[Savanah Spencer]

Panieński Margot-21/08/2021
Organizator: świadek Jason Gosling
Miejsce: Fit Gym Center - poranne SPA i masaże >> Little India - obiad i początek imprezy >> Red Haws Club - impreza do białego rana
Goście: Margot, Jason, Jasmin, Josephine i inni xD

Kawalerski Iana - 21/08/2021
Organizator: świadkowa Cilia Grey
Miejsce: szalenstwo na torze wyscigowym a potem impreza do białego rana w SoA
Goście: Ian, Cillia, Tyler, Justine, Matt, James, Jadę, Clive, Christian, Brooke....

Ślub Margot & Iana- 28/08/2021
Świadkowie: Jason Gosling & Cilia Grey
Miejsce: Ogród zamkowy & Zamek
Goście:Jason & Josephine, Jasmin & Duarte, Cilia & Tyler, Justine & Matt, James & Erica, Clive & Michelle, Christian & Brooke, Jade & xxx i rodziny Młodych

[Magnolia Plumier]

Wiec w końcu nadszedł dzień jej panieńskiego. Nie mogła się już doczekać tej imprezy. Jason wszystko cudownie zorganizował.. więc limuzyna zebrała wszystkie laski po mieście. A po nią przyjechali na koniec.. pojechali do spa na te masaże itp. Wszyscy się jakoś szybciej urwali z tej części imprezy.
Wyszla sama z FGC, a tam wszystkie dzoewczynu w czarnych kieckach i opasce z diabelskimi rogami na głowie, Jason też na czarno cały, ale miał doczepiony ogon i trzymał w rękach trójząb..
-Ooo nie! Jak wy zajebiscie wyglądacie... - powiedziała i przywitała się ze wszystkimi. Odpalili szampana jeszcze przed klubem a potem wsiedli w auto i pojechali już na obiad do Little India.

[Savanah Spencer]

Owszem..w SPA zabawili, i każdy znalazł cos dla siebie.Nawet faceci xD
-Nie moj autorski pomysł, ale laski pomogły - powiedział Jason.W koncu on facet..laski bardziej obeznane w te klocki.Stylówy itp.
-No i musiałaś sie wyrózniać - dodal.Musiała być w zupełnie innym kolorze..Moze czerwona diablica? haha
-Noo..a tu sie wykazała Jas - bo w końcu to jej lokal.Więc mieli impreze zamkniętom.Do tego najlepsze jedzenie i było do wyboru do koloru.Szampan i wszelkie inne alkohole, co kto lubił.Spędzili więc tam sporo czasu.A kiey już sie najedli, całą wesołą gromadą znów wskoczyli do limo i juz pojechali na wielka balangę w RHC, gdzie mieli dużą loże

[Amelia Jones]

Owszem..Jasine sie postarała z jedoznkiem itp.Nawet był jakis tam niewielki, smiechowy torcik..A potem owszem..wszyscy sie przeniesli do lozy w RHC.Ocywiście loża była jakoś tam przyozdobiona na te okazję.A co! Niech wiedzą jaka tu wypasiona impeza xDTam do razu dostali jakąś zimna płyte i sporo alkoholu.Wzniesli kolejny już, toast za przyszła panne młodą i póki co to wiadomo. No i tez weszły jakies w koncu śmieszne, typowe dla takiej imprezy gry/pytania/quizy

[Magnolia Plumier]

No i Josie tez była z nimi tutaj na imprezie, doskonale się bawiła.. chociaż w pierwszej chwili mocno się zdziwiła że Jason to wszystko zorganizował. Jedyne co ona musiała to ogarnąć czarna kiecke i małe paczuszki z prezencikami dla wszystkich gości imprezy.. ale wiadomo wszyscy dostali fajne torebki z kosmetykami..


Torcik był najlepszy xD
-OMG. Jeśli to Ian to ja zaraz zemdleje...- zaśmiała się, trzasnęła kilka fotek tego tortu, a potem ofc odkroiły jej tego penisa i kazały go zjeść xD
A potem już tylko woda i tańce..
-Ale dobrze ze mam takiego druchenka...- powiedziała I wtuliła się w Jasona.. -Najlepsza impreza ever...- dodała już do wszystkich.. no i jazda, jazda!

