[Savanah Spencer]

ZAuwazyłem to.-No nie mów, że bedziesz ryczeć - zasmiałem sie.-makijarz ci sie rozmyje Kochana - puściłem jej ockzo.Jamie pewnie siedział miedzy nami .-Zapowiada sie ładna uroczystośc choc...i tak uwazam, że nasz slub był najlepszy..ne sądzisz? - patrzyłem sobie tam na sśrodek gdizie miala byc ceremonia.Chwycilem Heles za rekę

[Sky]

Przyglądała się zgromadzonym ludziom. Wielu z nich kojarzyła bo byli to znajomi jej ojca. Nie zwróciła nawet uwagi, że ktoś sie do niej przysiadł.
- O.. hej - powiedziała gdy zauważyła Chrisa i poprawiła delikatnie swoje włosy - Właściwie to znajoma Pana Młodego - odpowiedziała z uśmiechem - A Ty? - zapytała

[Brooke Davis]

Stałam z innym druhnami , a Oliver zajął sobie miejsce , co jakiś patrzyłam na swojego faceta.

[St.Berry]

- Nic nie mów - powiedziała do Nathana - Hormony mi szaleją - uśmiechnęła się i złapała Nathana za rękę.
- Nasz ślub był najpiękniejszym dniem w moim życiu więc wierz mi, ze nic go nie pokona. - powiedziała szczerze i spojrzała na jamiego.

[Maggie]

- Znajomy?? - zapytał zerkając na innych ludzi - Ja jestem znajomym panny młodej - skłamał gładko, bo w sumie był w tym całkiem niezły a potem spojrzał na Sky - Osoba towarzysząca zaginęła w tłumie?? - zapytał

[Ethan Westwick]

Przyjechał na ślub, troszeczkę się spóźnił, bo nie wiedział który krawat będzie odpowiedni. Szukał w tłumie Beth i odnalazł ją z przodu. Szybko zajął obok niej miejsce i czule pocałował ją w usta.
- Hej kochanie, przepraszam za spóźnienie - powiedział i złapał ją za dłoń.

[John Hemsworth]

Drużba Johna (ktokolwiek by to nie był) podszedł do Johna dajac mu nformację, że Chloe już się pojawiła.Więc jak poparzony zerwał się z krzesła i stanął na swoim miejscu patrząc w kierunku skąd Chloe powinna przyjść.

[Sky]

- Pan młody to wspólnik w interesach z moim ojcem i w sumie znam go od dziecka - wytłumaczyła z miłym uśmiechem.
- A akurat tak się składa, że dzisiaj jestem bez osoby towarzyszącej - powiedziała wzruszając ramionami. - A Twoja partnerka jeszcze nie dojechała? - zapytała patrząc na puste krzesło z drugiej strony Chrisa.

[Chloe Hemsworth]

- Hej - przywitała się całusem. - Nie ma problemu. Jeszcze się nie zaczęło ale zaraz powinno. - powiedziała. - Dobrze wyglądasz - uśmiechnęła się do Ethan'a

Zaczęła grać muzyka, niejaki marsz. Chloe do ołtarza prowadził ojciec. Wzięła go pod rękę a w drugiej ręce trzymała piękny bukiet różowych i fioletowych różyczek.
Szła w stronę ołtarza patrząc na John'a który ją wyczekiwał. Chciała być już tam jak najszybciej. W końcu doszła do ołtarza i stanęła naprzeciwko John'a. Wzięła głęboki wdech i wydech. Lekki stres był.

[Maggie]

- To pewnie dla niego to całe papparazzi, co?? - zapytał a potem uśmiechnął się do niej - Albo dla Ciebie, bo pięknie wyglądasz - wypadało to powiedzieć. Choć Chris i tak uważał, ze pięknie wygląda.
- Ty jesteś moją osobą towarzyszącą - stwierdził w odpowiedzi na jej pytanie i puścił jej oczko.
No iskoro ceremonia się zaczęła to pewnie obserwował pannę młodą i druhny xD

[John Hemsworth]

Te chwile oczkiwania były dla Johna wręcz męczarnią, chciał mieć ją już przy sobie, chciał by było po wszystkim lecz to wszystko dopiero nadchodziło bardzo powolnymi krokami.John patrząc na Chloe uśmiechał się lekko.Gdy doszła do niego chwycił ją za ręce i razem staneli przed księdzem wpatrując się w siebie.

[Sky]

- Pewnie tak, ....albo dla panny młodej - stwierdziła.
- Dziękuję - odpowiedziała uprzejmie na komplement. Chris też dobrze wyglądał, mial dobrze dopasowany garnitur i w ogóle przystojny z niego chłopak. Był też bardzo miły i nie rozumiała teraz trochę, dlaczego Shay i Jax ją ostrzegali przed nim.
Zaskoczyła ją jego odpowiedź a potem zaśmiała się wesoło - Skoro chcesz... - powiedziała.
No i dokładnie tak, patrzyli na całą ceremonię a Sky była zachwycona wyglądem panny młodej.

[Chloe Hemsworth]

Chloe uśmiechnęła się do John'a i zacisnęła jego ręce mocniej. Ksiądz zaczął mówić i prosił aby wszyscy usiedli. Nie musieli przecież cały czas stać. Po chwili prosił aby John powtarzał za nim słowa przysięgi po czym zakończył.
- Czy chce sobie pan, Panie John'ie Hemsworth wziąć za żonę obecną tu Chloe Ross? - zapytał i wtedy wszyscy spojrzeli na pana młodego

[Savanah Spencer]

No i zaczeła sie ceremonia więc juz nie gadali aby nie przeszkadzać.Czekali na koniec by potem składac życznia itp a potem sie bawić

[John Hemsworth]

John czekał aż ksiądz w końcu wypowie tą formułę by tylko potwierdzić swój zamiar poślubienia Chloe.
-Tak chcę.-odpowiedział wpatrując się w oczy Chloe.Ksiądz po odpowiedzi John wypowiedział również pytanie skierowane do Chloe.
- Czy chce sobie pani, Panno Chloe Ross wziąć za męża obecnego tu Johna Hemswortha?-każda ooba obecna skierował wzrok na Chloe wyczekując jej odpowiedzi.