[Magnolia Plumier]

-I bardzo dobrze... - powiedziała zadowolona..
-Jasna sprawa.. - uśmiechnęła się milo.
-Tak, tak.. Zapytam moich czy kogoś maja.. - powiedziała, co jak co. Ona miała zaufanych ludzi. W sumie pokojowke mogłaby zmienić bo z tą się bzykała z Jakiem.. Ale może jeszcze się laska przydać..

[Amelia Jones]

-No i spoko.. - powiedziała.
-A jak tam wakacje?masz cos zaplanowanego juz?Wiesz..jakas czesc wolnego mozna by nie wiem..os zaplanowac wspolnie..zabawic sie..girl power i te sprawy - powiedziala milo jas

[Magnolia Plumier]

-Nie, jeszcze niczego nie zaplanowałam.. Więc.. W sumie można się i wybrać gdzieś razem.. Zaszaleć.. - powiedziała z uśmiechem i spojrzała na friend. Ona zawsze chętna na takie wyjazdy..

[Amelia Jones]

-Aha..no to super..to cos tma juz jest..ale to sie pomysli jeszcze gdzie..w koncu..co jak co ale cały swiat stoi przed nami otworem - powiedziaa.ksy maja w cholere..prywatne samoloty itp
-Dobra laska... bede sie zbierac..j sie teraz nie rusze to mi sie juz nic nie ebdzie chcialo - zasmiala sie i poprosila o rachunek, ktory uregulowała[/color]

[Magnolia Plumier]

-Jasną Sprawa... - powiedziała wesoło i uśmiechnęła się.
-Dobrze zapracowana kobieto... - zaśmiała się.
-Lec i ogarniaj tą knajpe bym miała gdzie zjeść coś indyjskiego.. - pomachała brwiami. No i co? Zapłaciła za jedzonko i wino, pożegnaly się i każda w swoją stronę.

[Amelia Jones]

Jennifer z Owenem sobie przyszli więc wieczorkiem do restauracji.Mili rezerwacje.Usiedli przy stoliku i dostali menu.
-Hmm..dla mnie Kurczak Parmigiana z bakłażanem, makaronem i sosem - powiedziała.
-I wino jakies dobre..ale nie wiem jakie bedzie pasowac - powiedziala milo
strój

[Colton Grey]

A Owen zamówił sobie prawdziwą włoską pizzę którą bardzo lubił zwłaszcza w tym lokalu. Poprosił też o wino
-takie wyjścia też są super , bo tak to zazwyczaj dom , albo praca

[Amelia Jones]

-A no..kolejny plus ze latem to tera zmi uczelnie odeszła wiec choc wiecej czasu dla ciebie..i siebe - powiedziala Jenny i cmoknela go nad stolem.
-Wiec..co z wkaacjami?Juz tak ogarnałes ludzi z terminami?Wiesz kiedy my mozmey gdzies wyskoczyc? - zpaytala.
-A wasnie swoja drogą..w weekend dostalam zaproszeniana impreze u Carli..ale..eh..no jakby to ując..to jest sex party wiec..no domysl sie i pytanie czy chcesz isc?Bo wiesz..sama nie pojde bi to bez sensu..nie jestem singielka wiec..nic tma po mnie - dodala milo.A kto go wie..moze chcialby isc na taka sex impreze haha

[Colton Grey]

-pod koniec sierpnia możemy wyjechać na wakacje -powiedział z uśmiechem
-a co do imprezy to powiem szczerze , że nigdy na takiej nie byłem , ale w sumie możemy spróbować jak nam się nie spodoba to możemy się zmyć z tamtą , chyba że masz inny pomysł Kochanie

[Amelia Jones]

-O to super to sobie cos zaplanujemy - powiedziala milo Jenn.
-No ja tez, ale mi Carla mowila co i jak ze to nie zywkła impreza wlasnie wiec...mozna fakt..isc i zobaczyc..a jak nas to przerosnie to wyjdziemy.. - usmiechnela sie.No byla ciekawa tego.
Wiec pewne zjedli sobie, pogadali i wrocili do domu a nastepnego dnia juz tam cos porobili a wieczorkiem na impreze do Carlii
i tam juz napisz na imprezie

[Savanah Spencer]

No tot ka jak sie umówił Charlie z Michelle przyjechal po pracy do restauracji.ZAjał stolik i sobie czekal na na nia popijajac jakies male piwko

[Octavia Blackburn]

Przyszłam trochę spóźniona kiedy zobaczyłam przyjaciela od razu do niego podeszłam.
-cześć Przystojniaku -ucałowałam go w policzek i usiadłam do stolika
-co tam u Ciebie słychać , wieki Cię nie wiedziałam

[Savanah Spencer]

-No czesc - usmiechnal sie i dał jej buziaka na powitanie,.
-A no..kupe czasu..to fakt.. - pokiwal glowa.
-Wszyskto w jak najlepszm porzakdu..au ciebie?ZAmowimy coś najierw a potem pogadamy - dodal

[Octavia Blackburn]

Usiadłam do stolika wzięłam kartę
-mam ochotę na carbonarę , a Ty co zamawiasz?-spytałam i odłożyłam kartę na bok spojrzałam na przyjaciela

[Savanah Spencer]

-Dla mnie hmm...moze wezme makaron z owocmai morza - dodal.Wiec tka zamowili, do tego ejszcze cos do picia.
-Wiec..co u ciebie?U was?Dalej jestes zCLivem? - zapytal.