[Brooke]

Robiło mu się coraz goręcej dzięki jej pieszczotom i z każdym jej pocałunkiem pragnął ją jeszcze bardziej. Po chwili stania przy tych drzwiach Damon porwał Ade na ręce i ruszył w kierunku łóżka. Położył ją na nim a następnie pochylił się nad nią. Zaczął pocałunkami pieścić jej szyję i dekolt. Rączkami gładził jej piersi.

[Octavia Blackburn]

Przygryzłam dolną wargę czując jak mnie pieści zatracałam się w tej chwili liczyliśmy się tylko mu zsunęłam z niego całkowicie bokserki i wróciłam do pieszczenia jego członka

[Brooke]

Uwielbiał jej boskie ciałko, gdy był przy niej cały świat naokoło i wszystko co się działo znikało. Rozpalała go swoim dotykiem. Wiedział, że długo tak nie wytrzyma. Pocałunkami zaczął pieścić jej idealne piersi dłońmi gładząc jej bok i udo. Chciał ją trzymać jak najbliżej siebie tak długo jak się dało.

[Octavia Blackburn]

Głośno pojękiwałam czułam, że dłużej tak nie wytrzymam pieściłam go jak najlepiej potrafiłam serce waliło mi jak oszalałe moje zmysły zaczęły szaleć byłam szczęśliwa i bardzo spragniona Damona

[Brooke]

Jej jęki nakręcały go jeszcze bardziej niż wcześniej. Wiedział, że jest jej dobrze. Pocałunkami wrócił do jej ust, które zaczął zachłannie całować.

[Octavia Blackburn]

-Kochaj się ze mną-jęknęłam między pocałunkami nie mogłam się powstrzymać dłońmi pieściłam jego ciało

[Brooke]

Nie musiała go za długo prosić. Odwzajemniając jej pocałunki wszedł w nią dosyć gwałtownie, bo nie mógł już dłużej czekać. Zaczął się poruszać całując bez przerwy jej usta, dłońmi pieszcząc każdy zakamarek jej ciała.

[Octavia Blackburn]

Głośno jęknęłam gdy we mnie wszedł odwzajemniałam każdy jego pocałunek jego pieszczoty doprowadzały mnie do szaleństwa było mi z nim cudownie....-Kocham Cię!!-zawyłam między pocałunkami

[Brooke]

Gdy usłyszał te dwa słowa złapał jej twarz w swoje ręce i cicho odpowiadając - Ja też Cię kocham - pocałował namiętnie jej usta. Zaczął się poruszać co jakiś czas zwiększając tempo.

[Octavia Blackburn]

Odwzajemniałam jego pocałunki dłońmi pieściłam jego rozpalone ciało

[Brooke]

Czując jej dotyk na swoim ciele czuł się wspaniale. Pocałunkami zszedł na jej szyję i dekolt. Nosem wdychał jej cudowny zapach ciesząc się każdą sekundą ich stosunku.

[Octavia Blackburn]

Przygryzłam wargę czując jak schodzi pocałunkami na moją szyje i dekolt było mi z nim cudownie opuszkami palców wędrowałam po każdym skrawku jego boskiego ciała

[Brooke]

Obdarowywał pocałunkami jej dekolt delektując się smakiem jej skóry. Zwolnił swoje ruchy bo wiedział, że nie długo sam dojdzie a chciał sprawić też jak największą rozkosz Ade.

[Octavia Blackburn]

Przymknęłam oczy lekko wyginając się w łuk pod wpływem rozkoszy jaką mi dawał Damon co chwilę pojękiwałam nie mogąc się powstrzymać coraz bardziej zatracałam się w tej chwili chciałam bym trwała ona wiecznie

[Brooke]

Starał się jak mógł by sprawić jej jak najwięcej rozkoszy. Próbował też na nowo nauczyć się jej ciała na pamięć w razie jej ponownego uciekania od niego. Zatracał się w tej chwili z każdą chwilą coraz bardziej. Pragnął jej cały czas, nie przerwanie.