[Gość]

-mówiłeś , że była bym wielkim szoku bo jesteś taki niegrzeczny , więc opowiedz mi o tym-wyjęczałam mu do uszka i delikatnie je przygryzłam dłonie zaciskałam na jego klacie. Czułam , że już nie wiele brakuje mi do spełnienia.

[Emily Johnson]

Zaśmiałem się delikatnie na jej słowa..-Ochh, taka jesteś ciekawa?-zapytałem retorycznie i wchodziłem w nią z wielka siłą, przytrzymując je bioderka..
-Nie wystarcza Ci ta zabawa tutaj?-zapytałem do ucha.. -Wolałabyś być na przykład związana? Bez możliwości patrzenia? Wiesz jak to podnieca?-zapytałem i przygryzłem jej uszko, po czym po kilku ruchach i moich słowach ona doszła, a ja zaraz po niej.

[Gość]

Kiedy cudowna fala przyjemności zalewała moje ciało , ja mocno przylgnęłam do jego ciała i zacisnęłam dłonie na jego rozpalonym ciele. Po dłuższej chwili puściłam mój uścisk i spojrzałam na Christiana...-myślę , że mogłoby mi się to spodobać -powiedziałam i pocałowałam jego usta...-bardzo na mnie działasz , nie wiem jak jest to możliwe-powiedziałam patrząc w jego oczy

[Emily Johnson]

Jak tylko powiedziała, że mogłoby jej się spodobać, poczułem jak podniecenie we mnie wzbiera i jak mój członek nie opada..
-Jezu, dziewczyno..-powiedziałem do niej i złapałem jej nadgarstki. Przywarłem z nimi do lustra za nią i zacząłem się w niej ponownie poruszać, wiedziałem, że to będzie szybkie i już po kilku mocnych ruchach znów doszedłem.
-Oooo kurwa!-krzyknąłem na całą łazienkę i pocałowałem jej usta wpychając w nie mój język.

[Gość]

Zaskoczył mnie tym , jęknęłam głośno kiedy zaczął się we mnie poruszać.l Odwzajemniłam jego pocałunek z języczkiem i po dłuższej chwili oderwałam się od jego ust, spojrzałam w jego oczy. Christian nadal trzymał moje ręce oparte o lustro nade mną....
-podobało mi się to-powiedziałam do niego jeszcze dysząc.

[Emily Johnson]

-Mi też..-powiedziałem, puściłem jej ręce i wyszedłem z niej, pozbyłem się gumki i wyrzuciłem ją do kosza, razem z poprzednimi, które miałem w kieszeni. xD
Na chwilę straciłem kontrolę.
-Wszystko w porządku?-zapytałem jej, patrząc w jej oczy. Bałem się, że mogłem jej zrobić jakąś krzywdę.

[Gość]

Patrzyłam na niego , przez chwilę i w sumie się zamyśliłam jego głos wyrwał mnie z zamyślenia i spojrzałam w jego oczy.
-jest lepiej niż w porządku -powiedziałam i zsunęłam się z tej szafki. Podeszłam do swojej sukienki i zaczęłam ją ubierać.

[Emily Johnson]

Też podszedłem do drzwi i założyłem swoje bokserki i spodnie, po czym przysunąłem się do niej i zapiąłem jej sukienkę. Przejechałem dłońmi delikatnie po jej ramionach i spojrzałem w jej oczka.
-Dawno nikt na mnie tak nie działał..-powiedziałem spokojnie.

[Gość]

-to chyba dobrze co?-spytałam patrząc w jego oczy. Oparłam się plecami o drzwi i patrzyłam sobie na niego, poprawiłam jego koszule i przyciągnęłam go do siebie za nią.
-chcę na Ciebie tak działać i mam nadzieje , ze tak szybko o mnie nie zapomnisz-pocałowałam jego usta bardzo namiętnie.

[Emily Johnson]

-Jak tak dalej pójdzie, to jeszcze polubię publiczne toalety..-zaśmiałem się i odwzajemniłem jej pocałunek.
-Byłaś boska.. Najlepsza..-powiedziałem szczerze i przejechałem dłonią po jej talii.
-I bardzo dobrze, że Cię spotkałem..-dodałem i przyłożyłem czoło do jej czółka, patrzyłem w jej oczy, przez tą maskę.

[Gość]

-widzisz , to zawsze jakiś plus-powiedziałam i zaśmiałam się
-bardzo mnie to cieszy , że tak uważasz bo chcę byś dla Ciebie najlepsza -powiedziałam i patrzyłam w jego oczka. Delikatnie przygryzłam swoją wargę i a dłonią pogładziłam jego policzek.
-co ty masz w sobie , że tak mnie do Ciebie ciągnie?-spytałam

[Emily Johnson]

Zaśmiałem się i tak staliśmy jeszcze chwilę twarzą w twarz. -Bądź dla mnie najlepsza..-powiedziałem i pocałowałem jej usta, przejechałem palcem po jej wargach gdy je przygryzała.. Syknąłem..
-Masz szczęście, że przed chwilą byłem w Tobie, bo bym Ci się nie oparł..-powiedziałem o tej jej wardze.
-Nie wiem. A co Ty masz? -zapytałem.

[Gość]

-przepraszam -powiedziałam kiedy syknął i powiedział o tej mojej wardze.
-nawet nie wiem , że to robię -powiedziałam i machnęłam ręką....-aż tak bardzo Ci to przeszkadza?-spytałam i spojrzałem głeboko w jego oczy, przysunęłam się do jego twarzy.

[Emily Johnson]

-Nie przeszkadza mi to..-powiedziałem od razu..-Ale cholernie podnieca..-uniosłem lekko brew do góry i spojrzałem w jej oczka.
Pocałowałem jej usta zachłannie.. -Jesteś zaspokojona, czy chcesz jeszcze?-zapytałem z lekkim uśmiechem. Byłem ciekawy, co powie.

[Gość]

-jestem zaspokojona....ale nadal mam na Ciebie ochotę to się chyba nigdy nie zmieni -powiedziałam i spojrzałam na niego troche tym zawstydzona, ale chyba nie było tego widać przez tą maskę , a jak było to trudno.