[Savanah Spencer]

- No jasne..taki standard z tymi śniadaniami- ppwiedzial z uśmiechem i Spójrz al na nią.
-wstawaj..bo jak tu Leżysz to ja też-4-zaamial się.

[Justine Devoux]

- To ty powinieneś wstać i mnie zwlec z łóżka.. A nie.. - zaśmiała się. - Zrobimy na odwrót.. - puściła mu oczko.
Wstala Z łóżka a potem podeszła od jego strony i pociagnela go Za stope żeby zszedł też.

[Savanah Spencer]

-no coz..zycie.. - zasmial sike apotem no jak go pociagnela to tez wstal juz.
Ubntrali sie wiec zabrlai co trzeba apotem psolzi na miasto na sniadnako

[Justine Devoux]

No to wrócili grzecznie do hotelu i poszli do knajpy zjeść sobie jakiś obiad, coś fajnego i dużego, w końcu wieczorem czekała ich imprezka. Po skończonym posiłku wrócili do pokoju i zaczęli szykować się na wyjście do klubu..

[Savanah Spencer]

Matt wystroily się.. niby na loozie ale no jednak fryzurka to tu to tam...wyłącznik się i już czekał na Justine która już też prawie była gotowa. A potem pojechali jakimś ubieram czy taxi do klubu.

[Justine Devoux]

Wrócili więc do hotelu, w taksówce to ona oczywiście siedziała pośrodku, więc jednego rękę miała pod sukienką, a z drugim się całowała.
Jak wysiedli to grzecznie poszli do windy i na ich piętro a potem do ich pokoju. W zasadzie zaczęło się od progu. Ona była już tak podjarana całą tą sytuacją, że całowała się najpierw z Jakiem, potem z Mattem. Szybko pozbyła się ich koszulek, a potem swojej sukienki, więc miała na sobie już tylko skąpe stringi.

[Savanah Spencer]

Początkowo Matt jakoś nie mógł się w to wkręcić za bardzo.csly czas zerkam na kolesia i eh..No dziwnie mu było.jak cholera.. postanowił więc nie zwracać uwagi..wpil się w jej piersi zachowanie rękami nadając i sciskajac jej tyłek.koles wiec no cóż.. stał za nią i pewniej całował czy cos

[Justine Devoux]

Uśmiechnęła się jak jeden ją całował, drugi macał. Ręką znalazła krocze Matta i rozpięła jego spodnie.. Zsunęła mu je z tyłka razem z bokserkami i pchnęła go na łóżko..
Odwróciła się do Jakea na chwilę, zrobiła to samo z nim, po czym pochyliła się nad Mattem i zaczęła mu obciągać ustami, a drugiemu dłonią.

[Savanah Spencer]

-jezu.. -jekbal czując jej usta.wplotl rękę w jej włosy i patrzył na nią. Zetknął na kolesia tak jakoś mimochodem xd
Koleś po cheili jednak Michał za nią i wpil się w jej cipke od tylu.

[Justine Devoux]

Jak tylko poczuła tamtego język na cipce to aż jęknęła głośno, na chwilę odrywając się od fiuta Matta. Była cholernie podniecona więc koleś od razu czuł na swoim języku jej soczki..
-Ooo ja pierdole..-mruknęła sobie i obciągała Mattowi dalej.. Jednak po chwili oderwała się od niego.. Pchnęła drugiego na łóżko.
-Matty, rznij mnie już..-mruknęła. A sama zaczęła obciągać ich gościowi.

[Savanah Spencer]

Ale ta cholera się rządziła!
No ale owszem.. lepiej tak by tsmtemu kazał.wiec założył gumkę A potem w nią wszedł mocno stając za nią.trzhmsl ja mocno za biodra i uznał jej cipke głęboko i szybko.

[Justine Devoux]

Hahah, no ktoś musiał rządzić xD
Jęknęła głośno, jak ją zaczął pierdolić.. Było jej cudownie, obciągała dalej temu drugiemu, ale się średnio mogła skupić. Jej piersi sterczały nabrzmiałe, cipka pulsowała dziko, chyba nigdy nie była taka podniecona..
-Oo wow!-krzyknęła w pewnym momencie, niby Matt już ją pieprzył wcześniej, ale teraz przeżywała seks życia.

[Savanah Spencer]

ja jej dam sex życia:/ bo co? Bo miała dwóch A jeden jej śnie stsrczal?:p paskudna!
Pieprzyl ja chwilę jeszcze tak ostro A potem z niej wyszedł i pochylił.splunal na jej druga dziurkę i zaczął paluszkami ja rozpocząć... języczkiem piescila jej cipke spijajac jej sockzo

[Justine Devoux]

Po prostu była tak strasznie napalona. Jej policzki plonely, z resztą całe cialo plonelo.
Jak już ją porządnie rozcisgnal to założyła Jakeowi gumkę i nabila się na niego cipka. Obróciła głowę w stronę Matta. Chwyciła jego dłoń i possala jego palce. A potem wypieła się bardziej by wszedł w jej tyleczek.

[Savanah Spencer]

Spojrzał na nią.. oj tak.. chyba nigdy nie widział jej tak nakręcone. Stanął sobie tam wygodnie i wszedł w niej kakaowe oczko.westchnal głośno bo była tak przyjemnie ciasna.. zaczął poruszać konkretnie biodrami