[Melissa Martinez]

-nie lubisz się dzielić ?-spytałam i spojrzałam na niego z figlarnym uśmieszkiem.
-wiesz , że uwielbiam seks z Tobą jest najlepszy , ale nie żałuję sobie i nie mówię , że pukam się z chłopakami z klubu, ale nie zrezygnuję z bzykania jak wyjedziesz -powiedziałam i pocałowałam jego usta. Wyszłam z wody, odpaliłam elektrycznego grilla i zaczęłam szykować mięso na burgery.
-myślisz czasami o mnie kiedy się nie widzimy ?-spytałam

[Clive Teller]

-Nie lubię się dzielić z chlopakmi z klubu..- powiedział i spojrzał na nią..
-Poza klubem możesz sobie robić co chcesz.. - dodał i wzruszyła ramionami..
-Wiec jeśli się zastosujesz to możemy się bawić.. a jeśli nie.. to trudno..- powiedzial.
-Czasem.

[Melissa Martinez]

-jasne rozumiem -powiedziałam no wstawiłam mięso na burgery , a po chwili położyłam bułki żeby się przypiekły.
-a jak o mnie myślisz Teller ?-spytałam z figlarnym uśmieszkiem
-cieszy mnie to bardzo -powiedziałam i zaczęłam szykować resztę rzeczy do burgerów.

[Clive Teller]

Pokręcił na nią głową i zaśmiał się..
-Tak jak Cie posuwam... intensywnie i jak chce mi się pieprzyc..- powiedział i zaśmiał się.

[Melissa Martinez]

Uśmiechnęłam się do niego na jego słowa.
-zaraz będzie jedzonko gotowe jak masz już ochotę -powiedziałam i zaczęłam składać burgera, dodałam oczywiście sosy i sałatę ogórek i pomidor.
-dodać coś ostrego do Twojego burgera ?

[Clive Teller]

-A w sumie możesz dodać...- powiedział i wyszedl z basenu, podszedł do niej i wziął jedzonko..
-Dziekuje..- powiedział i cmoknął jej usteczka..
Siadł i jadł sobie.

[Melissa Martinez]

Odwzajemniłam pocałunek
-smacznego -powiedziałam wzięłam sobie burgera no i usiadłam obok niego naga
-mam nadzieję , że Ci posmakuje -zabrałam się za jedzenie.

[Clive Teller]

-Calkiem niezłe.. -powiedzial z uznaniem i zajadał sobie. Parrzyl sobie na nią taka naga..
-Co będziemy tu robić oprócz seksu? - zapytał śmiejąc się.

[Melissa Martinez]

-możemy popływać łodzią, ponurkować jeśli lubisz -powiedziałam
-możemy porobić jakieś ekstremalne rzeczy tak lot paralotnią z motorówki czy inne takie rzeczy -powiedziałam
-a seksu będzie dużo, dzisiaj będziesz mnie rżnął przy zachodzie słońca na plaży -powiedziałam i przygryzłam wargę.
-możemy po eksperymentować z seksem jeśli masz ochotę -powiedziałam i przejechałam ręką po swoich piersiach
-możemy robić co tylko chcesz Clive ten wyjazd jest dla Ciebie -powiedziałam nachyliłam się nad stołem i pocałowałam jego usta.

[Clive Teller]

-W sumie popływać jakas motorówka można na falach.. albo jakimś skuterem.. co do nurkowania to nigdy tego nie robiłem.. - powiedział śmiejąc się. Spojrzał na nią i na jej dłonie na jej piersiach..
-ehhh. Eksperymentować? Co być chciała robić z tym seksem? - zapytał, co miała na myśli.. Odwzajemnił jej pocałunek.

[Melissa Martinez]

-powiedz tylko kiedy -powiedziałam wesoło miałam nie ograniczone środki więc mogliśmy robić co tylko sobie zażyczymy
-no wiesz bzykanie z Tobą zawsze jest boskie , ale można coś popróbować nie wiem jakie masz preferencje i co Cię kręci... trójkąty , zabawy zabawkami itp?-spojrzałam na niego

[Clive Teller]

-No spoko, to jutro można ogarnąć jakaś łódkę i popływać...- wzruszył ramionami..
Zaśmiał się i spojrzał na nią..
-Trójkąt to ja już mam jeden.. ja ty i moja kobieta.. - zaśmiał się..
-A co do zabawek.. to mnie nie kręci.. wystarczy mi mój kutas...- powiedział.

[Melissa Martinez]

-jasne -powiedziałam
-no nie do końca, ale niech Ci będzie -zaśmiałam się
-ok skoro tak to nie ma sprawy -powoli kończyłam jeść tego burgera, napiłam się zimnego piwka

[Clive Teller]

On już pochłaniał pewnie drugiego burgera, bo głodny chłop był, więc się najadł szybko..
-A teraz chwila dla ułożenia się w brzuchu i potem nie wiem.. Możemy gdzieś iść się przejść.. - powiedział.. Normalnie by pojechali motorem, ale nie ma tu swojego.

[Melissa Martinez]

-jasne , spacer brzmi dobrze -powiedziałam ja już się najadłam. Nalałam sobie lemoniady bo nie chciałam więcej alko na razie.
-to co idziemy się walnąć na tarasie i odpocząć po obiedzie ?