[Savanah Spencer]

***

[Savanah Spencer]

Lily wróciła do domu po miłym spotkanu z Jeremym.Była w doskonałym humorze..no wiec wziela sie do pracy by sie szybko wyrobic i miec cza sby sie przygotowac na wieczorne wyjscie..
Kiedy skonczyla poszla do siebie

[Lily Aslan]

Przyszła sobie z jakimis kanapkami do gabinetu i pracowala poki miala csze pkoj i Noah spal

[Noah Plumier]

-cześć Piękna -powiedział wchodząc do gabinetu
-coś robimy czy masz sporo pracy?

[Lily Aslan]

Była skupiona na pracy i nawet nie słyszała jak wszedł.
-Noah! - wrzasneła i sie zasmiala łapiac za serce.
-Wystraszyles mnie..skradasz sie jak ninja jakis - no ne mogła z siebie.
-I hmm..nie mam..w smie to koncze..mysle, że nie wiem..daj i z jakies 15 min max...zjedz obie cos itp..i rzyjde do ciebie ok?

[Noah Plumier]

-nie skradam się -zaśmiał się
-dobrze w takim razie widzimy się za 15 minut -powiedział no i poszedł do kuchni zrobić sobie coś do jedzenia.

[Lily Aslan]

-Jasne...narazie - no i pracowala w pocie czoła xD a jak skonczyla to poszla do Noaha

[Noah Plumier]

Wrócił z pracy zjadł coś na szybko i usiadł w gabinecie musiał popracować nad papierami.

[Noah Plumier]

Kiedy skończył zamknął laptopa wyszedł z gabinetu. Wyszedł z domu.