Awatar użytkownika
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming

Post

Przyszliśmy całą bandą do tego laboratorium, wzięłam dzieciaka na ręce i pozwoliłam pobrać te próbki, nie wiem co oni tam pobierali, ale chyba krew, patrzyłam na Charliego, nie wiem, czy z niego też tam mieli coś pobierać, ale młody był spokojny u mnie na kolanach, to go trzymałam.
Awatar użytkownika
26 lat
166 cm
Ami's Pub
barmanka/właścicielka
singielka
brak
San francosco

Post

No musili z obojga by mieli co porównywac.Więc w sumie obi chłopakom pobrali krew.Charlie przygladał się małemu i Justine.
-U ciebie jest taki spokojny..u mnie sie wiecznie drze - powiedział Charlie.
Laborantka zabezpieczyła próbki i skoro to taka pilna sprawa to dała jej wysoki priorytet.Powiedziala, że wyniki beda do 3-4 dni.Że zadzowni.
Podziekowili jej i wyszli.Policja kazała sie odezwac jak przyjda wyniki i pojechali.Wyszli na korytarz.
-Eh...dzięki jeszcze raz.mam naprawde nadzieje, że to dziecko nie moja i, że znjda tę jego mamuske choc..skoro tak oddała małego to..moze lepiej by mu było gdzie indziej - westchnął.
Awatar użytkownika
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming

Post

Uśmiechnęłam się, chyba lubiłam dzieci, a one mnie, bo faktycznie siedział spokojnie..
-Oj, nie przesadzaj, wtedy był głodny..-powiedziałam i zaśmiałam się lekko, spojrzałam na niego..
-To co teraz? Wracamy z nim do domu?-zapytałam, nie wiedziałam do końca jakie jest postępowanie w takich kwestiach, czy dają dzieciaka do jakiś rodzin zastępczych, sierocińca, czy co.
Awatar użytkownika
26 lat
166 cm
Ami's Pub
barmanka/właścicielka
singielka
brak
San francosco

Post

N o ja tez nie wiem ale..poki co powedzmy policja uznała, że dziecko jest z założenia Charliego skoro tak mówił liścik.Az do wyników ;p
-Noo jedziemy..zamówie taxówke..kurde..musze auto kupić..serio.... nie znas znikogo kto ma cos fajnego na zbyciu? - zapytał Charlie.Ona pewnie miała małego na rękąch więc on wziął nsidelko iwyszli na zewnątrz.Charlie zadzownil przy okazji po taxi
ODPOWIEDZ

Wróć do „Szpital”