[Savanah Spencer]

-Moz ebyc i Ian choc nie podbny - zaśmial sie Jason a potem ja przytulil.
-Nie ma za co..choc dziewcyznom tez sie nalezy duzo podziekoań - dodal.
No i im zlecialo do tej 24 a potem jak juz sie wszysc zebrali w lozy to przyszła pora na striptizera i specjalny taniec dla Margotki xD

[Amelia Jones]

No wszyscy sie baiwli świetnie.PO specjalnym pokazie, orbili i pokaz striptizerki by meska czesc widowni tez miala ucieche xD A potme jzu sie bawili do bialego rana.POkoje mieli zarezerwowane jak cos w tutejszym hotelu

[Magnolia Plumier]

-No jasne, że dzięki wszystkim.. Laski moje..-powiedziała do Jas i Jos.. -Wam dzięki za knajpę i piękne podarunki dla wszystkich.. No i za tort i za to że wyglądacie jak rasowe diablice.. -powiedziała do nich z uśmiechem.. -I wszyscy jesteśmy cholernie seksi.. -powiedziała, oj była pijaniutka już, ale doskonale się bawiła. Dziewczyny z pracy wyciągnęły ją na parkiet..


Josie zaśmiała się na jej słowa a jak poszła tańczyć to przysiadła się do Jasona..
-Sooo.. Lucyfer.. -zaśmiała się i pocałowała sobie jego usta ostro..
-Wychodzi na to, że idziemy na jedno wesele.. -powiedziała i pomachała brwiami.. Napiła się whiskacza ze szklanki.

[Savanah Spencer]

Odprowadził wzrokiem margot z dziewcyznami a potem spojrzął na Jos jak sie dosiadła.
-A no..kurde..mila niespodzianka.Wiec jak?z kim iziesz na to wesele?Bo wiesz.. ja jeszcze nadal sie zastanawiam wiec jesli jakims przypadkiem ty nie masz tez kgos to iesz.. - zapoponowal i tez ja pocalowal.Reka przejecha po jej uzie.

[Amelia Jones]

A jas sie tam zajela rozmowa z kims a potem tez poszla sobie potanczyć

[Magnolia Plumier]

Zaśmiała się..
-Yhmmm. Miałam już kogoś na myśli.. ale jak grzecznie poprosisz.. - Spojrzala na jego dłoń...-To mogę rozważyć twoja kandydaturę...- zaśmiała się. Spojrzała w jego oczy i pocałowała go namiętnie..


Margotka sobie tańczyła z koleżankami z pracy i spojrzała w stronę Jasona na chwilę i zobaczyła ze się całuje z Josie.. chwilowo strzeliła w nią zazdrość.. więc na chwilę urwała się od dziewczyn i podbiegła do tamtej dwójki..
Władowała się do Jasona na kolana bokiem i objęła go za.szyje..
-Ejjjj. Co to za wyrywanie mojego świadka...? - zaśmiała się..
-On jest mój...- powiedziała że śmiechem.

[Savanah Spencer]

-Oj kochana..mysle ze sie dogadamy..i w zasadzie nie lubie prosic ale..moze cos da sie w tej kwesti zmenic - odparł i po chwili juz sie calowali.ZAksoczyla go Margot jednak bo mu sie tka nagle na kolana zbila.Rozesmial sie.
-Czesc zazdrosnico.. jaki twoj..jak chcialem to ty nie, nie i nie a teraz...no patyrzcie ją - zasmial sie.
-Ale poza tym..klochane.mnie starczy dla wszysktich jak cos - zamachal glupio brwiami

[Amelia Jones]

Po chwili wróciła tez Jasmin.
-A co tu sie dzieje?NO prosze..widze ze Jason oblegany...ulalla - zasmiala sie i siegnla po drninka bo byla wielce spragniona

[Magnolia Plumier]

Zaśmiała się jak Margot wbiła jemu na kolana..
-No ładnie, ładnie.. -powiedziała i pokręciła głową..
-Nie za dużo masz tych twoich? Podziel się trochę.. -powiedziała do Margoty i puściła oczko do Jasona..


-Nie, nie, nie.. On jest mój od początku.. ale nie w tym sensie.. -zaśmiała się.. Chociaż mogło się wydawać nieco inaczej xD
Spojrzała na Josie i Jasmin..
-Wiadomo, że starczy, zbereźniku.. -powiedziała i ją naszło..
-Gramy w butelkę? -zapytała...-Ej, gdzie ten stripteaser? - zawołała. No była wcięta już fest, ale dobrze się bawiła.

[Savanah Spencer]

Wzruszyl teatralnie ramionami.-HMm..nie moja wina ze jestem takie ciacho ikazd amnie chce... - zasmial sie.
-W butelke hmm..cofamy sie do liceum..fajnie... - zasmial sie.
-Zbierajcie ludzi..na zalatwie butelke - siegnal po butelke z szampanem i ja do konca oproznil.A pewnie zjakies 5 lkow na krzyz tam akurat bylo