[Amelia Jones]

-Cóż....zalezy jeszcze jakie wykorzystywanie masz na myśli moja droga... - odpowiedziałem.-mrrrrr.... - zamruczałem - sprawiasz, że znów mam na ciebie ochotę...

[Colton Grey]

-bardzo mnie to cieszy, ale dostaniesz mnie dopiero jak mnie znajdziesz-mówiąc to spojrzałam w jego oczy...-będziesz musiał trochę na mnie poczekać -puściłam mu oczko...-mam nadzieje , że jakoś to przeżyjesz

[Amelia Jones]

-Oż ty mała.....diablico - powiedziałem.-Wiesz jak doprowadzic faceta do szaleństwa - zasmiałem sie...

[Colton Grey]

-dzięki temu później będzie znacznie ciekawiej-powiedziałam i pocałowałam jego usta

[Amelia Jones]

-W to ne wątpie...i wiesz...jest mało w Tree Hill dziewczyn, które mnie tak potrafia nakręcic jak ty - oddałem pocałunek

[Colton Grey]

-i o to chodzi , bo jestem w tym najlepsza-powiedziałam pewna siebie

[Amelia Jones]

-No oczywiście...ciekawe tylko ilu facetów ci to jeszcze mówi - zaśmiałem się.

[Colton Grey]

-lepiej , żebyś myślał , że jesteś jedyny -powiedziałam śmiejąc się...-to co wracamy szykować się na imprezę?

[Amelia Jones]

-No to teraz juz na pewno tak nie myślę - zaśmiałem sięi wstałem.-Jasne....już się nie omeg doczekać - powiedziałem po czym podszedłem do stru i zawróciłem łodź płynąc do poru

[Colton Grey]

Gdy dopłynęliśmy do portu Ian zacumował łódź. Zeszliśmy z pokładu. Pożegnaliśmy się i umówiliśmy, że spotkamy się w zamku na balu.
-powodzenia w szukaniu-powiedziałam i poszłam do klubu się przebrać.

[Amelia Jones]

Wróciłem do domu sie przebrać.

[Savanah Spencer]

-No ide idę...nie pgoaniaj bo cie tu zostawie i zadzownie po gliny - zażartoał i wszedł na łodź zaraz za nią.
-Dobra..idź na druga stronę..nie będzie nas widać - powiedzial Matt i złapał ją za rekę ciągnąc na dziób.
-Kurcze..fajnie by było miec cos takiego swojego - powiedział

[Octavia Blackburn]

-skopała bym Ci tyłek gdybyś to zrobił Matt -powiedziałam i zaśmiałam się. Poszłam za nim na dziób.
-w sumie to fajnie mieć coś takiego , ale ile musisz w to kasy władować , żeby to utrzymać -powiedziałam i usiadłam sobie na dziobie.

[Savanah Spencer]

-Taaa jakbys mnie znalazła..albo dogoniła - wytknął jej jezyk.
-No tak..wałsnie..ale spoko, spoko..jak juz bede wziętym tancerzem, zarobie full kasy to sobie kupię..i cie zabiore w rejs do okoła świata - siadł sobie koło niej., uginajac nogi w kolanach i obejmując je rekami.

[Octavia Blackburn]

-nie wiem , czy będzie Cię wtedy stać na moją znajomość z Tobą -zaśmiałam się i spojrzałam w jego oczy.
-zdecydowanie kasa mnie nie rajcuje , wystarczy mi klub parkiet , niczego więcej do szczęścia mi nie trzeba -powiedziałam i spojrzałam na wodę.
-dzisiaj jest całkiem przyjemny wieczór