[Sarah Stuart]

-Tez...- powiedziała I uśmiechnęła się pod nosem. Jęknęła zaskoczona gdy poczuła kolesia, bo nie spodziewała się tego zupełnie.. ich mała orgia stawała się coraz większą.. Nie czuła się jednak z tym komfortowo..
-Czekaj, czekaj.. - powiedziała do kolesia .
-Zajmij się nią...- powiedziała i podsunęła mu yamta laske.. a sama wróciła do Coltona..
-Chyba nie jestem aż tak otwarta na yo wszystko...- zaśmiała się lód nosem. Patrzyła jak laska mu ssie chuja .
-Dojdz.. I spadamy, hmmm? - Mruknęła, znów cmoknęła jego szyjkę. Nie chciała by nie skończył.

[Colton Grey]

Laska mu nieźle obciągała patrzył na nią zdecydowanie to była nowość. Ssała go intensywnie , dobrze robiła lodzika , aż wystrzelił w jej usta i na jej piersi. Głośno westchnął. Och było dobrze, serce waliło mu jak szalone.
-chodźmy -powiedział do żonki pożegnali się z trójkącikiem ogarnęli się wyszli wsiedli do limuzyny i pojechali do domu

[Vanessa de la Cruz]

Nad ranem wyszła z klubu.