29 lat
165 cm
prywatny gabinet/więzienie/szpital
Psycholog
singielka
brak
Charming
-Lauren to nie prawda i dobrze o tym wiesz
0 lat
0 cm
singiel
- Myślę, że tylko tak sobie tłumaczysz, że uciekłaś by mu nie szkodzić. Uważam osobiście, że trochę stchórzyłaś, bo to było zbyt poważne i bałaś się stawiać czoła wyzwaniom
Wren Kim - 21 lat (02.08)******* ***** Joel Carter - 26 lat (04.01)
student******* ************** ******* gorgeous man
Telefon || Dom || zarost i fryzura || Chicago na impreze - bez krawata--------------------Telefon || Dom || plus czarne Jeansy
Nick"Harvey"Harwell - 28 lat (04.03)******* ***** Lucas Scott - 27 lat (29.03)
businessman******* ******************** ******* Ravens coach
Telefon || Dom || ubiór--------------------Telefon || Dom or Quinnowy domek || ubiór
Taylor Kyle McAden - 19 lat (03.03)******* *****Lauren Gottlieb - 20 lat (30.08)
hot bad boy******* ******************** ******* Dancer
Telefon || Dom || zarost i fryzura || bal maska--------------------Telefon || u Donovanów || ubiór
student******* ************** ******* gorgeous man
Telefon || Dom || zarost i fryzura || Chicago na impreze - bez krawata--------------------Telefon || Dom || plus czarne Jeansy
Nick"Harvey"Harwell - 28 lat (04.03)******* ***** Lucas Scott - 27 lat (29.03)
businessman******* ******************** ******* Ravens coach
Telefon || Dom || ubiór--------------------Telefon || Dom or Quinnowy domek || ubiór
Taylor Kyle McAden - 19 lat (03.03)******* *****Lauren Gottlieb - 20 lat (30.08)
hot bad boy******* ******************** ******* Dancer
Telefon || Dom || zarost i fryzura || bal maska--------------------Telefon || u Donovanów || ubiór
29 lat
165 cm
prywatny gabinet/więzienie/szpital
Psycholog
singielka
brak
Charming
-nie to nie tak Lauren , gdybym została w Tree Hill , Ryan by miał duże kłopoty, stracił by pracę i mógłby trafić za kratki... została byś gdyby Twojemu facetowi to groziło?
29 lat
165 cm
prywatny gabinet/więzienie/szpital
Psycholog
singielka
brak
Charming
Razem z Lauren spędziliśmy w klubie niezapomnianą noc. Nad ranem zamówiłyśmy taksówkę i pojechaliśmy do mnie.
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
No to przyjechały do klubu.Zo nie miała problemów z wejsciem bo była z Dettą.Więc nawet nie musiala pokazywac swojego fałszywego dowodu, o którym Detta nie wiedziała.Albo wiedziała ale Zo nie wiedziała, że De wie xD
Poszłusmy gdzies usiąsc do jakiegos boksu.
-Dla mnie mohito - powiedziałam do kelnerki
Poszłusmy gdzies usiąsc do jakiegos boksu.
-Dla mnie mohito - powiedziałam do kelnerki
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-Hmm..zdażało się - przyznałam z usmiechem.-Choć..raczej wolałam <nazwa klubu> bo tam wiecej było studentów - powiedziałam.Bo na pewno w miescie było duuzo klubów.
-A ty? W ogóle to..czesto chodzisz do klubów jeszcze?
-A ty? W ogóle to..czesto chodzisz do klubów jeszcze?
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-Ana no tak..Rozumiem..starsze osoby tak mają -zasmiałam sie i tez sie napiłam drinka.
-Hmm..a jaka jest prawidlowa odpwiedź? - wyszczrzyłam się do niej.-ale tak..chodze..w końcu mloda jestem to trzeba sie bawic no nie - powiedziałam
-Hmm..a jaka jest prawidlowa odpwiedź? - wyszczrzyłam się do niej.-ale tak..chodze..w końcu mloda jestem to trzeba sie bawic no nie - powiedziałam
lat
cm
-dlaczego uważasz, że jest jakaś prawidłowa odpowiedź?-spytałam zaciekawiona chciałam wiedzieć co mojej siostrze chodzi po głowie , by w razie czego być na wszystko gotowa.
-przecież nic nie mówię , ze chodzisz do klubów masz się trzymać z dala od problemów i to jest ważne , a co robisz to Twoja sprawa-powiedziałam szczerze i napiłam się drinka.
-przecież nic nie mówię , ze chodzisz do klubów masz się trzymać z dala od problemów i to jest ważne , a co robisz to Twoja sprawa-powiedziałam szczerze i napiłam się drinka.
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-ne no tak tlyko.. - wzruszyłam ramionami.
-To dobrze..póki co chyba jeszcze nie wpadłam w żadne większe problemy..a przynajmniej takie , w których musiałabys interweniować.Więc..ne jest ze mna jeszcze tak źle - zasmiałam sie
-To dobrze..póki co chyba jeszcze nie wpadłam w żadne większe problemy..a przynajmniej takie , w których musiałabys interweniować.Więc..ne jest ze mna jeszcze tak źle - zasmiałam sie
lat
cm
-to sie tego trzymaj Zoey mam spore wpływy , ale nie chce tego wykorzystywać do głupich wybryków , kiedy będzie trzeba pomóc to pomoge , ale nie przeginaj rozumiemy się?-spytałam siostrę i spojrzałam na nią uważnie. Chciałam , żeby wyrosła na twardą laskę , która poradzi sobie w każdej sytuacji , a nie żeby była jakąś pokraką i ostatnią sierotą , nie trawiłam słabych osób.
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-jasne...z mniejszymi spraami dam sobie sama rade.Spokojnie - no skoro ma byc twarda to coś bedzie wtedy musiala wymyśleć.CHoc..kto ja uratuje jak De sie dowie jaki jej Zo numer odwalił?:) eh..wyprowadzi sie do Neila hahaha albo do hotelu xD
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
Łaj?! Za jakie grzechy?!
-Ej...przyjaciół sie nie kupuje De.Taki to się szybko od ciebie odwróci stając się twoim wrogiem jak tylko znajdzie przyjaciela z większą kasą - stwierdziłam popijając drinka.
-Ale..ogólnie rzecz biorąc racja.Trzeba sobie umiec radzc...nie tak to inaczej.Zawsze jest jakiś sposób. Nie ma rzeczy niemozliwych - stwierdziłam.
-Idziemy potanczyć? - zapytałam siostry.Bo trzeba to ogarnąc i wracac do TH
-Ej...przyjaciół sie nie kupuje De.Taki to się szybko od ciebie odwróci stając się twoim wrogiem jak tylko znajdzie przyjaciela z większą kasą - stwierdziłam popijając drinka.
-Ale..ogólnie rzecz biorąc racja.Trzeba sobie umiec radzc...nie tak to inaczej.Zawsze jest jakiś sposób. Nie ma rzeczy niemozliwych - stwierdziłam.
-Idziemy potanczyć? - zapytałam siostry.Bo trzeba to ogarnąc i wracac do TH