[Colton Grey]

Przewróciłam go na plecy i usiadłam na nim. Zaczęłam całować jego klatę dłońmi pieściłam jego ciało najlepiej jak potrafiłam

[Lucas]

Spojrzałem na nią z uśmiechem i dłońmi przejechałem najpierw na jej talię a potem powoli w górę aż dotarłem do piersi, które ująłem i gładziłem czule

[Colton Grey]

Zaczęłam się na nim poruszać bardzo intensywnie. Przywarłam ustami do jego szyi by zagłuszyć swoje jęki. Dłonie oparłam na jego klacie. Czułam , że nie wiele brakuje mi do spełnienia

[Lucas]

Zwarłem swoje wargi ze sobą by tez nie wydawać żadnych dźwięków. Gładziłem jej piersi a potem plecy. Czułem się cudownie i wiedziałem, że niebawem dojdę tak potrafiła się mną zająć

[Colton Grey]

Gdy oboje doszliśmy wtuliłam się mocno w Lucasa głośno oddychając. Przymknęłam oczy i cieszyłam się tą chwilą.

[Lucas]

Objałem ja mocno i przytulając lekko cmokałem jej ramie i szyję - uwielbiam Cie Quinn

[Colton Grey]

-zabierz mnie stąd -powiedziałam i spojrzałam w jego oczy lekko unosząc się

[Lucas]

- Mógłbym spróbować Cię wykraśc, ale nie wiem czy to nie będzie znaczyło, że będziesz musiała się ukrywać. Wytrzymaj jeszcze chwilkę - popatrzyłem jej w oczy - to tylko jutro a poniedziałek wyjdziesz z samiutkiego rana... to naprawdę niewiele

[Colton Grey]

-jak mnie nie wypiszą sama stąd ucieknę -powiedziałam i znowu się do niego przytuliłam

[Lucas]

Przytuliłem ją do siebie bardzo mocno i pocałowałem ją lekko - wypiszą a ja Cię stąd odbiorę i będziemy mogli świętować Twoją wolność

[Colton Grey]

-ale będziemy musieli się ukrywać bo nikt nie wie że jestem w Tree Hill

[Lucas]

- Dlatego mój wolny pokój zdecydowanie jest najlepszym wyjściem. Nikt go nie zajmuje a jest wygodny uwierz na słowo

[Colton Grey]

-ale bez świąt ok?-spojrzałam w jego oczy

[Lucas]

- Chcesz w świeta być sama, więc to uszanuję ale pod warunkiem, że będziesz sama ale u mnie w domu. Na wigilię idę do Nathana i Hales gdzie możesz dołaczyć ale nie musisz. Reszta świat to po prostu wolne dni - popatrzyłem na nią - nie będziemy śpiewać kolęd jeśli nie chcesz ale możemy chyba siedzieć w jednym pokoju i jeśc razem posiłki, co??

[Colton Grey]

-możemy siedzieć razem w pokoju, ale nie możesz zdradzić Haley , że jestem w mieście nie chcę na razie nikogo widzieć, muszę sobie wszystko poukładać i zastanowić się co dalej -powiedziałam położyłam głowę na jego klacie i przymknęłam oczy