[Octavia Blackburn]

***

[Gość]

Weszliśmy do toalety męskiej bo jeszcze nikt tu nie grał xD
Zamknęłam za nami drzwi...-mam nadzieje , że nikt nie będzie się dobijał -powiedziałam i pocałowałam jego usta bardzo namiętnie. Załozyłam mu ręce na szyję i całowałam jego usteczka, coraz bardziej podobał mi się ten facet.

[Emily Johnson]

Odwzajemniałem jej pocałunki i objąłem ją w pasie, po czym stopniowo moje ręce zjechały na jej tyłeczek i zacisnąłem je na nim, ta dziewczyna niesamowicie mnie podniecała.
-Nawet jeśli będzie to go nie wpuścimy..-powiedziałem i rozpiąłem jej sukienkę znowu, a ona opadła na podłogę, przejechałem dłonią po plechach u tyłeczku Heather.
-Jesteś taka seksowna..-powiedziałem d niej i pocałowałem zachłannie jej usta.

[Gość]

Spojrzałam na sukienkę , którą znowu ze mnie opadła , a po chwili spojrzałam w jego oczy.
-chyba podoba Ci się , że tak łatwo się jej można pozbyć -powiedziałam i pocałowałam jego usteczka.Ręką zjechałam na jego krocze i zaczęłam go pieścić przez materiał spodni.

[Emily Johnson]

-W tej chwili podoba mi się wiele rzeczy..-powiedziałem i westchnąłem czując jej dłoń na moim sprzęcie, który stawał się coraz twardszy i przygotowywał się do zabawy..
-Ochh.. Maleńka..-powiedziałem i przymknąłem oczy, dłońmi zająłem się jej piersiami, pieszcząc je i drażniąc jej sutki.

[Gość]

-skoro tak , to bardzo mnie to cieszy-powiedziałam i pocałowałam jego usta. Zwinnym ruchem rozpięłam jego spodnie i zsunęłam z niego spodnie i bokserki. Zaczęłam pieścić jego członka rączkami , czułam jak staje się gotowy do zabawy , ja już w sumie byłam gotowa i cholernie na niego napalona.

[Emily Johnson]

Jęknąłem czując jej dłoń i przymknąłem oczy. Pocałowałem jej usta zachłannie i przejechałem językiem po jej szyi, aż na jej dekolt, nie miała już nic na sobie, bo wcześniej rozdarłem jej majteczki. Rączką zjechałem na jej kobiecość i bez ostrzeżenia włożyłem w nią paluszek.. -Cudownie wilgotna..-szepnąłem jej do uszka.

[Gość]

-to Ty tak na mnie działasz-jęknęłam i spojrzałam na niego. Pieściłam jego członka, który zdecydowanie był już gotowy do zabawy. Pocałowałam jego usta z języczkiem, oblizałam jego dolną wargę i spojrzałam w jego oczy...-weź mnie-powiedziałam podnieconym głosem. Mój oddech zdecydowanie przyspieszył i zaczęło robić mi się bardzo gorąco.

[Emily Johnson]

-A ty na mnie..-powiedziałem i wskazałem na swojego członka.. Złapałem ją za tyłeczek i uniosłem do góry, po czym wsunąłem ją w siebie, najpierw zakładając gumkę.. -Oo tak..-westchnąłem, czując jaka jest ciepła i wilgotna. Podszedłem z nią do umywalek i posadziłem ją na blacie, po czym zacząłem się w niej poruszać intensywnie.

[Gość]

Głośno jęknęłam kiedy we mnie się wsunął. Dłonie mocno zacisnęłam na jego umięśnionych ramionach. Objęłam go w pasie kiedy psoadził mnie i spojrzałam w jego oczy z pożądaniem , cholernie na mnie działał. Przysunęłam się do jego ust i zaczęłam je całować bardzo namiętnie chciałam zapamiętać ten smak na długo.

[Emily Johnson]

Całowałem jej usta namiętnie i nie odrywałem się od nich, podniecała mnie i rozpalała, chciałem jej mieć jak najwięcej, więc nie mogłem się powstrzymać przed całowaniem jej ust, mocno w nią wchodziłem, więc co jakiś czas musiałem się od niej oderwać, by zaczerpnąć powietrza. Ściskałem jej pośladki rękoma.

[Gość]

Delektowałam się ta chwila i dawałam mu całą siebie. Rączki zaczęłam wsuwać pod jego koszule , czułam jego cudownie wyrzeźbione ciało , co jeszcze bardzo mnie kręciło. Zeszłam pocałunkami na jego szyję , jego skóra cudownie smakowała. Nie chciałam , zeby tak chwila szybo się kończyła.

[Emily Johnson]

Odchyliłem głowę do tyłu i oddawałem się jej pocałunkom. Sprawiała mi wielką przyjemność. Nie przestawałem się w niej poruszać, złapałem jej bioderka i wchodziłem w nią głęboko i mocno.

[Gość]

-o jakich zabawach mówiłeś, tam na kanapach?-spytałam i spojrzałam w jego oczy , głośno oddychając , a serce waliło mi jak oszalałe. Błądziłam dłońmi po jego rozpalonej klacie....-jesteś świetnie zbudowany-wyjęczałam mu do uszka.

[Emily Johnson]

-Co?-zapytałem, otwierając oczy i patrząc na nią, nie wiedziałem o co pyta, bo byłem zupełnie zatracony w tej chwili. Jęknąłem cicho i czułem, że już niewiele mi brakuje, dlatego najpierw zwolniłem swoje ruchy, rozsunąłem jej nóżki szerzej, a ją przysunąłem na skraj blatu i wchodziłem w nią pomału, do samego końca i tak kilka razy, chciałem by doszła ze mną.