[Savanah Spencer]

-No no..wypadlaoby.. bo nie wiem czy wiesz ale Cill to tez moja ex - zasmiala sie machajaxc brwiami glupkowato.No coz..byl po kuilku piwkach wiec mial humorek.
-Niemniej wiesz..ty i ja..to wszyskto dzieki niej - ale ta histrie pewnie znala ze to Cill go amowila na tego tindera itp xd

[Magnolia Plumier]

-Wiem, dlatego zaraz po ślubie dostaniesz zakaz wychodzenia ze wszystkimi pannami, z którymi teraz się umawiasz.. -powiedziała z rozbawieniem i pocałowała go zaborczo..
-Tak, tak, wiem.. Więc ona ma szczęście.. -dodała i jak przyszli do sypialni to przebrała sie w koszulkę do spania i położyła się do łózka.

[Savanah Spencer]

- Ooo takie buty. No to wiesz..ja się chyba wycofuje..zaraz w cholerę odwolam cała ta bibe - zasmial się.
-No więc w sumie kurde.. -tez się rozegrał i do niej dołączył.
- wypadałoby w końcu ostatecznie podjąć decyzję o światłach.. Więc?

[Magnolia Plumier]

-A tylko spróbuj mi się wycofać...- powiedziała z rozbawieniem...
-Yhmm. Wiem.. ale kurde mam dylemat...-zasmiala się..

Daj ty mi dla niej jakaś laske na bff, może ta Evelyn twoja.. bo jak nie to Jaśmin będzie musiała być świadkowa xD

[Savanah Spencer]

-No to wiesz..uwazaj sobie bo poki co..jeszcze moe zwiac..nic nie ejst przypieczetowane - zasmial sie.
-Yhm..no to nei wiem..ale musisz sie okreslic - zasmial sie

/no wlasnie myslalam o Jas ale jesli chesz Ev to tez spoko..tlyko kwestia kogo abrdziej wolisz, ktora ma cos wiecej wspolnego z Margot czy cos jak cos:)

[Magnolia Plumier]

teoretycznie to Jasmin miała być bff z Josie, ale w.sumie czemu nie.m tu już przynajmniej relacje jakaś mamy..
Spojrzała na Iana i zaśmiała się..
-Yhm.m uciekaj, uciekaj.. póki możesz...- pokręciła na niego głową.
-Więc chyba Jasmin.. ale.musze z nią pogadać jeszcze..-powiedziała do niego.. - a ty kogo weźmiesz?

[Savanah Spencer]

A no fakt..Jas i Jos xD Wiec nie wiem to już twój wybór.Poza tym..z Ev moga sie poznac np dopiero czy cs ewentualnie..to nie ejst powiedziane, że nie moga sie zakumplowac bardziej niz z Jas

-YHm..no wlasnie..najbardziej to Justine ale..jednak wole by to bylo laska i facet wiec..albo myslalem o Christianie[grey] albo o Jamesie[callahan].Wiec nie wiem..mysle ze u jamesa nie ebdzie problemu..ale pogadam najpierw z Chrisem..choc nie wiem skoro on dalej taki w żałobie itp wiec nawet eh..nie wiem czy wypada go prosic - westchnal

[Magnolia Plumier]

No to chyba ze inaczej zrobimy ... I może jej bff bedzie Jason? Wtedy ona może wziąć jego jako świadka.. a Ian sobie weźmie Justine..?
Pokiwała głową że zrozueminiem..
-Nie wiem kochanie.. nie umiem ci pomóc.. ale myślę że skoro Christian to twój przyjaciel to możesz go spokojnie zapytać czy będzie chciał ci świadkować.. a jak nie to wtedy może James.. no nie wiem.. jak uważasz.. - powiedziała miło.

[Savanah Spencer]

Ulala..ten podrywacz? xD Ale spoko w sumie mozna łatwo relke ogarnać bo pokrewna branżą xD wiec spockzo..moze tka być Wiec kwestia czy chcesz Justine czy Cillie na swiadka.Wiaodmo ze bardziej sie przyjaźni z Justine ale..z Cil tez sie przyjaźnią

-Hmm..w sumie..moze najprosciej bedzie jak weźmiesz Jasona a ja Justine..albo Cillie?One na bank sie zgozą..a tak..kiedys z nim gadalem to mowil ze wpadnie na wesleel ale..wiesz..gzie tam mu w glowie jakies zajmowanie sie kawalerskimi czy innymi srawami.. - powiedzial

[Magnolia Plumier]

Zaśmiała się..
-Yhm, fajny ślub, z jednej strony jeden eks, z drugiej drugi.. -wyszczerzyła się oczywiście hiperbolizując, bo nigdy ona nie była z Jasonem, tylko się umawiali chwilę. xD
-Ale co jak co.. Mi taki układ odpowiada.. to chyba najlepsza opcja z możliwych.. -powiedziała miło.

[Savanah Spencer]

SPojrzał na nia i wybuchnał smiechem.
-Noo jakos o tmy nie pomyslałem wiec co?Mozna dac znac i poprosic Jasona i Justine?Jutro to ogarniemy..a jak sie nie zgodza to bedziemy myslec co dalej - cmoknal ja i objal

[Magnolia Plumier]

-No albo Cillie... to już jak wolisz, kochanie..-usmiechnęła się miło do niego. Pocałowała jego usteczka i wtuliła się w niego.

[Savanah Spencer]

-W sumie..Justine z dzieciakami itp..za duzo do ogarniecia czy cos..wiec moze racja..lepiej niezależna Cill - zasmial sie.Bo co tma..ona miaa czas by w razie co pomoc.
-alwe to no..najpierw sie spotkamy i zobayczmy czy sie polubicie.. - dodal.
-a teraz dobranoc - bo jak sie nielubia za bardzo to bez sensu to namowi J xd

[Magnolia Plumier]

-No tam. Justine na pewno ma więcej do ogarnięcia.. - powiedziała, kiwając głową.
- A czemu miałybyśmy się nie polubić? - zapytała z rozbawieniem. Ale ok.
Poszli spać.

[Savanah Spencer]

-Nie wiem..tka tyko gdybam glosno - a potem juz spali sobie.A rano nie wiem?Do pracy?ale popoludniu mieli sobie pedzic razme czas?