[Tyrone Dallas]

[Tyrone Dallas]

Doszliśmy razem do salonu, oboje już bez obuwia.
-Mam, mam.. Wódka, Whiskey, Rum czy drinki?- Zapytałem, teraz rozpinając moją koszulę. Gorąco mi było, a i przydałby się nam wspólny prysznic, czy też kąpiel..
-Fajnie było.. Zwłaszcza to zdjęcie, na którym złapałem cię za tyłek.. Aż narobiłem sobie na niego ochoty..- Rzuciłem oblizując się.. Miałem na nią ochotę i to sporą.

[Brooke Davis]

-po tej sesji prasa oszaleje -powiedziałam i usmiechnęłam się niewinnie do niego. Była to dość wyzywająca sesja , do tego on były aktor porno zdecydowanie będzie sporo szumu.
-też mam ochotę , ale najpierw drink może być whisky -powiedziałam i klapnęłam sobie na kanapę.
-podoba mi się z Tobą praca , rach ciach i po sprawie -puściłam mu oczko.

[Tyrone Dallas]

Dość prędko przyniosłem nam po typowym drinku z Whiskey. Jack Daniels, cola i po kostce lodu.. Wróciłem do salonu i zasiadłem obok niej, podając szklaneczkę i kładąc wolną rękę na oparcie kanapy, tuż za jej głową.
-A no poszło z górki.. Mmm. Kondomy, tabletki, czy ryzykujemy?- Zapytałem zaraz rozbawiony. Jakbym nie zrobił sobie wazektomii, żebym nie wpadł podczas kręcenia pornola.. Wiedziała o tym, jednak powygłupiać się mogłem..

[Brooke Davis]

Wzięłam od niego szklaneczkę z drinkiem i napiłam się. O tak tego mi było trzeba , a później dobrego seksu , który z pewnością mam dzisiaj zapewniony.
-wiesz chyba bym po ryzykowała -powiedziałam niewinnym głosem , a po chwili wybuchnęłam śmiechem. Przejechałam opuszkami palców po jego boskiej klacie.
-po drinku musi być prysznic -powiedziałam

[Tyrone Dallas]

Uwielbiam jak mnie dotyka.. Mruknąłem sobie, po czym to odłożyłem na chwilę moją szklaneczkę na stolik. Złapałem ją i posadziłem na swych kolanach, spoglądając jej w oczka..
-Prysznic, wanna, nie ważne.. Wiem, że podczas mycia się, ubrudzę cię.- Mruknąłem kuszącym głosem, po czym to seksownie przygryzłem dolną wargę.

[Brooke Davis]

Pocałowałam jego usta.
-spraw bym doszła teraz bez Twojego przyjaciela -poruszyłam tyłeczkiem , czułam że mu stanął. Uwielbiałam się z nim droczyć , poza tym to w sumie on wprowadził mnie do świata seksu za co byłam mu wdzięczna. Polizałam jego sutek i delikatnie go przygryzałam
-umiesz to zrobić -napiłam się whisky i spojrzałam w jego oczy

[Tyrone Dallas]

Oj droczyła się, co mi się podobało.. Może dziewictwa jej nie odebrałem, jednak sprawiłem, że codziennie praktycznie dzwoniła do mnie, czy też składała mi wizyty. A i ja ją odwiedzałem. Czasem by posiedzieć razem przez dłuższy czas, a czasem po prostu wpadaliśmy do siebie na szybki numerek między sesjami.
Dłońmi zacząłem ją gładzić po pośladkach, a wargami zaatakowałem jej szyjkę.. Liznąłem, ucałowałem i zacząłem się łagodnie wgryzać.. Przyjąłem wyzwanie.. Poczuła jak to wsunąłem jej powolnie rękę pod spodenki, by to mieć bezpośredni kontakt z jej skórą..

[Brooke Davis]

Przysunęłam się do niego.
-dojdziesz ze mną Max-wyszeptałam mu do uszka i delikatnie je przygryzłam. Ocierałam się o jego męskość , czułam , że jest gotowy. Łapką zaczęłam go mocniej ocierać.Ściągnęłam swoją koszulkę zostając w samum staniku. Uwielbiałam kiedy mnie pieścił i zdecydowanie wiedział czego mi trzeba.
-ale myślę , że musisz dać mi dwa orgazmy zanim dotrzemy do łazienki-pocałowałam zaborczo jego usta. Przy nim lubiłam mieć kontrolę nad tym co się dzieje , ale nie zawsze tak było.

