[Noah Plumier]

- też się za tobą stęskniłem- powiedział i pocałował czule jej usteczka
- kocham Cię Bliss - spojrzał w jej oczy głęboko. Był szczęśliwy że ma ja przy sobie

[Savanah Spencer]

-ja Ciebie też Noah.. bardzo -ppwiedziala patrząc mi w oczy.
-kiedy się spodziewasz wyników? A WGL to bok i Cię jeszcze coś?-zapytała.no chciala uwazac na te czesci ciala co go bolały przytulajac sie

[Noah Plumier]

-boli ale nie czuje tego bo dostaję leki przeciwbólowe-powiedział i spojrzał w jej oczy
-nie wiem może jutro będą wszystkie wyniki na razie czekam cierpliwie , ale na Ciebie nie chce czekać -wsunął rękę w jej majtki i zaczął ją pieścić

[Savanah Spencer]

-oj czyli pewnie w domu też będziesz jeszcze musiał być na prochach.. - powiedziała.
-jezuuu... Noah.. Ty wqricir-rozesmiaka się bo ja totalnie zaskoczył.wpila się w jego usta.lapke wsunela pod kołderką i do jego bokserka czy co tam miał.zaczela to pieścić..
-myślisz że nikt tu nie wejdzie? -zapytała figlarnie

[Noah Plumier]

-Kochanie teraz mnie to nie obchodzi bo mam mega ochotę na Ciebie Bliss -powiedział i pocałował łapczywie jej usta nie przestawał jej pieścić czuł jak robi się mokra

[Savanah Spencer]

Oj tak..dlugo juz byli bez sexu..byla cholernie juz na niego napalona.jego chuj te zjuz byl dosc sztywny.
Calowala jego usta
-Lodzik czy mam na ciebie wskoczyc? - wydyszala mu do ust.Oj jak ona go juz pragnela

[Noah Plumier]

-wskakuj mała -powiedział
-zdecydowanie mam ochotę na Ciebie po takim czasie -powiedział i spojrzał na nią
-lubię się z Tobą Kochać -masował jej piersi , a kiedy się na niego nabiła pomagał jej się na sobie poruszać

[Savanah Spencer]

Nie musial jej prosic dwa razy.Zdjela z siebie spodnie i dsiadla go nabijajac sie na jego sztywna pale.
-jezuuu..ochh takakk - westchnela czujac jak ja wypelnia.Poruszala rytmicznie bioderkami czujac jak wypalnia ja rzadza.
-Ale tesknialam zza tym..och takakk - wila sie w jego usta ostro

[Noah Plumier]

-boska jesteś -powiedział oj był strasznie napalony. Trzymał ją za biodra by było jej lżej się na nim poruszać. Czuł cudowną rozkosz
-o tak Bliss -mówił podnieconym głosem

[Savanah Spencer]

Starala sie byc w miare deikatna by go nic nie bolalo ale..no coz..jak nie byla to trurno.Za bardzo go pragnela.
-Kocham cie Skarbie - wydyszala czujac jak jej cipka po tylu tygodniach postu zczyna juz pulsowac i mocniej sie na nim zaciskac co oznaczalo ze jest cora zblizej spelnenia.Wyprostowala sie i poruszala szybko bioderkami..jeczac z rozkoszy

[Noah Plumier]

Było mu cholernie dobrze, stęsknił się za swoją kobietą. Wsunął dłonie pod jej koszulkę i pieścił jej sterczące sutki. Czuł jak już mu nie wiele brakuje do spełnienia , doskonale czuł jak coraz mocniej się na nim zaciska.

[Savanah Spencer]

-Och Noah.. - wydyszala czujac jego rece.
-YHm..och tak babe... - jeczala i dyszala szyko.Po kilku chwilach poczula jak dochodzi mocno sie a nim caciskajac.Pochwylila sie wtedy do niego i wpila w jego usta by zagluszyc glone krzyki i jeki

[Noah Plumier]

On też po chwili szczytował w niej. Odwzajemniał jej pocałunki
-boska jesteś Kochanie , tego mi brakowało -spojrzał w jej oczy
-mam nadzieję ,że zostaniesz na noc ze mną

[Savanah Spencer]

-mnie też słońce - cmoknela go.
- jasne że tak.. ale muszę się iscnogafnsc trochę do łazienki wiec..zaraz wracam- powiedziała i wstała z niego.ubrala się i poszła do łazienki xd

[Noah Plumier]

To Noha wyszedł ze szpitala po jakiś 4 miesiącach. Musiał tylko pojawiać się na wizytach kontrolnych i miał rehabilitację.