[Colton Grey]

-przecież ja nie mam domu-powiedziałam i puściłam mu oczko. Wyszłam z basenu wytarłam się ręcznikiem i poszłam do sauny się ubrać.

[Amelia Jones]

Poszedłem za nią.Zacząłem sie ubierac.-Wiesz o co mi chodziło Katherine...zwał jak zwał i nie czepiaj sie słowek - dodałem.Po kilku chwilach byłem ubrany.-Poza tym mam nadzieje, że pamietasz moja propozycje w razie czego.. - dodałem.

[Colton Grey]

Skończyłam się ubierać i odwróciłam się w stronę Ian`a...-zawsze możesz pokazać mi swój dom-powiedziałam i uśmiechnęłam się do niego. Nie zakładałam już maski bo była ona zdecydowanie zbędna.

[Amelia Jones]

-Jasne.Nie widze przeszkód - powiedziałem po cyzm wyszlismy sta, i z zamku i poszlismy do mnie.

[Chloe Hemsworth]

[Matt Dawson]

Więc wyszli z sali rycerskiej i trafili prosto do... no właśnie łaźni parowej i zaraz obok był basen.
-Nieźle.-powiedział patrząc na to wszystko.Zamurowało go trochę, nie był tutaj jeszcze nigdy.

[Justine Devoux]

Pokiwałam głowa i rozglądałam się dookoła siebie..-Nieźle to mało powiedziane..-powiedziałam i spojrzałam na Chrisa..
-Umiesz pływać?-zapytałam i wyszczerzyłam się do niego..

[Matt Dawson]

-No baa... jasne, że umiem.A co?Chodzi Ci coś po głowie?-zapytał uśmiechając się szeroko, ale nie czekając na jej odpowiedź zaczął zdejmować z siebie ciuchy...

[Justine Devoux]

Wciągnęłam głośniej powietrze, gdy zaczął się rozbierać i lustrowałam go przez chwilę wzrokiem, no co.. Podobał mi się xD Potem się oczywiście opamiętałam i zrzuciłam z siebie sukienkę.. Stanęłam koło niego i przejechałam dłonią po jego klacie i brzuchu..
-Mam wrażenie, że tego się starałam uniknąć dzisiaj..-powiedziała cichutko i wspięłam się na palce, by go pocałować.

[Matt Dawson]

Chris był tak zajęty szybkim rozebraniem się, że dopiero po chwili spojrzał na Becę, ale chyba najlepszym, gdyż zobaczył jak jej sukienka opada i ujawnia jej piękne ciałko, aż dreszczyk go przeszedł.
-Chyba się nie dało tego uniknąć.-powiedział po pocałunku który odwzajemnił przedłużając go.

[Justine Devoux]

Stałam chwilę na przeciwko niego i sobie jeździłam delikatnie paluszkami po jego rozebranym torsie. Cholernie mnie pociągał i miałam na niego wielka ochotę.
-Tak myślę..-powiedziałam, po czym pocałowałam jego usta, wplatając rękę w jego włosy. To gdzie bylismy podniecało mnie jeszcze bardziej, no i trzeba przyznać, że bvyła to fajna miejscówka.

[Matt Dawson]

Ona go też strasznie pociągała, zapewne było to widać po zawartości jego bokserek, chłopak był podniecony po prostu.Jeszcze jej dotyk... Ale nie był przekonany do tego by zrobić to już dzisiaj, już teraz choć bardzo tego pragnął.
Odwzajemnił ponownie jej pocałunek i sam zaczął ją całować, rękę ułożył na jej plecach i przyciągnął ją do siebie, do swojego ciała.

[Justine Devoux]

Przylgnęłam do niego całym swoim ciałem, jak mnie tak przyciągnął i odwzajemniałam jego pocałunki.. W moim przypadku racjonalizm już dawano wyparował z mojej głowy. Teraz tego chciałam, po tym pewnie będę żałować, ale nie mogłam mu się oprzeć. Jedynym ratunkiem pozostawał basen, miejmy nadzieję, że z zimną wodą xD
Zrobiłam krok w stronę brzegu basenu.

[Matt Dawson]

Skoro tego chciała... ale tylko dlatego, że tak hormony jej buzowały, że się na niego napaliła, to przydałoby się chłodne otrzeźwienie xD Gdy zrobią to pierwszy raz już odwrotu nie będzie.A Chris chciał jeszcze trochę poczekać, gdyż uważał, że Anna jest bardzo wyjątkowa.Gdy tak dała krok w stronę basenu była bliżej niego niż Chris.W pewnym momencie podczas pocałunku Chris odepchnął ą od siebie i Beca wpadła do wody

[Justine Devoux]

Wydarłam się głośno, gdy poczułam, że lecę do wody i wylądowałam w niej z wielkim pluskiem i walnęłam tyłkiem o dno. Wypłynęłam szybko na powierzchnię i nabrałam powietrza.. -Jezu, jaka zimna..-powiedziałam i spojrzałam na niego, za bardzo się cieszył, więc zaczęłam udawać, że się topię. xD No bo co, ja go zapytałam, czy umie pływać, ale nikt się nie zainteresował mną, to skąd miał wiedzieć, że umiem xD