[Maggie]

- Coś Ty taki pewny, ze będą kolejne okazje - powiedziała cicho z lekkim uśmiechem odchylając nieco głowę a potem dodała - Chociaż, jeśli będzie sportowy to możesz go kupić... i mi dać - przygryzła lekko wargę. Zamruczała cicho czując jego przyjemne pocałunki na szyi.

[Amelia Jones]

-Kicia, jak nie ty to inna - rzuciłem ze śmiechem a potem znów wróciłem do muskania jej rozgrzanej skóry przechodząc na dekolt.-A ty dalej z tym autem...Wiesz sex to nieco za mało abym ci robił takie prezenty - dodałem szeptem i dotarłem do jej piersi całując je delikatnie

[Maggie]

- A więc co musiałabym zrobić by dostać samochód?? - zapytała mimo wszystko. Wplotła lekko palce w jego włoski, którymi zaczęła się bawić, zamglonym wzrokiem patrząc na jego poczynania.

[Amelia Jones]

-Wiesz..jakbym miał tak każdej lali kupić auto to bym już dawno zbankrutował - powiedziałem.-Poza tym kupiłbym ci auto to już bym cie pewnie nie zobaczył - dodałem i zacząłem ssać jej sutki.Raz jeden, raz drugi.Wchodziłem w na coraz mocniej i szybciej..

[Maggie]

- Ja myślę, że jestem jedną z niewielu wyjątkowych kobiet - stwierdziła skromnie wzdychając gdy zaczął ssać jej sutki. Przez dłuższą chwilę nic nie mówiła, bo nie była w stanie - Kupiłbyś mi auto i razem moglibyśmy wypróbować tylne siedzenia - stwierdziła delikatnie się uśmiechając.

[Amelia Jones]

Uśmiechnąłem się lekko na jej słowa.-Taa to by było ciekawe, ale chyba jednak się nie skuszę...Moje auto jest równie do tgo dobre jak widać - zaśmiałem się cicho i znów wróciłem ustami do jej ust..

[Maggie]

Nic więcej już nie powiedziała, bo skutecznie zamknął jej usta. Najwyżej pomęczy go trochę później. Całując jego usta błądziła dłońmi po jego plecach.

[Amelia Jones]

Łapczywie całowałem jej usta.Mimo śniegu za oknem czułem jak kropelki potu pojawiły mi sie na czole.Poruszałem sie w niej mocno raz szybciej, raz wolniej...

[Maggie]

No tak, mimo śniegu i mrozu za oknem w samochodzie było gorąco. Odwzajemniała łapczywie jego pocałunki a w przerwach między nimi, w czasie gdy zaczerpywała powietrze z jej ust wydobywały się pojedyncze, głośne jęki rozkoszy. Była już rozpalona do granic możliwości, jej serce prawie wyskakiwało jej z piersi bijąc jak oszalałe.

[Amelia Jones]

-Jestes taka słodka.. - szepnąłem ręką delikatnie gładząc jej włosy i patrząc przez chwilę na nią.Druga ścisnąłem jej pośladek i znów przyspieszyłem tempo wchodząc w nią głęboko...

[Maggie]

Też przez tą chwilę patrzyła na niego z lekkim uśmiechem, palcami przeczesała mu delikatnie włosy z uśmiechem na buzi a potem lekko się uniosła i najpierw musnęła jego usta swoimi - a Ty jesteś cholernie seksowny - szepnęła tuż przy jego ustach po czym raz delikatnie go pocałowała kładąc mu dłoń na karku a drugą kładąc mu na plecach. Odchyliła się ponownie kładąc na siedzeniu i odchylając głowę do tyłu znów zaczeła pojękiwać.

[Amelia Jones]

-Wiem.Ale cholernie lubię to słyszeć - odpowiedziałem cicho i delikatnie ustami muskałem jej szyję dalej robiąc swoje...W zasadzie to juz byłem tam mocno podniecony, że niewiele mi brakowało..

[Maggie]

Uśmiechnęła się, jej też nie wiele brakowało. Kilka ruchów Iana i poczuła jak niesamowita fala gorąca rozpływa się po jej ciele.

//ja już lecę :* dobranoc :*

[Amelia Jones]

Poruszałem się w niej jeszcze kilka minut i tez doszedłem, a aby nie krzyknąć pocałowałem jej usta.Potem opadłem głowa na piersi i tak leżąc staram się unormować szybki oddech.

/dobranoc :*

[Maggie]

Oddychała głęboko bawiąc się delikatnie jego włosami.
- Chyba polubię tylne siedzenia sportowych samochodów - stwierdziła z lekkim uśmiechem po dłuzszej chwili.