[Emily Johnson]

Oddawałam się jego pocalunkom, byłam ich niezwykle spragniona..-kocham Cie..-szeptałam mu do ucha gdy mnie całował po szyji.

[Lucas.]

- Ja Ciebie też Peyton Scott - szepnałem i jedną dłoń wsunałem pod jej bluzeczke pieszcząc uwolnioną właśnie spod stanika pierś

[Emily Johnson]

Gdy poczułam na sobie jego dotyk moje ciało zmieniło od razu swoja temperature na wyższą.. Działał na mnie tak pociągająco i podniecająco..

[Lucas.]

Całowałem ja bardzo delikatnie i czule powoli pozbywajac się jej bluzeczki i stanika...

[Emily Johnson]

Odwzajemniałam jego pocałunki, pozbywajac się jego koszulki..

[Lucas.]

Gdy bylismy juz do połowy nadzy, uniosłem ja kładac na mojej bluzce by było jej cieplej... Spojrzałem jej głeboko w oczy i ująłem rozporek jej spodni

[Emily Johnson]

Spojrzałam na niego i przygryzłam dolną wargę..

[Lucas.]

klekałem miedzy jej nogami i patrzyłem w jej oczy, powoli rozpiałem guzik jej spodni

[Emily Johnson]

Uniosłam się na łokciach..-Chodź tu..-powiedziałam z uśiechem i przybliżyłam się do niego by go pocałować...

[Lucas.]

Odwzajemniłem pocałunek i rozpiąłem jej spodnie, uniosłem sie i je zdjałem z niej znowu patrząc w jej oczy. Gdy je zdjałem i odłozyłem na bok pochyliłem sie i powoli pocałunkami szedłem od brzucha ku jej ustom całując ja czule i omijając specjalnie piersi

[Emily Johnson]

Przymknęłam oczy i mruczałam cichutko.. Było mi tak dobrze...

[Lucas.]

Gdy całowałem jej usta zdjałem dłonia jej bieliznę... - Pragnę Cie Peyton.... nie musimy jeśli nie chcesz - szpnałem

[Emily Johnson]

-Chcę Ciebie..-szepnęłam mu do ucha i ściągnełam jego spodnie razem z bokserkami...

[Lucas.]

Pocałowałem ja a potem zaczałem pieścić pocałunkami jej piersi

[Emily Johnson]

Podniecal mnie coraz bardziej.. Uwielbiałam te jego pocałunki.. ZAczęłam rękoma jęzdzic po jego plecach, karku....