ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
28 lat
165 cm
prywatny gabinet
Psycholog
singielka
brak
Charming

Post

Patrzyłam na niego kiedy pochylał się nade mną i wchodził we mnie dość mocno. Mruczałam z rozkoszy , było idealnie tego było mi trzeba w tym momencie , a Mike jak zawsze znał moje zachcianki. Przysunęłam się do jego twarzy i pocałowałam z języczkiem jego usta. Poruszałam swoimi biodrami w jego rytmie.
Awatar użytkownika
26 lat
166 cm
Ami's Pub
barmanka/właścicielka
singielka
brak
San francosco

Post

odwzajemnił pocalunek i wydłużyl go a po chwili z niej wyszedł.
-Odwróc się alex - powiedział i w sumie nawet ne czekając aż ona to zorbi zlapał ja i przeturlał na brzuch.
-Wypnił mi ten sexy tyłeczek - dał jej klapsa a potem znów w nią wszedł od tyłu klęczac za nią.Sciskal dłonmi jej bioderka, szybko poruzał swoimi
Awatar użytkownika
28 lat
165 cm
prywatny gabinet
Psycholog
singielka
brak
Charming

Post

Zdecydowanie nie spodobało mi się to kiedy ze mnie wyszedł. Jęknęłam z niezadowolenia i po chwili leżałam na brzuchu wypinając swój tyłek w jego stronę. Krzyknęłam kiedy wszedł we mnie , zacisnęłam dłonie na pościeli. Przymknęłam oczy i poddawałam się rozkoszy jaką dawał mi Michael.
Awatar użytkownika
26 lat
166 cm
Ami's Pub
barmanka/właścicielka
singielka
brak
San francosco

Post

Oj nie narzekaj Mała - bo widział jaa mine zorbiła.Zawsze tak sie "wkurzała" jak z niej wychodził..zdazyl to juz awuwazyc.W końcu to nie ich ierwszy raz:)
-Już jestem s powrotem - powiedzial pochylając sie.Pocałował jej kark a potem przejechał jezyczkiem po jej kregosłupie.Wchodzl w nia ostro..po same jajka, gosno pojekując
Awatar użytkownika
28 lat
165 cm
prywatny gabinet
Psycholog
singielka
brak
Charming

Post

-lubię narzekać -powiedziałam głośno oddychając. Oparłam dłonie o kanapę i delektowałam się tym jak mnie posuwał. Każde jego pchnięcie dawało mi niesamowitą rozkosz, pojękiwałam i krzyczałam jego imię. Po chwili zacisnęłam się na jego sztywnym fiucie i krzyknęłam z rozkoszy. Mocno zacisnęłam dłonie na kanapie.
Awatar użytkownika
26 lat
166 cm
Ami's Pub
barmanka/właścicielka
singielka
brak
San francosco

Post

-No chyba jak każda laska..ale coz..bede to musiał zneśc jesli to nie będzie za częste - pwiedzial i cmoknął znów jej kark a potem sie wyprostowal.Dał jej klapsa a potem mocno chwycił ją za biodra i wbijał się w nia z impetem zatracając sie w tej chwili.
Kiedy doszła usmiechnął się do siebie czując jak mocno zaciska sie na jego fiucie..po kilku koljenych ruchach, tak sie idealne zlozyło, że tez doszedł wyjąc z rozkoszy kiedy w tym samym czasie zagrzmiało....
-Słuszałas jak mi dbrze i jakim głosny.. - zażartował z tgo grzmotu
Awatar użytkownika
28 lat
165 cm
prywatny gabinet
Psycholog
singielka
brak
Charming

Post

-nieźle wychodzi Ci ta synchronizacja-zaśmiałam się i uniosłam. Po chwili odsunęłam się do Michaela i pocałowałam jego usta namietnie.
-chcę więcej takich burz -spojrzałam w jego oczy i uśmiechnęłam się.
-chyba czas na odpoczynek w Twoich ramionach
Awatar użytkownika
26 lat
166 cm
Ami's Pub
barmanka/właścicielka
singielka
brak
San francosco

