[Octavia Blackburn]

[Milo]

Doszedłem na cypel i usiadłem na piasku patrzyłem w dal i chciałem poukładać sobie wszystkie myśli i plany na najbliższe dni... Było to dla mnie trudne bo straciłem chęć do walki o cokolwiek...

[Milo]

Dostałem smsa, nie chciało mi się go odczytywać jednak instynktownie sięgnąłem po telefon, przeczytałem wiadomość i odpisałem...

[ReD-ClouD]

Spacerując dotarła na cypel. Widziała jakąś postać ale jeszcze nie mogła dostrzec kto to. Właściwie i tak sądziła, że jej nie zna więc szła i patrzyła w morze.

[Milo]

A ja siedziałem patrząc w morze i rozmyślałem... byłem zagubiony i nie wiedziałem co robić... A no i z racji tego, że wyszedłem od tak sobie ze szpitala to nie miałem koszulki, bo przecież tam mi podoczepiali różne rzeczy a ja je tylko odczepiłem i poszedłem chen w dal

[ReD-ClouD]

W końcu gdy była blisko poznała go
- Milo ? - wymknęło jej się i nie wiedziała jak się zachować zwłaszcza że on wyglądał... inaczej ;p

[Milo]

Usłyszałem swoje imię i odwróciłem sie w stronę skąd dobiegał głos... - A to Ty... - powiedziałem od niechcenia

[ReD-ClouD]

- Taa... co tu robisz ? - spytała zwyczajnie w sumie nawet nie licząc na to, że jej odpowie

[Milo]

- Siedzę - burknął, choć w sumie to nawet kłócić mu sie nie chciało... - A Ty??

[ReD-ClouD]

- stoje - odparła tak samo - przeciez widze ze siedzisz - usiadła obok - chodziło mi bardziej o to czy czekasz na kogoś... albo coś... czemu jestes poobijany i bez koszuli... .? - popatrzyla w morze - ale w sumie nie musisz odpowiadać - powiedziała bo i tak za bardzo wolałaby nie wiedziec jezeli Lois ma tu przyjść

[Milo]

- na nikogo nie czekam - powiedziałem do niej nie odpowiadając na to czemu nie mam koszuli..

[ReD-ClouD]

- Ok... - popatrzyła na niego - a dobrze się czujesz .? - spytała bo wkońcu wyglądał nie zbyt dobrze ;p

[Milo]

- może zmieńmy temat - powiedziałem i popatrzyłem na nią...

[ReD-ClouD]

- jak chcesz... - odparła, nie miała zamiaru go zmuszać do zwierzen czy cos

[Milo]

- ciągle się spotykamy... powiedz więc coś o sobie