[Amelia Jones]

[Amelia Jones]

-Ach ty niewyzyta panno - zasmial sie i wstal.Przyslzi do sypialni, od razu walnal sie do łozka.
-ZApraszam - a potem zgasil swiatło głosowo i poszli spac

[Octavia Blackburn]

-zdecydowanie mogę pieprzyć się cały czas -powiedziałam i po chwili leżałam naga w jego łóżku. Po chwili spałam. Rano obudziłam się poszłam wziąć prysznic i wróciłam do łóżka wsunęłam się pod pościel i zaczęłam robić mu dobrze ustami

[Amelia Jones]

Ach co za kobieta...Spał sobie w nalepsze ale achh..zdecydowanie to go obudzilo.
-Yhm..jedziesz Malenka...och takk..... - wymruczał czujac przyjemnosc jaka mu dawala porannym odzikiem

[Octavia Blackburn]

Ssałam go i lizałam najlepiej jak potrafiłam. Po chwili wsuwałam go sobię głęboko w gardło. Ręką masowałam jego jajka. Czułam jak sama robię na na niego napalona i mokra.

[Amelia Jones]

Pomrukiwał z przyjemnosci jaka mu sprawiala.Dobrze wiedziala jak spawic facetowi oralna przyjemnosc.
-Ach..boska moja... - wydyszał po dluzszej chwili i w koncu ja do siebie przyciagnał.pocałował jej usta namietnie.
-Siadaj mała i jedziesz.... - bo nie chcial konczyc w jej ustach

[Octavia Blackburn]

-z miłą chęcią -powiedziałam i ocierałam się o jego kutasa . Po chwili nabiłam się na niego. Głośno westchnęłam bez problemu przyjęłam go w sobie całego byłam już zdecydowania gotowa na jego sprzęt. Zaczęłam go ostro ujeżdżać . Moje ruchy były szybkie pewne i zmysłowe. Co jakiś czas macałam się po piersiach odchylałam głowę do tyłu

[Amelia Jones]

Jenal jak poczul jej cieplo na swoim kutasie.
patrzyl na nia z zachwytem i bladizl rekami po jej ciele.Sciskal cycki, szczypał twarde sutki.
-Oc tak Kylie..bosko.. - strzleil jej klapsa w tylek

[Octavia Blackburn]

Kiedt strzelił mi klapsa w tyłek moja cipka mocniej się na nim zacisnęła.
-też to uwielbiam -powiedziałam seksownym głosem i poruszałam się na nim ponętnie. Nabijałam się na niego

[Amelia Jones]

Chwile to trwalo az w koncu przekrecil sie z nia i był juz nad nią.Pocałował jej usta apotem dossał sie do jej piersi na przemian.Mocno sie w niej juz poruszał czujac jak z kazda chwilą, kazdym ruchem jest coraz blizej finiszu

[Octavia Blackburn]

A mi też już nie wiele brakowało. Jego pieszczoty sprawiały mi wiele rozkoszy. Pojękiwałam coraz głośniej , aż doszłam z jego imieniem na ustach. Mocno się na nim zacisnęłam
-ohh tak!

[Amelia Jones]

Uniósl sie w tedy, złapał ja mocniej za biodra i juz na końcówkce mocno i syzbko ja pieprzył az tez doszedł, ale spuszczajac sie na jej brzuch i piersi..
-Achhh...idealna pobudka.. - powiedzial i padl na bok dyszac szybko

[Octavia Blackburn]

-oj tak -powiedziałam
-było idealnie -powiedziałam jeszcze nakręcona od porządnego orgazmu. Starłam spermę ze swojego ciała.
-to co śniadanko i spadam -pocałowałm czule jego usteczka
-masz na coś ochotę ?-spytałam i wstałam z łóżka zdecydowanie miałam pełno energii po takim poranku

[Amelia Jones]

-Pewnie..trzeba nadrobic stracone kalorie - pokiwal glową.
-Oo a co?Chcesz zorbic?Ulala..chyba czesciej cie musze zapraszac an noc - zasmial sie Dom.
-jajecznica, bekon?tosty i kawka?a jak ci sie nie chce to i platki zjem - zasmial sie wstajac.

[Octavia Blackburn]

Poszli więc do kuchni