[Tyrone Dallas]

Przyjmowałem wszystko, dawałem wszystko. Zamienialiśmy się rolami, by było rozmaicie! Masowała mi kutasa przez spodnie, a ja kontynuowałem bawienie się jej tyłeczkiem. Lewa ręka była już na jej pośladku, jednym paluszkiem nawet zacząłem jej muskać tylną dziurkę, prawa rączka rozpięła jej stanik.. Zaraz to zacząłem sięłagodnie ocierać moim torsem o jej biust, by było jej jeszcze lepiej... Wróciłem do podgryzania i lizania szyjki..

[Brooke Davis]

Zdecydowanie szyja to mój najczulszy punkt. Od razi się we mnie zagotowało. Wsunęłam rękę w jego spodnie uwielbiałam go zaspokajać. Dopiłam drinka i odstawiłam szklaneczkę.Spojrzałam na niego z niewinną minką.
-działaj , chcę dojść -wydyszałam i wpiłam się w jego usta. Ręką coraz intensywniej pieściłam jego sztywnego kutasa. Byłam napalona i spragniona sporej dawki orgazmów.

[Tyrone Dallas]

Wiedziałem to.. Przecie to ja ją wszystkiego uczyłem podczas igraszek! Wspólnie odkryliśmy czuły punkt, który później zacząłem bezlitośnie wykorzystywać.. Masować po szyjce, lizać i podgryzać, tak by uformować ją pod swoje zdanie.. Nie chciała spróbować analnych zabaw, zacząłem dręczyć szyję, aż to w końcu spróbowaliśmy! Nie chciała nakręcić ze mną seks-taśmy na pamiątkę, też szyja i teraz owe nagranie było w moim domu na płycie. Nikomu nie pokazywałem, gdyż obiecałem.. Było tylko dla mnie! Teraz to zacząłem paluszkiem penetrować jej tylną dziurkę, by to zaraz druga ręka wcisnęła się między nas. Wsunąłem ją ci do majteczek i zacząłem też cipkę pieścić..

[Brooke Davis]

Przyjmowałam chciwie w sobie jego palce napierałam na niego. Byłam spragniona , a wiedziałam , że dam mi nieziemską rozkoszy. Nie przestawałam pieścić jego kutasa. Poruszałam rączką szybciej i mocniej zaciskając się na nim..
-lubię kiedy doprowadzasz mnie do takiego staniu Max -pocałowałam jego usta z języczkiem. Dobrze się bawiliśmy zawsze. Czasami wpadaliśmy na siebie na mieście i zdarzał nam się wtedy szybki numerek. O tak wtedy była jazda bez trzymanki zawsze ryzykowaliśmy że ktoś może nas nakryć co jeszcze bardziej podkręcało atmosferę.Przygryzłam jego wargę
-później przyda mi się Twój język -puściłam mu oczko.

[Tyrone Dallas]

Siedziałem całkiem cicho. Oddawałem pocałunki, gdy nadchodziły, jednak wciąż skupiałem się na szyi i ramieniu. Dręczyłem je najbardziej ustami, paluszkami już ostro i szybko ruszając wewnątrz ciebie.. Trochę już się tak bawiliśmy, to w końcu oboje dostaliśmy czego chcieliśmy.. Ty zaciskałaś się mocno, dochodząc, ja ubrudziłem twoje spodnie i brzuszek moim wytryskiem. No i rączkę oczywiście..
-Mm..Teraz przyda mi się twój tyłek.- Skoro koncert życzeń, to koncert życzeń!

[Brooke Davis]

Lubiłam patrzeć na niego kiedy dochodził. O tak dał mi cudowny orgazm zacisnęłam się na jego paluszkach.
-chcę więcej -oblizałam swoją ubrudzoną rączkę.
-mam dość , ale nie możesz być we mnie Max -powiedziałam z cwanym uśmieszkiem.
-wyliżesz mnie -wpiłam się w jego usta
-a później weźmiesz co zechcesz -zsunęłam z siebie spodnie wraz z majteczkami. Byłam brudna od jego spermy , ale nie przeszkadzało mi to.