[Magnolia Plumier]

Spodziewała się jakiejś dłuższej gry wstępnej, ale gdy w nią wszedł to krzyknęła głośno, zaparła się mocniej o ścianę..
-Oo tak, Tony, idealnie, bierz mnie, skarbie.. -dyszała pod nosem, odwróciła do niego głowę i pocałowała go ostro..
-Oo tak, porządnie mnie zerżnij.. -wyjęczała i wypięła się bardziej.

[Noah Plumier]

On zdecydowanie był stęskniony za jej boską cipką i miał ochotę na wstępie ją porządnie zerżnąć. Wbijał się w nią po same jajka. Odwzajemnił jej pocałunek złapał ją mocniej za piersi i ścisnął je , wbijał się raz po raz do samego końca tempo było szybkie

[Magnolia Plumier]

-Oo tak, bosko! - krzyczała przy każdym jego mocnym pchnięciu, chciała go mocniej i jeszcze.
-Fuck! Och! Tak! Tony! - zawyła, gdy jej ciałem wstrząsnął potężny orgazm, przeszły ją ciarki i dostała gęsiej skórki.

[Noah Plumier]

Chwile po niej i on szczytował w niej. Po chwili z niej wyszedł
-uwielbiam Cię Mała -powiedział i pocałował zażarcie jej usta.
-taki początek wieczoru bardzo mi się podoba -puścił jej oczko
-to jaki plan teraz?-spytał z cwanym uśmieszkiem. Jego ciało błyszczało od potu był zmachany ale zdecydowanie zadowolony

[Magnolia Plumier]

Uśmiechnęła się cwaniacko, jej też się podobało, nie sądziła, że taki z niego zwierz.. Klęknęła przed nim i wyczyściła jego chuja, a potem wstała i uśmiechnęła się. Oblizała swoje usta przed nim..
-Teraz kolacja.. - powiedziała i pomachała brwiami.
-A potem dalsza część tego.. -uśmiechnęła się do niego.
-Boski jesteś.. -mruknęła i liznęła jego klatę.

[Noah Plumier]

Patrzył na nią jak oblizuje jego kutasa wyglądało to zmysłowo i mega seksownie.
-wyglądasz mega apetycznie z moim chujem w ustach Kochanie -powiedział z uśmiechem na twarzy
-zdecydowanie później chcę tego więcej -powiedział pocałował jej usta strzelił jej soczystego klapsa w tyłek i poszli do stołu

[Magnolia Plumier]

-ahhh mówisz? - zaśmiała się, jasne że wyglądała.. ale kto by nie wyglądał?
-Nie martw się.. będzie więcej.. - wyszczerzyła się do niego i poszli sobie usiąść przy stole, by zjeść kolację. W związku z tym że się nie krępowali i nie ubierali to Valentina miała im podać jedzenie.
-Ale to najpierw zjemy..

[Brooke Davis]

Przyszłam więc kiedy siedzieli juz przy stole w seksownym wdzianku pokojówki i zaczęła im podawać kolację.
-smacznego -powiedziałam kiedy wszystko było już na stole.
-wina?

[Noah Plumier]

-no i dlatego Cię uwielbiam bo nie da się z Tobą nudzić -powiedział i spojrzał na swoją seksowną kochankę. Siedzieli przy stole aż pojawiła się seksowna pokojóweczka. No to od razu wiedział , że wieczór będzie jeszcze lepszy.
-dziękujemy -powiedział
-a winem się ja zajmę -dodał no i nalał im wina do kieliszków

[Magnolia Plumier]

Spojrzała na swoją pokojówkę i uśmiechnęła się pod nosem. Wiedziała że laska podobała się Tony'emu.
-Yhm, za spotkanie..- powiedziała wesoło i stuknęła się z nim kieliszkiem. Napiła się wina..
-Jedzmy, bo wystygnie..- dodała miło.

[Brooke Davis]

Valentina pojechała pustym wózkiem do kuchni

[Noah Plumier]

-lubię was posuwać obie -powiedział po chwili kiedy V. zniknęła za drzwiami kuchni. Zabrał się za jedzenie co jak co ale musiał nabrać sił
-często zabawiacie się w trójkącie?-spytał z ciekawości i spojrzał na Jose z pożądaniem uwielbiał tą kobietę , wiedziała czego chce i to brała nie robiła żadnych podchodów.

[Magnolia Plumier]

-Wiem.. -powiedziała z uśmiechem i spojrzała w jego oczy..
-Nie tak często jakby się mogło wydawać.. Ale zdarza nam się.. -uśmiechnęła się tajemniczo i puściła mu oczko. Jadła sobie powoli.

[Noah Plumier]

-nieźle to sobie wykombinowałaś , laska ogarnia dom i do tego jeszcze się pieprzycie -powiedział z uznaniem
-a tak poważnie teraz to co piszesz się na wakacje ze mną?-spytał i wcinał sobie jedzonko pił winko

[Magnolia Plumier]

Uśmiechnęła się..
-Na początku tylko ogarniala dom.. bzykanie wyszło w praniu..- zaśmiała się.
-Myślę że się na to skusze. Ale musisz mi dać kilka dni na to bym się uporała z pracą i ogarnęła kilka spraw osobistych.. - powiedziała z uśmiechem.