[Amelia Jones]

-Oj i pewnie nigdy sie nie przekonbasz tak na dobra sprawę - powiedzial Mike.Bo nie wiem niby jakby miala sie przekonać.Msialby sie gdzies, kiedys groźnie zorbic jakby byl z nia heh
-Oo skoro takmówisz..to jak bedziesz chciala to wisz...odprowadze cie - zamachal brwiami znaczaco

[Nicolette McCartney]

- Skoro tak mówisz, jednak o innych rzeczach z chęcią się przekonam - powiedziała rzucając mu zaczepne spojrzenie.
Akurat skończyła jeść, tak więc wstała od stołu.
- Sądzę, że powinnam się już zbierać do domu - rzekła.
Po czym ruszyła do siebie wraz z Michael'em.

zt zacznij u niej

[Charlotte Russe]

Charlie przyszła sobie spacerkiem na plażę, a potem dotarła do baru. Rozejrzała się, ale nigdzie nie widziała Jasona, dlatego usiadła przy jednym z wolnych stolików, zamówiła sobie wodę i czekała na chłopaka.

[Noah Plumier]

Przyszedłem spacerkiem i wszedłem do baru. Zobaczyłem Charlie i podszedłem do niej. Dałem jej buziaka w policzek.
-cześć Piękna -powiedziałem i usiadłem przy stoliku. Zamówiłem sobie lemoniadę
-co słychać?

[Charlotte Russe]

-Cześć Jason..-powiedziała Charlie wesoło, jak już go zobaczyła, jak wszedł.
-Wszystko u mnie dobrze..-powiedziała i uśmiechnęła się, po czym wyciągnęła medal olimpijski w tym takim pudełeczku..
-To dla Ciebie..-powiedziała i puściła mu oczko, położyła pudełeczko na stole i przesunęła w jego stronę.
-Napijesz się czegoś? -zapytała i uśmiechnęła się do niego.

[Noah Plumier]

-a co to jest ?-spytałem bo nie wiedziałem o co chodzi
-tak zaraz zamówię sobie piwo -powiedziałem i zawołałem kelnerkę do naszego stolika poprosiłem o piwo
-a Ty czego się napijesz?

[Charlotte Russe]

-Otwórz..-powiedziała Charlie wesoło i uśmiechnęła się do Jasona..
-Ja może poproszę jakiegoś drinka, ale niemocnego..-powiedziała, w końcu nie mogła pić za dużo alkoholu.
-Co słychać?-zapytała Jasona i spojrzała na niego uważnie.

[Noah Plumier]

A co było w tym pudełku ?
-jasne , zaraz zamówię Tobie drinka -powiedziałem i zawołałem kelnerkę poprosiłem dla Charlie kolorowego drinka ze słomką. Wziąłem do ręki pudełko.
-a to z jakiej okazji ?-spytałem jak otwierałem prezent.

[Charlotte Russe]

W pudełku jest medal olimpijski, który zdobyła.
-Dzięki..-powiedziała Lottie i uśmiechnęła się do niego szeroko, spojrzała na niego jak odpakowywał medal.
-Z okazji naszego wspólnego sukcesu..-powiedziała i uśmiechnęła się.

[Noah Plumier]

Spojrzałem na medal , a później na nią i znowu na medal
-gratulację , ale to nie mój sukces tylko Twój -powiedziałem i dałem jej buziaka w policzek
-ciesze się , że Ci się udało -uśmiechnąłem się do niej
-i co teraz?

[Charlotte Russe]

Lottie spojrzała na niego i uśmiechnęła się do niego..
-Ale pomogłeś mi w tym sukcesie..-powiedziała i uśmiechnęła się do niego..
-Kiedyś razem na to pracowaliśmy i przyczyniłeś się do tego, że mi się udało..-dodała i puściła mu oczko.
-Dziękuję..-uśmiechnęła się i napiła..
-Teraz odpoczywam. Osiągnęłam tyle i jestem z siebie dumna..-dodała..

[Noah Plumier]

-i dobrze bo powinnaś być dumna , ja jestem -puściłem jej oczko
-masz jakies plany na sylwestra ?-spytałem i napiłem się drinka , pewni i ona już dostała swojego.
-jak coś planuje lecieć do NY jak byś chciała się zabrać poszaleć

[Charlotte Russe]

-Nie mam planów na Sylwestra..-powiedziała Lottie. (więc może uznajmy, że oni tam pojechali razem do tego NY mogą się teraz widzieć już po powrocie, albo jak chcesz, to możemy jakąś nową grę zacząć )

[Noah Plumier]

Przyszli do baru na plaży usiedli przy wolnym stoliku.
-na co masz ochotę Bliss ?-spytał i uśmiechnął się do kobiety, cieszył się z tego spotkania.
-w domu będziesz musiała być trochę ciszej , chyba że chcesz wpaść na moich rodziców -zaśmiał się

[Savanah Spencer]

-Sex on the beach - podała nazwe drinka smiejąc się.
-Oj spokojnie.ne prędmo mi ich poznawać.w sensieno ne mowie, e to nie mili ludzie ale no sam wiesz - puscila mu oczko