszy ciąg zabawy , kiedy będziesz pracował -powiedziałam wesoło.

[Tyrone Dallas]

A ten z zadowoleniem skinął głową i klepnął ją w tyłeczek..
-To hop hop.. Idziemy.- Mrujknął i dostała całusa w szyjkę. Zaraz to poszli razem do kuchni , by to zacząć razem gotować.

[Tyrone Dallas]

Weszli więc do sypialni i położyli się na łóżku. Od razu objął ją jedną ręką, kładąc się na plecach, tak jak lubił.
-Mmm. Pasuje mi twój plan.Odpowiedział uśmiechnięty

[Octavia Blackburn]

-to super -powiedziałam wtuliłam się w jego bok i przymknęłam oczy. Nie wiele mi było trzeba , żeby zasnąć. Po chwili spałam wtulona w jego bok odpoczywałam po cudownym seksie i miłej kąpieli

[Tyrone Dallas]

Chwilę po niej i on zasnął, gdyż było po prostu za przyjemnie. Mimo wszystko taka dawka seksu męczyła!

[Octavia Blackburn]

Obudziłam się dopiero następnego dnia. Spojrzałam na Travisa zeszłam na dół zrobiłam śniadanie i przyniosłam je na tacy do sypialni
-dzień dobry śpiochu