Korytarz

Post 04 maja 2009, 12:57

Szliśmy korytarzem do gabinetu lekarza

Post 04 maja 2009, 19:54

Wyszliśmy na korytarz i objąłem Chloe... - To co zostajesz tu by porozmawiać z Lois??

Post 04 maja 2009, 20:14

-tak a Ty jedź do pracy-powiedziałam dając mu buziaka

Post 04 maja 2009, 20:56

- Uważaj na siebie i wracaj potem do domku, ja odbiorę Michaela - powiedziałem i przytuliłem ją a potem poszedłem do wyjścia...

Post 04 maja 2009, 20:58

Spojrzałam jeszcze za nim i poszłam do sali gdzie leżała Lois

Post 05 maja 2009, 23:48

Szliśmy razem korytarzem w kierunku gabinetu lekarza by porozmawiać z nim o zdjęciu mi gipsu...

Post 05 maja 2009, 23:50

Staneliśmy przy drzwiach gabinetu...-ja tu poczekam na Ciebie-powiedziałam

Post 06 maja 2009, 00:04

Podszedłem do niej... - Chodźmy pozbyć sie tego dziadowstwa - powiedziałem pokazując jej świstek od lekarza po czym poszliśmy do sali zabiegowej...

Post 06 maja 2009, 00:05

Doszliśmy do sali zabiegowej...-ja poczekam-powiedziałam

Post 06 maja 2009, 00:21

- Już możemy iść na spacer po lesie - powiedziałem pokazując jej nogę bez gipsu

Post 06 maja 2009, 00:24

-jak się czujesz bez gipsu??-spytałam i szliśmy w stronę wyjścia

Post 06 maja 2009, 00:29

- dziwnie lekko - powiedziałem do Lois i wziąłem ją za rękę...

Post 28 maja 2009, 12:17

Szedłem korytarze w strone dyżurki po obchodzie

Post 29 maja 2009, 14:27

Szedłem korytarzem nie słuchając nikogo... nie miałem ochoty tu być więc udałem się do wyjścia...