[Olivia Baker]

Liv też się zaśmiała .
-w zasadzie tonja już bie wiem czy chce - zasmiala się do emmeta jak ja ciagnel gdzieś tam w domu do wolnego pokoju.w sumie to głupio jej się zorbilo trochr że no wszyscy wiedzą że idą się bezykac xd

[Jake Evans]

-miłej zabawy - pomachał im Jake szczerzac się głupio a potem spojrzał na Soph.
-mówisz? To chyba a da się to załatwić tak sądzę.. - dodał I jak wróciła na taras po kolejne rzeczy to złapał ją za rękę I przyciągnął do siebie do kolana.
-Nie sprzątaj.. jesscze się coś zje..spokojnie..- dodal I pocałował jej usta namiętnie.reka ścisnął jej pierś przez bluzkę/ sukienkę.
-zaczynamy od teraz..mamy trochę czasu...- dodał I cmoknal jej szyję raz i drugi...a rękę przeniósł na jej sukienke/ spódniczkę pieszczac już jej cipke orzez majteczki

[Sophia Vergara]

Zaśmiała się jak wylądowała na jego kolanach. Spojrzała w jego oczy i pocałowała go czule mega..
-Ahhh, kocham Cię, Jakę...- powiedziała miło do niego.
Zachichotała jeszcze głośniej i spojrzała w jego oczy..
-Tutaj? Zwariowałeś? - zapytala, ale jakoś nie spieszyło się jej by się stamtąd zebrać. Pocałowała jego usta namiętniej jeszcze raz.. Mruknęła cichutko jak zaczął ja piescic..

[Jake Evans]

-A ja ciebie..wiec sorki ze ostatnio jest jak jest..mniej..szalenie..mniej namietne..ale...wiedz ze cie kocham pocalowal ja czule.
-=-Oj a co?tutaj jest dobre jak kazde inne miejsce - powiedzial.
-A ja mam ochote a deser wiec... - wstali z krzesla a potem posadzil ja na stole skoro sie zorbilo miejse.Pocalowal jej usta namietnie i zsunal z niej majtki a potem siedl ponownie an rkzesle, przysunal sie i zabral sie za minete..

[Sophia Vergara]

Uśmiechnęła się na jego słowa. Ona też go kochała i to bardzo.
Zaśmiała się.
-Okej...- wyszczerzyła się.. A gdy się dobrał do jej cipki to zarzuciła jedna nóżkę na jego ramię i wyłożyła się na stole..
-Ooo Boże... - aż przymknęła oczy, tego jej brakowało. Spontanu i porządnego seksu, gdzie o nią porządnie zadba.

[Jake Evans]

Taaa kochala...a bzykala Jasona ;p
ZAmruczal jak tak zareagowala.Sam sie tez nakrtecil.Ale skupial sie na jej przyjemnosci.Lizał i ssal jej łechtaczke szybko, wrecz brutalnie sie w nia wdziwrajac jezykiem.Wyswobodzil swojego kutasa ze spdnio i walil sobie reka

[Sophia Vergara]

No cóż. Nie można mieć wszystkiego xD
Porzadnie ja nakręcił tą minetka, więc doszła w końcu i dość głośno jęknęła jej bioderka poruszały się pod wpływem jego pieszczot..
-Jake.. skarbie...- Mruknęła. Usiadła na stole. Spojrzała na niego jak sobie walił..
-Daj mi go na chwilkę. - zamienili się miejscami, ona sobie siadła na krześle, a on stanął opierając się o stół. Zaczęła mu obciągać, co Uwielbiała. Szybko mu jednak stanął do pionu. Uśmiechnęła się. Dławiła się nim mocno, sliniac się obficie.

[Jake Evans]

Pff..co za małpa! ;p
Oj dobrego lodzika w jej wykonaniu nie odmowi.Wiec patrzyl sobie jak mu obciaga nakrcajac się.
-Wystarczy Mała -powiedzialw koncu bo nie chcial tak dojsc.Jak wstala to pocalowal a namietnie a potem kazał sie wypiac opierjaac o stol.jak to zorbila wszedlw nia swoim twardym chjem od tylu trzymajac ja mocno za biodra i juz sie syzbko w niej poruszajac

[Sophia Vergara]

-Ahh! - jęknęła, jak w nią wszedł taki twardy i władczy, mocno się zaparła o stół i wypychała biodra w jego stronę..
-Ooch, Jake, tak! uwielbiam to.. - wymruczała nakręcona, uwielbiała taki ostry seks z nim, brakowało jej tego.

[Jake Evans]

Strzelil jej klapsa w tylek.tez sie nakrecil..miejscem i sytuacja z ene byli w domu sami.Brakowalo im faktycznie takiego czegos..uwielbiam twoja cipke...uwielbiam ciebie Soph - powiedziala i trzymal ja mocno.Bral ja ostro wchodzac w nia pos ame jaja w szybkim, energicznym tempie

[Sophia Vergara]

Pojękiwała już coraz głośniej i przy każdym jego ostrym pchnięciu..
-Oooch fuckk me.. yes.. Honey, yes...- drżała przy każdym jego mocnym ruchu..
Czuła jak jej bosko, jej ciało płonęło..
-Jeszcze chwilką...- zadrżała..
-Ahhh! Jake!

[Jake Evans]

Oj tak..z jednej strony powiedzialby jej zeby byla ciszej bo z tarasu to jednak w domu slyszac co nieco ale z rugiej..lubil sluchac jak jej bylo dobrze.a w dmu..sami swoi i tak xD
Sam czul, że tez lada moment skonczy wiec przyspieszyl ruchy i mocno pieprzyl jej cipke az nie poczul boskiego orgazmu.-Acchhh Sophh.......!!!

[Sophia Vergara]

Gdy w końcu doszedł to podniosła się do góry, odwróciła twarz w jego stronę i pocałowała namiętnie, z języczkiem jego usta.. uśmiechnęła się do niego szeroko.
-Kocham Cię takiego.. - powiedziała wesoło.. Oj zaspokoił ją i podobał się jej taki najbardziej.

[Jake Evans]

Odwzajemnił pocałunek.
-Takiego czyli ze co?Rżnącego cie na stole na tarasie niemaże przy gościach? - zasmial sie.Wyszdł z niej, wytarl chuja i poprawil gacie i spodenki.
-Ogarnijmy tu i mozna nie wiem..isc na dol w cos zagrac albo obejrzec? - zaproponowal

[Sophia Vergara]

Zaśmiała się.
-No w zasadzie niekoniecznie tak bym to ujęła.. ale...- wzięła chusteczkę i wytarła się, po czym poubierzla na siebie ciuchy..
-Brakuje nam spontanu i beztroski...- powiedziała do niego. Cmoknęła go jeszcze raz...
-No to moze bilard.. albo piłkarzyki.. wieki nie grałam.. - powiedziała wesoło.
Wzięła się za sprzątanie że stały itp. Choć większość wcześniej już pozanosila do kuchni..