[Octavia Blackburn]

[Dan]

Szedłem promenada i podziwiałem okolicę...

[Dean Winchester]

Spacerowałem po promenadzie zastanawiając się nad planem Sama

[Heather]

Nudziło jej się, więc poszła się przejśc po promenadzie.

[Dean Winchester]

Wpadłem na kogoś zamyślając się...-przepraszam

[Heather]

- Nic się nie stało. - odpowiedziała podnosząc się z ziemi.

[Dean Winchester]

-jestem Dean-przedstawiłem się i spojrzałem na dziewczynę

[Heather]

- Heather. - przedatswiła się i uśmiechnęła lekko.

[Dean Winchester]

-nic Ci się nie stało??-spytałem z troską

[Heather]

- Nie. - pokręciła głową lekko rozbawiona.

[Dean Winchester]

-ja na prawdę nie chciałem na Ciebie wpaść-powiedziałem

[Heather]

Zaśmiała się.
- Spokojnie, nic mi nie jest.

[Dean Winchester]

-to dobrze-powiedziałem i lekko się uśmiechnąłem

[Dean Winchester]

Pożegnałem Heather i poszedłem dalej

[Brooke Davis]

Doszliśmy do promenady...-dziękuje że jesteś-powiedziałam