Imię i nazwisko: Octavia Blackburn
Uczy się/Pracuje: Studentka psychologi V rok
Urodziny: 34
Dołączył: 28 Kwi 2009 Posty: 52723 Skąd: Charming
Wysłany: 2009-05-04, 08:35 Karuzela
***
Zoe [Usunięty]
Wysłany: 2010-02-10, 02:56
zoey siedziala na karuzeli, konkretnie to na koniu. oczywiscie wylaczonej bo o tej porze zupelnie nikogo tu nie bylo. w zasadzie nie wiedziala czemu ona tu wciaz siedzi, chyba miala troche depresje.
albert [Usunięty]
Wysłany: 2010-02-10, 02:59
Albert trafil tutaj,chociaz sam nie wiedzial po co i co tu robil. Troche bolala go glowa i byl nieco pijany,ach,te jego kolorowe srody.
-Zoe!-zawolal,widzac dziewczyne. Przynajmniej mial nadzieje,ze to ona,bo w tym swietle nie byl juz niczego pewien. Podskoczyl do niej,okazalo sie ze to jednak ona,na szczescie. Przysiadl sie do niej na tego konia,z tylu.
Zoe [Usunięty]
Wysłany: 2010-02-10, 03:00
ucieszyla sie widzac alberta bo chociaz byl nieco zbyt zywiolowy i nie wiedziala zazwyczaj jak sie do niego obnosic to go uwielbiala chociazby za to ze byl jedna z dwoch osob ktore tu znala. albo trzech. nie pamietala sama. - albert, idioto, wystraszyles mnie - obrocila sie przez ramie zeby na niego spojrzec.
albert [Usunięty]
Wysłany: 2010-02-10, 03:01
-Wcale nie jestem idiota,nie badz niemila,Zoe-usmiechnal sie do niej i podniosl nieco,zeby pocalowac ja w nos,ot tak. Wyszczerzyl sie jeszcze szerzej-Co tu robisz,hm? Zaprzyjazniasz sie z tym koniem?-zapytal.
Zoe [Usunięty]
Wysłany: 2010-02-10, 03:05
-juz sie zaprzyjaznilam - pokrecila glowa ze smiechem. - chyba cie boli glowa - powiedziala, majac na mysli jego wymysly. usmiechnela sie do niego. - nic takiego. to znaczy nic takiego tu nie robie. zreszta sama nie wiem. hm. a ty?
albert [Usunięty]
Wysłany: 2010-02-10, 03:07
- Tez nic, w zasadzie. Wracam z klubu. Chyba jestem troche pijany. - zeskoczyl z konia. I podal jej dlon. - Chodz, odprowadze cie do domu, to znaczy do twojego.. już pozno, nie wypada tu siedziec, wiesz? Dbam o twoja reputacje.
Zoe [Usunięty]
Wysłany: 2010-02-10, 03:08
-ale z ciebie dzentelman - zauwazyla rozbawiona. chwycila jego dlon i rowniez zeszla z konia. poszli do niej. zaczne.
Imię i nazwisko: Candice Miller
Wiek: 31 Dołączył: 15 Sty 2010 Posty: 480
Wysłany: 2010-03-11, 19:20
Na jej twarzy przez chwilę zagościła jedna wielka konsternacja. - Mogę Cię o coś spytać? - W końcu z siebie wydusiła. - Jak ja z Tobą wytrzymuję? - Dodała z szerokim uśmiechem widząc głupkowate spojrzenie jednego faceta obok. xD
_________________
Candice Miller • 20 lat • Studentka
Znam: Edward, David
telefon / mail / icq
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum