[Ruby Winston]

Więc poszli sobie na spacer, pochodzili z godzinkę, a potem wrócili do domu, ogarnęli się i poszli spać..

/i jak chcesz to róbmy tego grilla

[Opie Winston]

Opie obudził się rano, poszedł się ogarnąć zrobił śniadanie dla Ruby i przyniósł je do łóżka
-dzień dobry Kochanie -powiedział i pocałował jej usteczka tacę postawił na nocnym stoliku

[Ruby Winston]

-Dzień dobry, kochanie.. - powiedziała i uśmiechnęła się.. Podniosła się do góry i pocałowała jego usteczka czule, a potem spojrzała na stolik..
-Ooo pyszne śniadanko.. -uśmiechnęła się i siadła wygodniej na łóżku..

[Opie Winston]

-nie wiem czy pyszne, ale się starałem -powiedział i postawił tacę na łóżku
-mam nadzieję , że się wyspałaś Kochanie -wziął kubek z kawą i napił się

[Ruby Winston]

-Tak, kochanie, wyspałam sie bardzo dobrze.. - powiedziała i cmoknęła go..
-Zawsze jak nie trzeba samemu robić to fajnie.. - dodała miło, wzięła sobie coś tam do jedzenia.

[Opie Winston]

-będę musiał zaraz jechać do warsztatu -powiedział
-zabierasz się ze mną czy zostajesz w domku?-spytał i napił się kawy wziął sobie tosta i wcinał

[Ruby Winston]

-A w sumie, chętnie się zabiorę.. - powiedziała i uśmiechnęła się..
-Mam dzisiaj trochę roboty w klubie.. - dodała miło.

[Opie Winston]

-no to po śniadanku jedziemy do klubu -powiedział dopił swoją kawę
-wieczorem też pracujesz czy tylko jedziesz ogarnąć parę spraw ?

[Ruby Winston]

-Nie, nie, wieczorem już nie muszę tam siedzieć.. Ale do 18 mam swoją zmianę.. - powiedziała i uśmiechnęła się do niego..
-Zarezerwuj sobie dla mnie przerwę na lunch.. - puściła mu oczko.

[Opie Winston]

-pewnie -powiedział
-chcesz z publicznością czy bez ?-spytał z cwanym uśmieszkiem
-to może wieczorem jakaś kolacja na mieście ?

[Ruby Winston]

-Tym razem może jednak bez.. - powiedziała i zaśmiała się..
-Kolacja wieczorem.. Chętnie kochanie.. - dodała i pomachała brwiami. Lubiła te ich randki.

[Opie Winston]

-w takim razie plan jest -powiedział wesoło. Zjedli śniadanie ubrali się i pojechali do klubu.

[Opie Winston]

Położył Ruby na łóżku i po chwili położył się obok niej i zasnął.

[Ruby Winston]

Spali tak do rana, wtuleni w siebie. Rano wstała, poszła do łazienki, wzięła prysznic i wróciła do pokoju taka jeszcze wilgotna.. Weszła na łóżko i znalazła się nad nim..
-Rise and shine.. - mruknęła wesoło..

[Opie Winston]

Przejechał ręką po jej mokrym i seksownym ciele
-dzień dobry Kochanie -powiedział i pocałował jej usteczka
-chyba ktoś nabrał sił -puścił jej oczko, mogła wyczuć jego wzwód