[Maggie]

- Jeśli mi postawisz kino to może być - powiedziała z uśmiechem patrząc na jego... profil. - Podejrzewam, ze nie pójdziesz na komedię romantyczną więc w rezultacie mozemy wybrać jakiś film z udziałem fajnych samochodów... i mężczyzn... i ewentualnie tez kobiet.

[Amelia Jones]

-Wszystkich facetów tak naciągasz i wykorzystujesz czy tylko mnie się trafił ten zaszczyt? - spytałam z uśmiechem na ustach.-Stawiam kino...A film wybierzesz jaki chcesz - dodałem i pojechaliśmy do miasta, do kina.

[Justine Devoux]

Jechałem autem, aż w końcu dotarłem do TH.

[Octavia Blackburn]

Dojechaliśmy w końcu do TH i pojechaliśmy do mieszkania Ryana

[Octavia Blackburn]

Wyjechałam z Tree Hill. Coraz gorzej się czułam słabo widziałam byłam coraz bardziej rozpalona zjechałam na pobocze by odpocząć. Wzięłam tabletki przeciwbólowe i popiłam je wodą.

[Savanah Spencer]

Radiowóz stał sobie na poboczku kiedy policjant w środku dostrzegł zjeżdżający pojazd na pobocznie.Nikt z auta ni wychodził więc postanowi to sprawdzić.Wyszedł z radiowozu i ruszył do kierowcy.Po drodze z radnia usłyszał wiadomośc o skradzionym pojeździe.od razu spojrzałem na tablice rejestracxyjne.To ten samochód.Ostroznie podszedłem od strony kierowcy.Zapukełem w szybę

[Octavia Blackburn]

Otworzyłam szybę i spojrzałam na policjanta...-serio, to jakiś żart-powiedziałam i oparłam ręce o kierownicę...-w czym mogę pomóc?-spytałam udając głupią z nadzieją, że palant o niczym jeszcze nie wie.

[Savanah Spencer]

-To twój samochód? - zapytałem.-Prosze dowód rejestracyjny i prawo jazdy - powiedziałem.Było ciemno więc świeciłem latarką-Wszystko w porzadku? - zapytałem bo wdawała mi sie jakas nie teges

[Octavia Blackburn]

Wyciągnęłam dokumenty i podałam je policjantowi...-prawo jazdy zostawiłam w domu, zmieniałam torebkę i ich nie przełożyłam , gapa ze mnie-powiedziałam i starałam się uśmiechnąć do policjanta. Czułam się coraz gorzej czułam jak po czole spływa mi pot...-jeszcze coś?

[Savanah Spencer]

Wziałem dokumenty..cóz faktycznie je miała ale mogły być w aucie.-Pojedzie Pani ze mną - powiedziałem biorąc dokumenty.-Prosze wysiąść i do radiowozu.Auto zaostanie odholowane

[Octavia Blackburn]

-to jest jakiś żart?-spytałam i spojrzałam na policjanta...wyciągnęłam z portfela ostatnią kasę jak miałam...-prosze to wziąć i zapomnieć , że mnie Pan widział-powiedziałam

[Savanah Spencer]

-Ooooo i jeszcze próba przekupstwa...nie łądnie - dodałem poważnym tonem.-Proze wyjśc,natychmiast albo wyyciągne panią siła i sie to dla pani skończy znacznie gorzej - powiedziałem.-To auto zostało skradzione

[Octavia Blackburn]

Otworzyłam drzwi i wysiadłam z samochodu...-ale z was kretyni-powiedziałam. Oparłam się o samochód by nabrać trochę sił...-nudzi się wam, ścigajcie morderców lub gwałcicieli -powiedziałam do niego podniesionym głosem , byłam wściekła i było mi już wszystko jedno.

[Savanah Spencer]

-Nie tym tnem Panienko.Dobrze wiemy co mamy robic - powiedziwłem po czym wziałem kajdanki i zakułem ją w nie.zaprowadziłem do radiowozu.Pojechalismy na komisariat

[Andreas]

Zatrzymałem samochód gdzieś na bocznej dojazdówce do drogi... tak to było najlepsze miejcs edo podrzucenia ciała... zabrałem wszystko co ta martwa dziewczyna miała przy sobie...
Wyciągnąłem z bagażnika jeden z pistoletów, z zatartymi nuemarmi i położywszy obok niej, oczywiście wszystko w rękawiczkach...
Wystrzeliłem 3 razy z swojego... zostawięłm dziewczynie na na czole znak jednej z mafii z tych regionów tak by wyglądało na porachunki.
Sprawdziłęm teren i odjechałem