Awatar użytkownika
33 lat
163 cm
Clothes over Bros
Projektantka
w związku
Christian Grey
Tree Hill

Post

-Kyle już tak nie gadaj na Jamesa-powiedziałam i szturchnęłam go w ramię. Wzięłam od niego maskę.
-skąd Ty to wszystko pamiętasz?-spytałam bo w sumie pamiętam że się tu dobrze bawiliśmy , ale nie pomyślała bym o takim miejscu na randkę.
-a dlaczego chcesz zapomnieć o złych chwilach ?
Awatar użytkownika
0 lat
0 cm
Własny biznes międzynarodowy
Szef nad szefami
żonaty
Megan Goran

Post

- Mad ja i James jesteśmy prawdziwymi braćmi i choć sie często sprzeczamy to jednak pasuje do nas przysłowie "kto sie czubi ten sie lubi". Uwierz, że nie obrażamy się na siebie na długo za bardzo... Poza tym sama zobacz, własnie wyrwałem jego najlepszą przyjaciółkę i jestem z nia na randce - puściłem jej oczko ale schowałem maske
- Pamietam to dobrze, bo przecież ja odsłoniłem Ci wtedy maskę i wiedziałem z kim spędzam wieczór - powiedziałem i ja objałem z usmiechem
- Zaraz pójdziemy sobie coś zjeść do restauracji na górze i możemy też chwilkę potańczyć - dodałem
- Pomyslałem, że zajrzyy tutaj sobie, bo nie chcę pamietać tych złych rzeczy bo wolę nie pamietać tego gdy zachowywałem się jak idiota i wolę byś spróbowała tak jak ja przekreślić tamte nasze relacje - spojrzałem n nia a potem się usmiechnałem do niej
- Jeszcze jedno warto tutaj zrobić - przysunałem sie do niej i ją pocałowałem czule ale i dosyć długo
Awatar użytkownika
33 lat
163 cm
Clothes over Bros
Projektantka
w związku
Christian Grey
Tree Hill

Post

-James jest dla mnie bardzo ważny jest moim najlepszym przyjacielem -powiedziałam i spojrzałam w jego oczy.
-oj nie wyrwałeś -powiedziałam i wytknęłam mu język Przysunęłam się do niego i odwzajemniłam jego pocałunek, przymknęłam oczy i delektowałam się chwilą nie odsunęłam sie od niego za szybko. Jedną rękę położyłam na jego klatę.
-ostatni raz byłam tu z Tobą -powiedziałam i rozejrzałam się po sali , a później spojrzałam na Kyla.
Awatar użytkownika
0 lat
0 cm
Własny biznes międzynarodowy
Szef nad szefami
żonaty
Megan Goran

Post

- Wiem o tym Mad - powiedziałem patrząc jej w oczy - wiem ile dla siebie znaczycie, więc wiedz, że nie mógłbym Cie zranić bo brat by mnie ukatrupił w Twoim imieniu - przyznałem się do tego a potem wplotłem dłoń w jej włosy
- Ale dla mnie też jesteś ważna... Chciałem Cie tu przyprowadzić byś wiedziała, że te ważne spotkania z Tobą pamietam i że przywiązuję wagę do naszej znajomości... - pocałowałem ją obejmując mocniej i po dłuższej chwili spojrzałem jej w oczy
- Jak mam to rozumieć?? Nie przyjdziesz tu już ze mną?? - no tak to zrozumiałem a nie że ostatni raz gdy tutaj była to była też ze mną
Awatar użytkownika
33 lat
163 cm
Clothes over Bros
Projektantka
w związku
Christian Grey
Tree Hill

Post

-ufam Ci , ale jak mnie zranisz to nigdy Ci tego nie wybaczę Taylor -powiedziałam i spojrzałam w jego oczy....-chcę wierzyć , że już nigdy mnie nie zranisz-powiedziałam i uśmiechnęłam się do niego.
-mam nadzieje , że James by mnie obronił i pomścił w razie czego-zaśmiałam się i pogładziłam dłonią jego policzek.
-nie, głuptasie ostatni raz kiedy byłam w tym klubie byłam z Tobą , później już tu nie przychodziłam , a później to pobicie -powiedziałam i przytuliłam się do niego. On i James byli wtedy przy mnie odwiedzali mnie prawie codziennie i byłam im za to bardzo wdzięczna.
Awatar użytkownika
0 lat
0 cm
Własny biznes międzynarodowy
Szef nad szefami
żonaty
Megan Goran

