[Octavia Blackburn]

[Laura]

Spacerowałam w sumie już dobrze się czujac.

[Milo]

Doszedłem spacerkiem do plaży, ale nie chciało mi się mieć w butach mnóstwo piachu, więc wszedłem po schodkach na molo... szedłem spacerkiem w stronę barierek na końcu mola, pisałem smsa do Lois i niechcący szturchnąłem jakąś dziewczynę i upuściłem telefon... - Przepraszam - powiedziałem do niej i podniosłem telefon dając od razu wyślij...

[Laura]

Gwałtownie sie odwróciłam.
-Nie szkodzi -powiedziałam.

[Milo]

Popatrzyłem na nią - niezdara ze mnie, chyba się jakoś odcinam gdy pisze smsa, powinienem wtedy stanąć, napisać i dopiero wtedy iść - wyjaśniłem i dodałem - jestem Milo

[Laura]

Uśmiechałam się lekko gdy to mówił.

-Ee tam każdemu się zdarza-powiedziałam-a ja Laura.

[Milo]

- Miło mi Cie poznać - powiedziałem do niej i oparłem sie o barierki... - to głupie i banalne pytanie, ale chyba nie mieszkasz tu zbyt długo, co?? A może to ja nie miałem okazji poznać Cie wcześniej

[Laura]

/przepraszam mszę isc.

[Milo]

Porozmawialiśmy jeszcze chwile i pożegnaliśmy się... Lois nie dawała znaku życia więc poszedłem do akademika...

[eric]

Spacerował z psem na smyczy

[Adrianna Tate-Duncan]

Przyszłam na molo spacerowałam

[eric]

Było już poźno i ciemno zatsanawiał się co robi tu sama.

[Adrianna Tate-Duncan]

Oparłam się o barierkę i patrzyłam się na ocean

[eric]

Pies zaczął szczekac.
-Dżekson cicho-uciszał go.

[Adrianna Tate-Duncan]

Odwróciłam się w stronę chłopaka z psem