Post

-No ja jestem po prostu zajebisty Skarbie - zasmiał sie i odwzajemni pocałunek.
-OJ..bez burzt też można sie zaszyc w tym miłym.. - rozejrzał się bo wcale az tak przytulnie tu nie było - no dobra..w podobnym ale ładnjszym domku - zasmiał się a potem połozył wygodniej na kanapie.
-Jasne..moze nam sie uda cos zasnac choc pzy tym huku..kto wie..
Awatar użytkownika
28 lat
165 cm
prywatny gabinet
Psycholog
singielka
brak
Charming

Post

Położyłam się obok Michaela wtulając się w jego ciało. Przymknęłam oczy.
-w sumie po takim wysiłku to myślę , że uda nam się zasnąć , nie zapominaj , że jeszcze biegaliśmy -uśmiechnęłam się.
-dobranoc Mike -wtuliłam się w jego szyjkę i powoli odpływałam.
Awatar użytkownika
26 lat
166 cm
Ami's Pub
barmanka/właścicielka
singielka
brak
San francosco

Post

-Oj no wiem, wiem..czuje zmęczenie ale..no zobaczymy..może masz rację - przytulił ja mocno dosiebie.Ogień w kominku ich ogrzewał.Zamnął oczy i staral sie zasnąc
Awatar użytkownika
28 lat
165 cm
prywatny gabinet
Psycholog
singielka
brak
Charming

Post

Ja nie miałam problemu z zaśnięciem, czułam się bezpieczna w jego ramionach więc odpłynęłam bardzo szybko. Jeździłam paluszkami po jego ciele , miziając go nimi. Aż nie zasnęłam. Spałam całkowicie spokojnie i bez żadnych koszmarów.
Awatar użytkownika
26 lat
166 cm
Ami's Pub
barmanka/właścicielka
singielka
brak
San francosco

Post

Jemu to nieco dłużej zajęło bo wkurzały go te hałasy za oknem.Ale w końcu jużz zmęczenia organizmu nawet sam nie widzial kiedy zasnął.I spał tak do rana, az sie przebudził pierwszy.Ziewnął i spojrzal w okno.Było po burzy.Usmiechnął sie i zerknął na Alex.A raczej zaczał sie w nia wpatrywać nie chcac jej jeszcze budzic przez chwilę.No sliczna była..
Awatar użytkownika
28 lat
165 cm
prywatny gabinet
Psycholog
singielka
brak
Charming

Post

/burza trwa trzy dni
Spałam sobie smacznie , pewnie zarzuciłam sobie nóżkę na Michaela. Wtuliłam się w jego ciałko jeszcze mocniej i dopiero po jakiś 30 minutach obudziłam się.
-co mi się tak przyglądasz Mike ?-spytałam i uśmiechnęłam się do mężczyzny.
-wyspany ?
Awatar użytkownika
26 lat
166 cm
Ami's Pub
barmanka/właścicielka
singielka
brak
San francosco

Post

/jak to 3 dni?w sensie nasze 3 dni? czy ich 3 dni? :)
-A co?nie moge...?Podobasz mi sie to sie przygladam - powiedział Mike ipochylil sie do niej idał jej buziaka.
-A no wyspałem sie..tak sadze..a przynajmniej na tyle na ile to mozliwe na tej srendio wygodnej kanapie.Wies.z.preferuje wieksze łozka - zasmial sie.
-a ty jak tam? Wyspana?

/spadma sie szykowac do pracy pa:)
Awatar użytkownika
28 lat
165 cm
prywatny gabinet
Psycholog
singielka
brak
Charming

Post

/ich trzy dni zmieniłam już datę więc przy następnej zmianie będzie burza się kończyła , wszystko jest w ogłoszeniu w eventach
-jasne , że możesz -powiedziałam i pocałowałam z języczkiem jego usta.
-bosko -uśmiechnęłam się i usiadłam sobie na łóżku , nadal nie miałam na sobie ubrania.
-zmieniła się coś pogoda?-spytałam nie było słychać grzmotów , ale było słychać jak deszcz nadal pada.
-jesteśmy uziemieni -spojrzałam na Michaela.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Las”