Przyjechał do domu, zaparkował samochód i wszedł do środka..
-Jenn! Jestem! - krzyknął, choć nie był pewien, czy córka już wróciła do domu. Po drodze zajechał jednak do jej ulubionego chińczyka i kupił jej jakiś fanty obaidek.
Zrzucił marynarkę na wieszak i poszedł do kuchni.
42 lat
191 cm
Chrysler Motors
logistyk
rozwiedziony
Los Angeles
42 lat
191 cm
Chrysler Motors
logistyk
rozwiedziony
Los Angeles
16 lat
155 cm
Tree Hill High
uczennica
singiel
Los Angeles/Tree Hill
Usłyszawszy jak ja wola przyszła z salonu do kuchni.
-No hej...a gdzie to się tak szweda co? Dziecko w domu głodne.. po pracy dondomu a nie - pokiwala mu palcem żartując i śmiejąc się.
-mmm... co taknpachnie?- zajrzała do torby i jzu zaczęła wyjmować pudełka z chinszczyzna.
-No hej...a gdzie to się tak szweda co? Dziecko w domu głodne.. po pracy dondomu a nie - pokiwala mu palcem żartując i śmiejąc się.
-mmm... co taknpachnie?- zajrzała do torby i jzu zaczęła wyjmować pudełka z chinszczyzna.
16 lat
155 cm
Tree Hill High
uczennica
singiel
Los Angeles/Tree Hill
Kiedy byla gotowa wyszla przed dom, ojcu krzyknela ze wychodzi tylko, i czekala na Harrego bo mial po nia podjechac
17 lat
196 cm
Tree Hill High
Uczeń / kapitan Kruków
to skomplikowane
Lola Hermes
Sydney
Podjechał po nią swoim pickupem, uśmiechnął się na jej widok. Miała pompony i która spódniczkę? Zatrzymał się i pochylił by otworzyć jej drzwi od środka..
-Wskakuj mała...- powiedzial do niej wesoło, i jak to zrobiła to cmoknął jej policzek..
Ruszyli więc na boisko nad rzeką..
-Wskakuj mała...- powiedzial do niej wesoło, i jak to zrobiła to cmoknął jej policzek..
Ruszyli więc na boisko nad rzeką..
17 lat
196 cm
Tree Hill High
Uczeń / kapitan Kruków
to skomplikowane
Lola Hermes
Sydney
Przyjechali tutaj więc, zaparkował swoje auto..
-Twoj starszy w domu? - zapytał jak wchodzili do środka.
-Twoj starszy w domu? - zapytał jak wchodzili do środka.
16 lat
155 cm
Tree Hill High
uczennica
singiel
Los Angeles/Tree Hill
-Hmm..w sumie to nie wiem.Wychodziłam to był a teraz..kto go wie gdzie on tam sie szlaja - zasmiała sie.No generlanie to jak weszli to ojczulka nie zastali,w salonie tez nie słyszała by byl.
-Chodzmy do mnie..chyba ze wolisz zostac w salonie ogladac na wiekszym tv? - bo wiaomo e w salonie to miali wielki telewizor.
-Ale..hmm..czekaj.. - zatrzymałą go przy schodach..chodźmy po cos do picia i zarcia - dodala i skierowali sie do kuchni jeszcze
-Chodzmy do mnie..chyba ze wolisz zostac w salonie ogladac na wiekszym tv? - bo wiaomo e w salonie to miali wielki telewizor.
-Ale..hmm..czekaj.. - zatrzymałą go przy schodach..chodźmy po cos do picia i zarcia - dodala i skierowali sie do kuchni jeszcze