[Justine Devoux]

:30:

[Justine Devoux]

Zrobiłam temat, bo może się potem jeszcze przydać xD
Justine z Mattem przyjechali więc do jego rodzinnego domu. Justi się wystroiła, założyła ładną sukienkę i buty na małym obcasie, bo jednak chciała dobrze wypaść. Uśmiechnęła się do Matta, jak stali pod drzwiami.
No a potem ojciec im otworzył i weszli do środka, Matt przedstawił ich sobie i poszli do salonu sobie siąść.

[Savanah Spencer]

Ahahaha xD

-jedliscie juz czy cos naszykowac konkretnejszego? - zapytał miło bo na stole to tam jakas salatka i przekaski tlyko.
-Nie dzieki..jestemsy po obiedzie..wiec cos zimnego do picia i to wystarczy - powiedzial miło Matt.
A Ojciec co chwile tlyko zerkal na Justine.
-Wiec co tam sluchac u ciebie? was? - uniosl brwi.
Wiec tma Matt cos opowiedzial troche itp ale tka ogonikowo bo jakis szczeglow to i po co

[Justine Devoux]

Justi więc dostała jakiegoś kolorowego drinka bezalkoholowego i sobie siedziała na kanapie. Trochę ją ten ojciec peszył jak się tak ciągle na nią gapił, no ale. Była dzielna.. Matty opowiadał na pytania itp.
-A jak tam mój wnuk?-zapytał ojciec..

[Savanah Spencer]

-Oj wnuk..chyba okey.Jutro sie z nim widzimy..bierzmey go na chwile do nas..nieniej no jest jak jest.A swoja droga to chyba ja poeinienem ciebie zapytac bo ty tu meiszkasz jak i on - powiedzial.
-A ty jak?Mas zkogos? czy planujesz juz cale zycie sam byc? Wcale nie jest jeszcze z toba tka najgorzej.. - zasmil asie Matt
-Oo noo to fajnia a ja..a no jak mam byc szczery//..no mam taka jedna..przyjacike ale noo..to zupelnie cos nowego wiec nie ma o cyzm ejszcze mowic - dodal pospiesznie.
-Ale..ty nie mowiles ze mas znowa dziewczyne..i tot ak aladna w dodatku.. - usmiechnal sie do Justine.
-Dlugo ejstescie razem? - zapytal xd[/color]

[Justine Devoux]

Justine uśmiechnęła się na słowa tatuska i napila się drineczka.. Kiedy mówił o tej swojej przyjaciółce.
-Dobrze ze korzysta Pan z życia.. - powiedziała i puściła mu oczko.
-Nie jesteśmy razem.. - powiedziała miło i uśmiechnela się.. - Jednak dziękuję za komplement.. - zachichotała.
-Przyjaźnimy się tylko.. - dodała.

[Savanah Spencer]

-serio? Jakoś innych przyjaciółek to mi nie przeprowadzał.. ale..Stary jestem to co ja się tam znam.. może to ie tak nazywa teraz-wzruszyła ramionami xd
-No właśnie.. Stary i bredzisz głupoty...-skwitowal Matt.
A potem jeszcze ppgadalijuz bardziej na luzie o pierdolach itp itd.pesnie tatusiu podpowiadał kilka jakiś historyjek z dzieciństwa Matta autem była pora by się zbierali.

[Justine Devoux]

- Serio? Ani jednej? - zapytała Justine tatuska i spojrzała badawczo na Matta
No a potem pożegnali się z tatą, pewnie jak na Francuza przystało to jeszcze wycalowal Justi a potem już wrócili do hotelu.