[Nathan]

***

[Nathan]

Coraz lepiej mu szło jeżdżenie na wózku, więc w miarę szybko tu podjechał. Zatrzymał się przed basenem i gapił się w wodę.

[Lucas]

Przyszedłem z Jamiem do ogrodu - to co pokażesz mi co potrafisz??

[Colton Grey]

Wyszłam z tacą do ogrodu...-chłopaki kolacji na stole-powiedziałam i postawiłam tace na stole przyniosłam też sok i szklanki

[Gość]

Grałem z wujkiem w kosza, a gdy ciocia zawołałam na kolację pobiegłem do niej usiadłem przy stole...-głodny jestem-powiedziałem

[Colton Grey]

Gdy Jamie zjadł kolację poszłam położyć go spać Luke został w ogrodzie

[Lucas]

Gdy Q poszła połozyć małego ja trochę ogarnąłem po kolacji. poskładałem talerze itd

[Colton Grey]

Wróciłam do ogrodu...-nie musiałeś sprzątać-powiedziałam i usiadłam na krześle

[Lucas]

- tylko ogarnałem by było miejsce na drinki lub piwo, bo chyba nie będziemy tutaj tak siedzieć bez procentowych napoi, co??

[Colton Grey]

-jeśli masz ochotę się napić to czemu nie...co mam przynieść?-spytałam i wstałam z krzesła

[Lucas]

- Jeśli masz piwo to ja poprosze zimne, a jesli nie to może być cokolwiek innego

[Colton Grey]

-powinno cos być w lodówce-powiedziałam i poszłam do kuchni po chwili wróciłam z piwem i z drinkiem dla siebie...-mam nadzieje, że takie może być-powiedziałam postawiłam przed nim kufel z piwem zajęłam swoje miejsce i napiłam się drinka

[Lucas]

Napiłem sie piwa - o Leszek, nawet bardziej niż może - powiedziałem bo oczywiście poznałem piwo po smaku

[Colton Grey]

-nie znam się na piwach więc nawet nie wiem co Ci nalałam-powiedzialam i zaczęłam się śmiać

[Lucas]

- Wybór znakomity jak na laika, więc tym bardziej podziwiam - powiedziałem z uśmiechem i wziałem kolejnego łyka - no to teraz powiedz czemu nie masz faceta i jeśli masz czemu ja nim nie jestem??