[Amelia Jones]

[Amelia Jones]

Wrócila do domu.Było późno ale..wziela przysznic..a potem poszła spać.Nasteponego dnia napisala do Emmetta

[Olivia Baker]

Przyszli z Em po randce do niej.Ale z ebyli serio zmeczeni to od razu sobie poszli spac.A rnao zjedli sniadnako wspolne n i Em wrocil do siebie i kazde zajelo sie troche sowimi sprawami przed jakims tam kolejnym spotkaiem

[Olivia Baker]

Po klubie wrócili z Emmetem do domu, do niej.
-Pdam..a raczej moje nogi gownie.. - powiedziala i zazela zrzuca ciuchy z sebie.
-zybki prysznic i spac.. - dodala ziewnawszy i poszla juz naga do lazienki by sie szybcutko umyc

[Emmett Crawford]

Poszedł za nią do łazienki, też się rozebrał do naga i wzięli razem prysznic.. a potem poszli do łóżka nago i walneli się do spania. On tu nie miał innych ciuchów, więc nie miał się w co ubrać do spania musi se skombinować jakiś bokserek chociaż kilka par xD
I tak spali do rana, trochę razem, trochę osobno.

[Olivia Baker]

Ona też nago.. stwierdziła że i tsk.noe ma sensu się ubierać skoro śpi z nim i rano jak wstaną będą się pieprzyc xd alenowsasm.. musi se on tj coś przynieść.. miejsce się znajdzie...
Wstali więc pewnie dopiero dobrze ok 12.Liv przeciągnęła się a potem spojrzała na emmeta
Pocjylilansie nad nim opierając na jednym łokciu o łóżko inzaczsla całować jego klate i szyjkę.wolna ręką masowała jego kutasa..

[Emmett Crawford]

Poczuł jej pocałunki i dłoń, więc otworzył jedno oko i spojrzał na nią..
-Yh, ktoś się nie może opanować od rana.. - zaśmiał się i przyciągnął ją do siebie mocno i wpił się zaborczo w jej usta.. Przejechał dłońmi po jej seksownym ciałku i zacisnął dłonie na jej pośladkach.

[Olivia Baker]

Zachichotała a potem odwzajemniła pocąłunek.
-Wiesz jak mam sie opanowac to mogę..wystarczy bsłowko - powiedziala i wytkneła mu wrednie jezyk.
-Wiec jak?Mam przestac..?ZAspokoisz swoja napalona kobiete czy sama mam sobie radzic? - liznale jego usta i zasala warge.Reke trzymala na jego chuju ale na razie nia nie poruszała juz

[Emmett Crawford]

-Oglądanie Ciebie jak sobie sama radzisz byłoby na pewno interesujące.. Niemniej jednak nie po to masz chłopaka, by sobie sama radzić.. - powiedział i co jak co już od tyłu pieścił jej cipkę paluszkami, czując jak się robi coraz bardziej mokra. Pocałował jeszcze raz namiętnie jej usta..

[Olivia Baker]

-Otóz to.W koncu mam ciebie od czegos.. - zasmiala sie i chwile sie tak calowali pieszczac sie dłonmi nawzajem. Akiedy oboje byli gotowy Liv wlazla na swojego ogiera, nabila sie na jego chuja i zaczela poruzac bioderkami

[Emmett Crawford]

-Ehh, tylko chcą człowieka wykorzystać.. - zaśmiał sie do niej i pocałował jej usta, jak się na niego nabiła..
-Yhm, bosko wyglądasz.. - powiedział jak się tak zaczęła na nim poruszać.

[Olivia Baker]

-Oj juz tak ne narzekaj, ne narzekaj - zasmiala sie i pochylila claujac sie znim i poruszajac bioderkami zmyslowo na nim.Uniosla jego rece nad glowe i splotla jego palce ze wsoimi przypierajac tez coraz szybsze tempo

[Emmett Crawford]

Zaśmiał się, a potem już niewiele mówił, bo patrzył sobie na nią, oblizując usta co chwilę i wzdychając z przyjemności..
-Ooch, mała, boska jesteś.. - mruknął i dawał jej się tak ujeżdżać jeszcze chwilę, bo było to mega przyjemne.

[Olivia Baker]

W koncu sie wyprostoala i oparła rekami o jego uda odchylajac do tylu i teraz pod kaim katem sprawiala sobie i jemu przyjemnosc.byla napalona na niego i czula ja jej cipke juz mocno ocieka soczkami i pulsuje na jego fiucie

[Emmett Crawford]

A jemu cholernie podobało się, jak ona go ujeżdża, jej idealne ciało falowało przy każdy jej ruchu..
-Ooo tak, mała.. Bosko to robisz.. -mruknął zadowolony i oddawał się temu, zjechał dłonią na jej cipkę i masował jej guziczek, czuł że sam zaraz dojdzie.