[Sarah Stuart]

Uśmiechnęła się I rozchyliłam nogi na boki, czując jego dłoń na swojej cipce..
-Kochanie, gdziekolwiek byleby z tobą...- Mruknęła zadowolona i spojrzała w jego oczy. Pocałowała zaborczo jego usta..
-Zrob to językiem...- Mruknęła po pocałunku.

[Colton Grey]

-podoba mi się ta odpowiedź -powiedział pocałował jej usteczka. Pozbył się jej kiecki i klęknął przed nią i zaczął robić jej minetę najlepiej jak potrafił , czuł jak w jego spodniach i bokserkach robi się coraz ciaśniej.

[Sarah Stuart]

Ułożyła sobie możliwość wygodnie na jego ramionach i zaparła się o stół z tyłu..
-Oooo matko, tak! - zadrżała nakręcona i coraz bardziej mokra. Uwielbiała jak to robił.

[Colton Grey]

Nie odrywał się od jej cipki pieścił ją najlepiej jak potrafił , a kiedy szczytowała. Pozbył się swoich spodnie z bokserkami i wszedł w nią do samego końca. Głośno westchnął i zaczął posuwać swoją żonę.

[Sarah Stuart]

-Oo tak, kochanie, właśnie tak! - jeknęła kiedy w końcu się w niej znalazł i pocałowała ostro jego usta..
-Ależ ja Cię kocham... - wydyszała nakręcona.

[Colton Grey]

-a ja Ciebie -powiedział napalony na swoją żonkę. Posuwał ją ostro zatracając się w tym ich stosunku. Poddał się chwili , dobrał się do jej piersi pieścił je językiem i ustami. Zapinał ją po same jajka

[Sarah Stuart]

Ostro i mocno ją posuwał, pojękiwała coraz głośniej z każdym ruchem..
-Ooo tak, kochanie.. Bierz mnie mocno.. - wyjęczała..

[Colton Grey]

Wyszedł z niej ściągnął ją z tego stołu obrócił ją do siebie tyłem i wszedł w nią. Posuwał ją ostro od tyłu ściskał jej piersi i poddał się rozkoszy było mu cholernie z nią dobrze.

[Sarah Stuart]

-Ooo kurwa, tak! - krzyknęła jak ponownie w nią tak mocno wszedł..
-Ooo jeszcze Colton, tak! Kochanie! Achhh!

[Colton Grey]

-boska -szeptał jej do uszka . Napierał na nią swoim kutasem obijał się jajkami o jej seksowny tyłeczek. Byli głośni i zdecydowanie napaleni na siebie nawzajem. Pieprzył się z nią ostro.

[Sarah Stuart]

-Ty też.. - wyjęczała, wypinając tyłeczek w jego stronę, był mocny i ostry, takiego go potrzebowała.
-Ahhh, jeszcze.. - jęknęła, ułożyła nóżkę na stole, by miał lepszy dostęp do niej i jęczała coraz głośniej.

[Colton Grey]

Złapał ją za piersi i ostro ją posuwał od tyłu. Poddał się chwili był agresywny , strzelił jej od czasu do czasu klapsa w tyłek. Pociągnął ją za włosy i pocałował jej usta nie zwalniając swoich ruchów. Niesamowicie działała na niego jego żona. Głośno dyszał, był napalony na nią z każdym pchnięciem coraz bardziej.
-Kocham Cię Sara -wyszeptał jej do uszka

[Sarah Stuart]

Lubiła czasem taki ostry seks, zabrała nogę że stołu i złączyła je razem by miał ja jeszcze ciaśniejsza..
-Ooo tak kochanie.. rznij mnie właśnie tak...- Jęknęła nakręcona, cholernie dobrze jej było.

[Colton Grey]

Nie zwalniał napierał na nią , wchodził do samego końca. Pieprzył ją dłuższą chwilę , aż oboje szczytowali.
-boże jak dobrze -wydyszał i pocałował jej ramię , szyję. Po chwili z niej wyszedł i przyciągnął ją do siebie
-ale jestem szczęściarzem -pocałował jej usta

[Sarah Stuart]

-Oj jesteś...- wydyszała zmęczona z szerokim uśmiechem na twarzy..
-Ale nie takim jak ja...- zaśmiała się. Podniosła się i pocałowała go ostro.
-Prysznic kochanie...- powiedziała.