[James Truitt]

-No i super, kochanie, ogarniemy wszystko, by każdy się dobrze bawił.. - powiedział do niej i pocałował ją, a potem już ruszyli w stronę domu.

[Ana de Armas]

Spacerowali sobie wzdłuż parku.
-jak spędzamy święta , masz jeszcze jakieś koncerty przed świętami , sylwester?-spytałam i spojrzałam na Royca

[Prince Royce]

-Nie, już teraz koncertów nie mam.. - powiedział do niej..
-Ale zaproszenie mam na sylwestra do NY, by zagrać koncert na Time Square.. - dodał i uśmiechnął się.

[Ana de Armas]

-o to fajna opcja -powiedziałam
-na pewno się cieszysz -powiedziałam i dałam mu buziaka
-czyli co w święta masz czas dla mnie , czy masz jakieś inne plany?

[Prince Royce]

-W święta mam czas..- powiedział do niej wesoło..
-Wiec możesz sobie wybrać gdzie chcesz je spędzić...- dodał miło.

[Ana de Armas]

-to może gdzieś wyjedziemy -zaproponowałam
-może w góry wynajmiemy jakiś domek , co Ty na to?-spytałam

[Prince Royce]

-Pewnie, czemu nie.. - powiedział z uśmiechem..
-Narty, snowboard, i wieczory przy kominku.. - uśmiechnął się do niej.

[Ana de Armas]

-musimy tylko znaleźć miejscówkę -powiedziałam
-dawno nie wyjeżdżałam nigdzie w zimie więc zapowiada się bardzo ciekawy wypad -puściłam mu oczko
-znasz fajne miejsce na takie zimowe wypady?

[Prince Royce]

-Pewnie, że znam.. Sporo jest takich miejsc w US pod granicą, a nawet można się wybrać do Kanady.. Jak ty w ogóle z tymi nartami? Umiesz jeździć? - zapytał miło, bo jak nie umie, to wybiorą niższe górki xD

[Ana de Armas]

-nie umiem , ale mogę się nauczyć -powiedziałam
-będzie bardzo wesoło -powiedziałam i zaśmiałam się
-a Ty na czym jeździsz?

[Prince Royce]

-No to jak nie umiesz, to trzeba jakieś mniejsze górki, żeby stoki były dla początkujących.. - powiedział miło..
-Ja i na nartach i na desce.. - powiedział wesoło.. -Ale chyba wolę deskę.. - zaśmiał się.

[Ana de Armas]

-ok w takim razie będzie niezły ubaw jeśli chodzi o moją naukę jazdy -powiedziałam
-ale to zawsze coś nowego -dodałam

[Prince Royce]

-No jasne, że będzie ubaw.. - powiedział do niej miło i puścił jej oczko..
-Będziemy się świetnie bawić.. - uśmiechnął się do niej.

[Christian Grey]

Przyszli sobie spacerkiem do parku i sobie najpierw szli drużka, apotem dopiero skierowali się w stronę placu zabaw.