[Octavia Blackburn]

-gorzej jak wezwą policją za zagłuszanie ciszy nocnej -powiedziałam i czułam jak jest bosko. Zaciskałam dłonie na pościeli , jego ruchy były niesamowite moje ciało drżało , a krew buzowała pod skórą. Coraz głośniej pojękiwałam i krzyczałam

[Sophia Vergara]

-Będziesz płacić mandaty...-powiedziałem, żartując sobie i spojrzałem w jej oczka, przejechałem dłonią po jej nogach.. Mocno poruszałem bioderkami, wchodząc w jej cipkę do samego końca..
-Oo tak..-wydyszałem, czując jak mi dobrze.

[Octavia Blackburn]

-może jeszcze będziesz się ze mną kłócił o te mandaty -powiedziałam i jęknęłam z rozkoszy jaką mi dawał.
-bosko , nie przestawaj James -powiedziałam nakręcona na niego na maksa, pulsowałam coraz mocniej na jego kutasie

[Sophia Vergara]

Zaśmiałem się i spojrzałem w jej oczka. Mocno poruszałem biodrami, wchodząc w nią do samego końca. Było bosko z nią.
-Idealnie, kochanie. - wydyszałem, całując ją zachłannie..
-Ochhhhh.. - Jęknalem głośno.

[Octavia Blackburn]

Pocałowałam jego usta , a po chwili doszłam mocno zaciskając się na jego sprzęcie. Moim ciałem wstrząsnął cudowny orgazm. Spojrzałam w jego oczy z pożądaniem. Moje ciało zalała cudowna fala przyjemności.

[Sophia Vergara]

Poczułem jak mocno zacisnęła się na moim sprzęcie a i dopiero wtedy po kilku mocnych pchnięciach mój kutas zaczął pulsowałac a potem salwami zalałem jej cipke swoją sperma.
-Ooo tak.. - Mruknąłem sobie pod nosem...

[Octavia Blackburn]

-uwielbiam Cię James -pocałowałam jego usta i poddałam się rozkoszy.
-zmęczony ?-spytałam z cwanym uśmieszkiem i spojrzałam w jego oczy. Łapkami jeździłam po jego rozpalonym ciele. Uwielbiałam jego tatuaże , które pokrywały jego boskie idealne ciało.

[Sophia Vergara]

-Trochę zmęczony..-powiedziałem i zaśmiałem się, ale w sumie zabawiliśmy się jeszcze kilka razy po czym dopiero położyliśmy się spać.
Następnego dnia rano dostałem telefon ze szkoły siostry, że musi się stawić w NY w szkole..
Przeprosił Mayę, odwiózł ją do domu i poleciał do NY.

[Sophia Vergara]

Przyniósł Mayę do sypialni i położył ją na łóżko, rzeczy rzucił gdzieś obok na fotel i spojrzał na nią z góry..
-Masz dzisiaj cały czas dla mnie?-zapytał i przejechał dłonią po swoim kutasie..
-Dotykaj się..-mruknął do niej, w sumie on już znów się na nią najarał.

[Octavia Blackburn]

-jasne , że nie musisz -powiedziałam i zaśmiałam się. Po chwili byliśmy w sypialni. Spojrzałam na niego jak położył mnie na łóżku
-jasen , że mam dla Ciebie czas-zaczęłam pieścić swoje ciało

[Sophia Vergara]

Patrzył sobie na nią, jak się dotyka i pieści..
-Yhm, bosko wyglądasz taka podniecona..-powiedział i spojrzał na nią z uśmiechem.
-W domu też się tak dotykasz jak mnie długo nie widzisz? - zapytał z uśmiechem i pieścił swojego chuja.

[Octavia Blackburn]

-nie w domu tego nie robie -powiedziałam i patrzyłam na niego
-jak mam ochotę wpadam do Ciebie -puściłam mu oczko
-wolę jak to Ty mnie pieścisz

[Sophia Vergara]

-Bardzo dobra odpowiedź..-powiedział i spojrzał na nią..
-Mam nadzieję, że tylko ja pieszczę Cię..-powiedział, pochylił się nad nią, pocałował ją zachłannie. Przejechał dłonią po jej cudownym ciałku..

[Octavia Blackburn]

-czyżbyś był zazdrosny ?-spytałam z uśmiechem na twarzy, jakoś taka opcja mi się spodobała. Przeszedł mnie dreszcz kiedy poczułam jego dotyk na swoim ciele.
-pragnę Cię James

[Sophia Vergara]

-No to chyba nic dziwnego, że jestem..-powiedział do niej i spojrzał w jej oczy, była zajebistą laską. Najchętniej by się nią z nikim nie dzielił. Ale nie byli razem, czy coś.. więc nie wymagał od niej wierności jeszcze.
-Ja Ciebie też..-powiedział, rozchylił jej nogi i wsunął w nią dwa palce..Zaczął ją pieścić.