[Brooke]

***

[Brooke]

Dojechali na miejsce, Brooke pożegnała Nathana i usiadła sobie na widowni w najlepszym miejscu i obserwowała wszystkich koszykarzy pojawiających się na boisku.

[Nathan]

Nate najpierw poszedł do szatni by się przygotować itd. Później cała drużyna pojawiła się na boisku. Zaczęli się rozgrzewać, ćwiczyć rzuty do kosza i w ogóle. A potem zaczął się mecz.

[Brooke]

Brooke kibicowała chyba najbardziej z wszystkich xDD Darła się i w ogóle...

[Nathan]

A oni tam sobie grali. Nathan oczywiście miał kilka dobrych akcji, ale i tak obie drużyny były dobre, więc różnica punktów między nimi była niewielka.

[Brooke]

A ona uważała, że drużyna jej brata jest o wiele lepsza a Ci drudzy mieli po prostu szczęście xDD No i czekała z niecierpliwością na te ostatnie sekundy, żeby mogła się już cieszyć z wygranej.

[Nathan]

W końcu mecz się skończył, oczywiście zwycięstwem drużyny w której był Nathan. Chłopacy poszli się przebrać i zaraz pewnie wszyscy pójdą świętować zwycięstwo.

[Brooke]

A Brooke się cieszyła z wszystkimi a potem poszła na zewnątrz i w jakimś widocznym miejscu czekała na wyjście drużyny Nathana.

[Nathan]

Nate w końcu wyszedł i szybko odnalazł Brooke. A potem jeszcze z paroma kumplami z drużyny poszli razem do klubu.