[Emily Johnson]

+ ŁAZIENKA

[Brooke Davis]

Dani od razu poszła do pokoju gdzie była już jej walizka. Poszła wziąć prysznic ubrała się w strój kąpielowy i kieckę. Walnęła się na łóżko i czekała na osobę która będzie z nią mieszkała w pokoju.

[Joel Goran]

No te jej torby pewnie Chris grzecznie przyniósł, ale by nie było ze go nie widziała to pewnie gdy byla pod prysznicem to on był na tarasie czy coś
- hey - powiedział gdy wszedł I ja xobaczyl
- Nie przywyklem zastawać kobiety w pokoju od razu na łóżku- zażartował po czym podszedł
- dla gormalnosci Chris - przedstawił się
- Ten wyjazd jest raczej mało formalny sle wole by rozmówcy nie brali mnie anonimowo

[Brooke Davis]

-cześć Danielle -przedstawiła się
-mam nadzieję , że lubisz dobrą zabawę -powiedziała z figlarnym uśmieszkiem

[Joel Goran]

- pod każdą postacią- powiedział o tej zabawie... no nie wypali przy okazji ze taka bez zobowiązań szczególnie...
- gotowa by dołączyć do reszty?? - No bo wszyscy byli już w ogrodzie

[Brooke Davis]

-pewnie że tak -powiedziałam wesoło no i pewnie pociągnęłam go za rękę i poszli na dół do ogrodu do reszty

[Justine Devoux]

Skoro Chris poszedł tam z Carlą i Davidem, to Jeremy zaciągnął Dani do jej sypialni, zdecydowanie nakręcił się na tą ślicznotkę.. Gdy tylko weszli do pokoju to pocałował jej usta zaborczo i ścisnął jej tyłeczek..
-Ahh, jesteś sexy.. -powiedział, a potem już pozbył się jej stroju, byli tylko w kąpielowych, więc szybciej i łatwiej..

[Brooke Davis]

Zdecydowanie koleś był w jej typie dobrze zbudowany.
-mam nadzieję , że lubisz się dobrze zabawić -powiedziałam i pocałowałam jego usta. Po chwili pozbyłam swoje swojej góry od stroju , seksownie się przy tym poruszając. Rzuciłam w niego swoim stanikiem , po czym wpięłam się w jego stronę i pozbyłam się swoich majteczek. Podeszłam do niego i zsunąłem z niego kąpielówki klęknęłam przed nim i zaczęłam mu obciągać jego dużego kutasa,

[Justine Devoux]

-Ojjj tak.. -powiedział i popatrzył sobie na nią, jak się rozbierała przed nim, też miała fajne ciałko.. Uśmiechnął się, a gdy przed nim klęknęła to wplótł dłoń w jej włosy i delektował się zajebistym lodzikiem..
-Ooo tak, mała.. Wiesz, co robisz.. -mruknął, czując jak jego kutas coraz większy i większy.. A co powiedzieć? Miał murzyński sprzęt, więc ona narzekać na pewno nie będzie. Gdy już mu stanął w pełni, to przyciągnął ją do siebie i pocałował ostro jej usta, po czym pchnął ją na łóżko i dobrał się ustami do jej cipki, pieszcząc ją od razu intensywnie.

[Brooke Davis]

Oj tak murzyńskiej pały jeszcze w sobie nie miała , a te rozmiary robiły wrażenie. Co jeszcze bardziej ją nakręciły na większe i zdecydowanie lepsze doznania. Kiedy leżałam na łóżku spojrzałam w jego stronę.
-idealnie -powiedziałam i odchyliłam głowę do tyłu poddałam się zajebistej minecie

[Justine Devoux]

Miał sprawny języczek, więc sprawił jej sporo przyjemności, ssał jej guziczek, lizał, wsuwał go w jej dziurkę, czuł jaka się robi mokra i coraz bardziej na niego nakręcona.. Więc chwilę się nią tak zajmował, ale w końcu przysunął się nieco do góry, wpił się ustami w jej piersi, ściskając je dłońmi, po czym nakierował na nią swojego drąga i znalazł się zaraz w niej, zaczął się poruszać powoli, by ją przyzwyczaić do swojego rozmiaru..

[Brooke Davis]

-znasz się na rzeczy -mówiłam kiedy idealnie robił mi minetę. Głośniej oddychałam , serce waliło mi coraz szybciej. Poczułam jego pocałunki na swoich piersiach , a po chwili poczułam jego sztywnego członka w mojej rozgrzanej cipce.
-och tak Jeremy !-jęczałam , wypychałam bioderka w jego stronę

[Justine Devoux]

Uśmiechnął się i wchodził w nią już coraz pewniej i szybciej, dość gładko poszło więc nie spinał sie i już dość mocno ją pieprzył.. Całował od czasu do czasu jej usta, szyję, czy dekolt.. Cholernie mu się spodobała ta laska, więc jej nie chciał przepuścić. Ściskał jej uda i napierał mocno na nią całym swoim ciałem.

[Brooke Davis]

Poczuł jak z każdym pchnięciem był coraz pewniejszy , energiczny. Było wręcz idealnie oplotłam go nogami w pasie wypychałam bioderka w jego stronę. Byłam totalnie nakręcona na tego przystojniaka. Zeszłam pocałunkami na jego szyje , klatę i poddałam się jego zajebistym ruchom

[Justine Devoux]

Posuwał ją mocno, wchodząc głęboko, nakręcił się na nią strasznie.. W końcu jednak wyszedł z niej i obrócił ją na brzuch, po czym strzelił jej klapsy w tyłek, by zaraz się w niej znaleźć..
-OOo kurwa, tak.. -mruknąl sobie pod nosem i zaczął ostro ją poswuać.