[Joel Goran]

No tonpewnie dostal zaproszenie... czy Mags tez dostala?? Taki moment niekoniecznie trafiony... no bo jakby miał teraz pannę która niekoniecznie byłaby za taką imprezą, ewentualnie jeśli byliby tam razem

- Czyli Ty też musisz być grzeczna... - puścił jej oczko. Z tonu głosu było słychać ze słowo musisz nie było takim z wykrzyknikiem
- chodź tu do mnie moja seksowna kobietko - no rozpowiadać o tym nie będą ale Ben w stosunku do niej bedzie fair

[Magnolia Plumier]

Mags chyba właśnie nie dostała.. Ale zawsze Ben może ja zabrać bo Carla nie będzie miała nic przeciwko temu.

-Ehhh. Wolę być jednak niegrzeczna..- powiedziała z rozbawieniem lekkim, puściła mu oczko, a potem przysunęła się do niego. Spojrzała w jego oczy i pocałowała go czule..
-Wiec.. Mr Barnes.. będzie Pan że mną chodził? - zapytała z rozbawieniem.. ale tak miala to na myśli. Skoro tak to trzeba to jakoś zalegalizować. XD

[Joel Goran]

- Masz ostatnia okazję być niegrzeczną... pójdziemy razem na seks party do Carly?? - spojrzał jej w oczy
- dostałem taką propozycję... nie wiem kto tam ma być i jak to ma wyglądać- zaśmiał sie
- Nie wyobrażam sobie jednak takiej imprezy bez Ciebie - dodał a potem się zaśmiał
- z Panną... zdecydowanie tak - pocałował ją sobie...
Legalizować miedzy sobą czy też przed wszystkimi?? Pewnie on zobaczy na jaką skalę to będzie po statusie jej fejsa

[Magnolia Plumier]

Uniosła brwi do góry..
-Wow.. macie nawet seks party? - zapytała i spojrzała na niego z rozbawieniem. Co jak co, uważała ich bandę za zabawna.. mieli wszystko co trzeba i jeszcze sporo dodatkowych atutów..
-Hmmm. Brzmi co najmniej.... dobrze...-wyszczerzyła się do niego. Ona kiedyś była bardzo otwarta jeśli chodzi o seks..
-I bardzo dobrze.. ja znam się na dobrej zabawie..- powiedziała I pocałowała jego usta zachłannie..
-yhm. Idealnie..- Mruknęła I dalej go całowała ostro. Uśmiechnęła się..
-Dobra.. koniec.. bo znów będę chciała cie przeleciec.. - zaśmiała się I zeszła z niego w końcu.

[Joel Goran]

- No jak widać imprezować to umiemy - on od lasek nie stronił ale na seks party nie był jeszcze nigdy
- To co?? Wybieramy się na taką imprezę?? Pytam bo przecież dopiero co zaczęliśmy z sobą chodzić - zaśmiał sie ale wstał tak jak ona
- rezerwujesz siły na imprezę?? - spytał rozbawiony, bo ogólnie to zabawnie im to wychodziło

[Magnolia Plumier]

Pokiwała głową z rozbawieniem..
-No widzę właśnie.. ale to.mi jakoś nie przeszkadza szczególnie...- powiedziała.
-szczerze mówiąc.. te seks party.. Też mnie jakoś nie przeraża.. a wręcz przeciwnie.. chętnie się przekonam jak to wygląda..
-I skoro dopiero zaczęliśmy że sobą chodzić to nie może być mowy o jakiś ograniczeniach czy zazdrości.. przynajmniej w teorii.. więc jestem za.. idziemy..
Zaśmiała sie..
-Tak, dokładnie to...

[Joel Goran]

- No to dam znać ze dołączamy - uśmiechnął się ale potem na tekst ze się oszczędza na imprezę, wstal I ja porwał na ręce i przeniósł pod prysznic pod którym nie omieszkał jej wykorzystać za obopólna zgodą bo przecież nie jest gwałcicielem...
- oboje wiemy, że energii starczy nam na wiele... - cmoknal ja
- A zazdrość uruchomi po powrocie do domu z imprezy

[Magnolia Plumier]

-No jasne. To daj znać co i jak i że będziemy itp . A potem będziemy się bawić.. mam nadzieję że nie będziesz za bardzo zaborczy...- zaśmiała się..
No i prysznic itp.
I poszli spać.. a next day miło spędzili razem.. no i przed wieczorem się zmyła do siebie bo musiała się ogarnąć i mieli się spotkać na miejscu.