Post

- Jestem pewien, że by Cie obronił. Jesteś dla niego jak siostra i choć mój brat uważa Cie za siostre to ja tego nie jestem w stanie poczuć... Niemniej cieszą mnie te moje uczucia - powiedziałem i sie usmiechnałem a potem ja przytuliłem
- Może to dziwnie zabrzmi, ale zmieniłaś mnie... Tamten wieczór sprawił, że spojrzałem inaczej na wiele rzeczy... na Ciebie... - usmiechnałem się do niej
- Sama pewnie widzisz, że zgodnie z obietnicą bronię Cię w szkole a ta miesięczna koza... No cóż jakoś to przeboleję - zasmiałem się. No miałem miesiąc kozy przez to, że przywaliłem jakiemuś gostkowi, który ubliżał Mad....
- Więc mam nadzieję, że obecne przyjście tutaj ze mną nie sprawi, że znowu będziesz miesiącami unikać ten klub lub mnie po naszej pierwszej randce
Awatar użytkownika
33 lat
163 cm
Clothes over Bros
Projektantka
w związku
Christian Grey
Tree Hill

Post

-a co takiego czujesz ?-spytałam i spojrzałam w jego oczy głęboko , nie odsunęłam się od niego. Nadal obejmował mnie w pasie. Nie chciałam stracić dla niego głowy , ale uważałam że należy mu się szansa po tak długim chodzeniu za mną i chęci zwrócenia mojej uwagi.
-wiesz , że nie pochwalam tego co zrobiłeś , nie bije się innych ludzi-powiedziałam i uśmiechnęłam się do niego kącikowo.
-nie będę się przed Tobą ukrywała mogę Ci to obiecać
Awatar użytkownika
0 lat
0 cm
Własny biznes międzynarodowy
Szef nad szefami
żonaty
Megan Goran

Post

- Na pewno nie traktuję Cie jak siostre. Jesteś mi bliska, ale nie jak siostra - powiedziałem i spojrzałem na nia
- Wiesz gdybym Cie miał za siostre jak James to ta randka byłaby nicym kazirodztwo a tego bym nie chciał, więc cieszy mnie brak pokrewieństwa naszego - usmiechnałem się do niej
- Wiem i staram sie nie brac udziału w bójkach, ale no cóż.... Nie jestem typem faceta, który będzie stał spokojnie gdy ktoś obraża kogoś na kim mi zależy... Saram sie być ostoją dla ludzi słabszych, nieśmiałych... - wzruszyłem ramionami
- Nie zmienię tego w sobie i naprawdę nie żałuję tego, że Cie bronię bo nastanie dzień gdy to sie skończy i wszyscy będę Cie szanować za to jaka jesteś, bo dostrzegą w Tobie to co ja zobaczyłem... - pusciłem jej oczko
- Wiesz o byłoby trudne skoro lubisz Jamesa... Chciałbym byś pewnego dnia przyszła tam do nas i zapukała do drzwi jako gość do mnie a nie do niego jak do tej pory
Awatar użytkownika
33 lat
163 cm
Clothes over Bros
Projektantka
w związku
Christian Grey
Tree Hill

Post

-nie musiałeś go tak bić , bo takie rzeczy nie robią już na mnie wrażenia , ludzie mogą mówić co im się podoba na mój temat , ale ja już nie słucham tego -powiedziałam i wzruszyłam ramionami.
-ale dziękuje , że stawiłeś się za mną, co nie znaczy , że popieram bójki zwłaszcza z Twoim udziałem do tego spowodowanie przeze mnie -powiedziałam i spojrzałam w jego oczy.
-może się doczekasz , kto wie-uśmiechnęłam się do niego.
Awatar użytkownika
0 lat
0 cm
Własny biznes międzynarodowy
Szef nad szefami
żonaty
Megan Goran

Post

- Kochana ale ja go tylko raz uderzyłem i to starczyło bym dostał kare miesięcznej kozy - powiedziałem - nie wdaje sie w bijatyki i nie leję sie z nikim tak by lała sie krew. On po prostu zasłuzył sobie więc dostał w zęby - powiedzałem pewnym głosem
- Wiem, że tego nie lubisz ale nie mogę pozwalać by ktokolwiek Cie obrażał - powiedziałem i objałem ja mocniej i pochyliłem ku niej twarz i czule, powoli pocałowałem jej usta starając sie by pocałunek trwał długo
- Co byś teraz chciała, troche tańca czy coś zjeść?? - spytałem i spojrzałem jej w oczy - mam też w moim pokoju przygotowany piknik jeśli byś chciała - uśmiechnałem się do niej. No może wolała nie iść w tłum ludzi...
- Obiecuję Ci Kochana, że niebawem będzie wiosna, zrobi sie ciepło i będę mógł załatwić Ci randkę z prawdziwego zdarzenia
Awatar użytkownika
33 lat
163 cm
Clothes over Bros
Projektantka
w związku
Christian Grey
Tree Hill

