[Ethan Westwick]

Zaśmiał się jak mu zdjęła tą pianę
- A co jeśli będe? - zapytał przysuwając sie do niej bliżej, patrzył jej centralnie w oczy z poważną miną.

[Colton Grey]

Spojrzałam w jego oczy , a po chwili na jego usta...-to chyba coś na to zaradzimy-powiedziałam i spojrzałam w jego oczy.

[Ethan Westwick]

Przysunął się do niej jeszcze bliżej, tak że prawie stykali się ustami - A chcesz coś na to zaradzić? - zapytał patrząc na jej usta. Wolał nie robić pierwszego kroku, bo jeszcze by po pysku dostał, bo dziewczyna miała charakterek.

[Colton Grey]

O tak charakterek to ona ma xD
-jest chyba tylko jedne bardzo prosty sposób -powiedziałam i pocałowałam jego usta, z początku bardzo delikatnie , a po chwili zachłannie i łapczywie. Ujęłam w dłonie jego twarz.

[Ethan Westwick]

Wiem właśnie, dlatego wolę z nią nie zadzierać xD
Gdy zaczęła go całować to też nie został jej obojętny. Złapał ją rękami w talii i przysunął bliżej siebie, żeby im obojgu było wygodniej. Też chciał to zrobić i ją pocałować, ale bał się jej reakcji. Teraz był już całkowicie rozluźniony i oddał się przyjemności. Całował ją delikatnie, a później coraz bardziej namiętnie.

[Colton Grey]

Czasami trzeba ryzykować
Gdy przysunął mnie bliżej siebie rękami zjechałam na jego tors, nadal całując jego usta...-dalej będziesz zazdrosny?-spytałam między pocałunkami.

[Ethan Westwick]

Uśmiechnął się lekko nadal ją całując - Wiesz co, teraz to chyba jeszcze bardziej - odpowiedział na jej pytanie nadal ją całując i błądząc dłońmi po jej plecach.

[Colton Grey]

Spojrzałam w jego oczy nie odsuwając się o niego...-dlaczego teraz jeszcze bardziej będziesz zazdrosny?-spytałam tuż przy jego ustach. Ręce założyłam mu na szyje.

[Ethan Westwick]

No bo teraz widzę i co wazniejsze czuje, co moge stracic i co James moze zyskac zamieszkujac z Toba - odpowiedział troche ze smutna mina i potem pocalowal ją delikatnie w usta

[Colton Grey]

-a kto powiedział , że mu na coś takiego pozwolę-spojrzałam w jego oczy z uśmiechem...-ja taka łatwa nie jestem-powiedziałam i pocałowałam zachłannie jego usta. Cudownie całował więc chciałam się jeszcze nacieszyć się jego pocałunkami. Dłonie oparłam na jego klacie.

[Ethan Westwick]

- No w zasadzie nikt tak nie powiedzial - odpowiedział uśmiechając sie - Ale to co dzis robimy i jest przyjemnie to moze sie juz nie powtórzyć - odpowiedział z niby smutna minka i tez ja zaczął całować. Chcial zeby ta chwila trwala jak najdłużej bo bylo mu przyjemnie i Kat również cudownie całowała. Mial nadzieje ze to sie kiedys powtórzy

[Colton Grey]

Usiadłam mu na kolanach by być bliżej niego i odwzajemniałam jego pocałunki...-zawsze możemy to powtórzyć-powiedziałam między pocałunkami. Po chwili zeszłam pocałunkami na jego szyję.

[Ethan Westwick]

- No skoro Ty tak mowisz - odpowiedział uśmiechając sie pomiędzy pocałunkami. Gdy usiadła mu na kolanach jedną rękę położył jej na udach a druga trzymał na jej plecach i przyciągał ją bliżej do siebie. Całował ją zachłannie

[Colton Grey]

Po dłuższej chwili odsunęłam się od jego ust i spojrzałam w jego oczy...-chodźmy do mojego pokoju-zaproponowałam i czekałam na jego odpowiedź. Dłonią gładziłam go po policzku uśmiechając się do niego.

[Ethan Westwick]

ucieszył sie w duchu i uśmiechnął sie do niej - Jasne, mozemy isc jesli chcesz bo tutaj na prawde jest tłoczno - odpowiedział rozglądając sie po klubie