[Julian]

***

[Julian]

Wszedłem do swojego pokoju wyciągnałem świeże rzeczy i poszedłem do łazienki wziąłem zimny prysznic ubrałem się wyszedłem z pokoju poznać miasteczko o którym tyle czytałem

[Julian]

Wszedłem do pokoju rozebrałem się i poszedłem do łazienki umyłem się ubrałem bokserki wróciłem do pokoju połozyłem się spać

[Julian]

Wstałem w południe ubrałem się zamówiłem do pokoju obiad włączyłem laptopa zacząłem wykonywać różne telefony gdy zapukała do pokoju kelnerka z restauracji hotelowej otworzyłem jej wziąłem wprowadziłem wózek z jedzeniem podziękowałem jej usiadłem i zacząłem jeść

[Julian]

Zjadłem wyłączyłem laptopa wyszedłem z pokoju

[Julian]

Wróciłem do pokoju wziąłem szybki prysznic i połozyłem się spać

[Julian]

Obudziłem się rano zjadłem śniadanie które zamówiłem ubrałem się i wyszedłem z hotelu

[Julian]

Wszedłem do pokoju ściągnąłem z siebie ubranie i poszedłem do łazienki umyłem się zamówiłem kolacje do pokoju zjadłem ją i położyłem się spać

[Julian]

Obudziłem się rano wstałem z łóżka ubrałem się zamówiłem śniadanie do pokoju...po paru minutach przynieśli mi śniadanie usiadłem przy stole i zacząłem jeść

[Julian]

Zjadłem śniadanie ubrałem buty i kurtke wyszedłem z pokoju

[Julian]

Wszedłem do pokoju...ściągnąłem kurtkę i buty poszedłem do łazienki umyłem się i położyłem się spać

[Julian]

Wstałem rano ubrałem się i wyszedłem z pokoju do Brooke

[Julian]

Spakowałem swoje rzeczy i poszedłem się wymeldować w między czasie zarezerwowałem sobie bilet do NY

[Matt Dawson]

Czasami muszę walnąć coś, to nie byłbym Ja.
Po chwili spędzonej w recepcji dostali klucze do pokoju i od razu przyszli do tego właściwego.Weszli do środka i Conrad zamknął za sobą drzwi jako, że wszedł jako drugi.od razu zaczął się rozglądać po fajnie urządzonym pokoju.Podszedł do jakiejś kanapy i tam rzucił swoje ubrania.Poszedł następnie i usiadł na łóżku i kilka razy"podskakując" w miejscu sprawdził jego miękkość.Spojrzał od razu na Jade i takim gestem wyciągniętej i lekko ugiętej w łokciu ręką, a dokładniej jednym palcem "powiedział"-chodź do mnie.

[Meredith Reve]

To trzeba było przyznać- pokój był bardzo dobrze urządzony, był duży i przytulny. Jade wychyliła się zza rogu, żeby zobaczyć łazienkę i sypialnię. Nie można jej się było dziwić- w hotelu była po raz pierwszy. Położyła swoją torebkę na sofie i jeszcze raz się rozejrzała, kątem oka rejestrując Conrada, który siedział (tudzież leżał) na łóżku i tym swoim gestem wzywał ją do siebie. Ale Jade miała to do siebie, że lubiła się drażnić, dlatego usadowiła swój suchy, ale mimo wszystko zgrabny tyłek na blacie stołu i pokręciła przecząco głową. Niech się waszmość sam pofatyguje- taka sama droga.