38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
Przyszłam do skzoły i poszłam do swojej szafki.Miałem jeszcze chwile czasu przed pierwsza lekcją.otworzyłam szafke i zaczęlam brac odpowiednie ksiązki a reszte chowac do szafki...
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
Miałam jeszcze chwilę więc wrzuciłam ksiązki do szafki biorąc ylko te na pierwsza lekcje.Czegos tam jeszcze cukałam czy coś, przejrzałam się na koniec w lusterku aby nieco poprawić makijarz..
0 lat
0 cm
singiel
Spence znalążła ją przy szafce.
- Przygotowujesz się na lekcje z panem Randallem?? - zapytała cicho stając obok niej
- Przygotowujesz się na lekcje z panem Randallem?? - zapytała cicho stając obok niej
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
Zauważyłam ją już wcześniej w lusterku więc nie było mowy i jakimś zaskoczeniu.Zamknęłam szafkę i obróciłam sie ku niej.-No tobie dzień dobry też. - powiedziałem najpierw.-Nie, mysle, że to już skończone.CHyba jednak wolę facetów w moim wieku lub tylko nie wiele starszych - powiedziałam
0 lat
0 cm
singiel
Uśmiechnęła się do niej w podzięce za dzień dobry.
- Wow. Skąd ta zmiana?? - zapytała - No i co chciałaś mi powiedzieć??
- Wow. Skąd ta zmiana?? - zapytała - No i co chciałaś mi powiedzieć??
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-Oj...widać przeszła mi juz fascynacja.chyba za szybko się nudzę - powiedziałam.Choc kto wie jak to będzie kiedy Jake poprosi ja o spotkanie jeszcze kiedyś.-Hmm..opowiedzieć.I za razem oświadczyć, że zaraz po szkole idziemy do sklepu kupić gaz pieprzowy. - dodałam całkiem powaznie
0 lat
0 cm
singiel
- O dziwo ja Ci się jeszcze nie znudziłam - zauważyła a potem spojrzała na nią marszcząc lekko brwi - Gaz pieprzowy?? Po co nam gaz pieprzowy??
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-No wiesz gdybym z toba sypiała to pewnie bys mi sie tez znudziła - zażartowałam wystawiając jej język.-No jak to po co?Dla obrony.Po mojej wczorajszej przygodzie... - pokręciłam lekko głową przypominając to sobie
0 lat
0 cm
singiel
Zaśmiała się - W takim razie bardzo dobrze, że ze sobą nie sypiamy - odpowiedziała a potem przyjrzała się Claire - Wczorajszej przygodzie?? - zapytała - Coś się wczoraj wydarzyło?? - skoro mówiła teraz o gazie pieprzowym to widocznie musiało się coś stać.
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-Noo...wracałam wieczorem od, powiedzmy jakiejś, Ashley przez park.No wiesz bliżej było - powiedziałam.-W parku spotkałam 5 kolesi...jacyć dilerzy, bandyci...no i sie zaczęło - westchnęłam patrząc na nia i jej reakcje
0 lat
0 cm
singiel
Spence otworzyła szerzej oczy - Zrobili Ci coś?? - zapytała od razu i przyjrzała jej się dokładniej jakby miała zauważyć jakąkolwiek zmianę.
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-No na szczęście nie zdążyli....Choć nie było już za wesoło, złapali mnie - powiedziałam.-N ale...i wtedy właśnie pojawił się mój wybawiciel - dodałam i sie uśmiechnęłam.-Pobił ich, zagroził, że zastrzeli i zwiali.Sam dostał nożem ale..cóz...przyszliśmy do mnie i sie opatrzył a potem..poszedł. - dodałam.ZAprosił mnie do swojego klubu.To ten nowy w mieście.. - dodałam
0 lat
0 cm
singiel
- jak dobrze, ze nic Ci nie jest - ze szczęścia przytuliła mocno przyjaciółkę a potem zmarszczyła lekko brwi - Tylko mi nie mów, ze teraz przerzuciłaś się na tego właściciela klubu. - dodała