Post

-nie ważne ile razy dostał od Ciebie to nie powinno się wydarzyć Twoje pięści nie są od tego by kogoś lać -powiedziałam i spojrzałam w jego oczy. Odwzajemniłam jego pocałunek, założyłam mu ręce na szyję i po dłuższej chwili oderwałam się od jego ust.
-wiesz wybrała bym Twój pokój gdyby nie Zo w waszym mieszkaniu , nie chcę na nią się natknąć , więc może być tutejsza restauracja-powiedziałam do Kyla.
Awatar użytkownika
0 lat
0 cm
Własny biznes międzynarodowy
Szef nad szefami
żonaty
Megan Goran

Post

- No staram się uwierz mi naprawdę, ale czasem bez pięści nic nie zawojujesz - powedziałem i się jej przyjżałem
- Wiesz może Ty przywykłaś i nie zwracasz na to uwai, ale mi na Tobie zależy i chcę by dziewczyna o której względy zabiegam.... No nie mogę pozwolić by ją obrażano i nie szanowano jej osoby nawet jej nie znając, więc.... Musisz to zaakceptować, dobrze?? - spytałem ją i się usmiechnałem
- Gdy wychodziłem chyba ich nie było bo nie było kurtki Jamesa - stwierdziłem, ale zawsze możemy iśc coś zjeść a potem pójśc to nawet jesli są to pewne jest, że sa u Jamesa... Zresztą brat wie, że i mi ostatnio z zo niezbyt sie układa... chyba przez to, że Cie bronie..
Awatar użytkownika
33 lat
163 cm
Clothes over Bros
Projektantka
w związku
Christian Grey
Tree Hill

Post

Patrzyłam na niego i słuchałam co do mnie mówi , coraz bardziej mi się podobał , ale nie chciałam się do tego przyznać przed nim i przed samą sobą.
-postaram się , ale lepiej tego unikaj -powiedziałam i uśmiechnęłam się do niego.
-wiesz to sam zadecyduj gdzie idziemy -powiedziałam nie chciałam być niegrzeczna skoro coś tam w domu przygotował to bez sensu , żeby tu się jeszcze wykosztowywał.
Awatar użytkownika
0 lat
0 cm
Własny biznes międzynarodowy
Szef nad szefami
żonaty
Megan Goran

Post

Spojrzałem na nią i ie do niej usmiechnałem i co by nie było, że tylko ona ie zmienia to i ja naprawdę coraz bardziej ją lubiłem i coraz bardziej naprawdę mi na niej zależało i to wcale nie po to by ją zaliczyć. Wiadomo, że gdy facet interesuje sie kobietą to i mysli o sexie z nią i kręciła mnie naprawdę nieźle
- Wiedz, że sie staram, więc zdecydowanie cokolwiek robie wiedz, że się powstrzymuję by nie zrobić czegoś więcej... - potarłem noskiem o jej nosek z usmiechem szerokim
- Masz przed sobą faceta, który nie jest grzecznym chłopcem, musisz jednak tę poprawkę brać na mnie... Lubie siebie jakim teraz jestem ale mam pewne swoje nawyki... - no taka prawda była i musiała sie z tym lizyc
- Więc decyzja brzmi tak, idziemy coś lekiego zjeśc na góre a potem pojedziemy do mnie... Będę przy Tobie więc będziesz bezpieczna
Awatar użytkownika
33 lat
163 cm
Clothes over Bros
Projektantka
w związku
Christian Grey
Tree Hill

Post

Patrzyłam na niego z uśmiechem....-myślę , że dam radę jakoś znieść tą Twoją ciemną strone -powiedziałam i zaśmiałam się....-dobrze słyszeć , że się starasz -mrugnęłam do niego i rozejrzałam się jeszcze po sali.
-skoro taką podjąłeś decyzję to nie ma innego wyjścia jak iść na gorę do restauracji. Wzięłam go za rękę i wyszliśmy z sali udaliśmy sie do windy i pojechaliśmy na górę gdzie znajdowała się restauracja.
ODPOWIEDZ

Wróć do „KLUB ESCAPE”