[Savanah Spencer]

-Dobra decyzja - zaśmiałam się kiedy wybrał opcję bez użycia siły.Kiedy zrobił pauze spojrzałam na niego wyczekująco.-No słucham...wykrztuś to z siebie. - powiedziałam nachylając się w jego stronę.

[Lewis]

- ojj bo chodziło w sumie o nas - - uśmiechnąłem się niewinnie - wiesz na treningu przypomniało mi się że w większości kiedyś się zgadzaliśmy - dodałem spokojnie - gdzieś tam uciekając wzorkiem

[Savanah Spencer]

-No w sumie racja...Choć teraz tez nie jest tak źle z tym naszym zgadzaniem się ze sobą ,co? - usmiechnęłam się.-Poza tym nikt nie powiedział, że skoro juz nie jesteśmy razem to nie możemy się od czasu do czasu zabawić jak za starych dobrych czasów - dodałam

[Lewis]

zerknałem na nią - hmm dziwne myślałem że bedziesz troche zał na mnie ze przypominam stare czasy - usmiechnałem sie leciutko

[Savanah Spencer]

-Powiedzmy, że jestem w dobrym humorze - zaśmiałam się. - Ale jak chcesz bym była zła to da się załatwić - powiedziałam po czym podniosłam się z podłogi i usiadłam okrakiem mu na kolanach.Oczywiście musiałam nieco podciągnąć sukienkę bo była zbyt wąska.-Więc jak będzie?Mam być zła..? - spytałam

[Lewis]

- uuu - uśmiechnąłem się - takie obroty sytuacji, tego się nie spodziewałem - spojrzałem na nia ... - choc przyznaje ze w cale nie narzekam...

[Savanah Spencer]

-A tylko byś spróbował - powiedziałam po czym go pocałowałam.Właśnie na to teraz miałam ochotę.A kto jak kto ale ja zawsze robiłam to na co miałam w danej chwili ochotę więc..

[Lewis]

odwzajemniłem pocałunek - hmm i jesteś okropna bo zaczynasz mi przypominać że dobrze całujesz - dodałem ciszej

[Savanah Spencer]

-A to już o tym zapomniałeś? - spytałam.-Nie ładnie, Lewis.Nie ładnie - pogroziłam mu palcem.

[Lewis]

- z tego co widzę to właśnie sobie przypominam - sam ja pocałowałem lekko się uśmiechając po.

[Savanah Spencer]

-O reszcie też już zapomniałeś? - spytałam i zaczęłam namiętnie całować jego usta.

[Lewis]

odwzajemniłem, przysuwając się nawet bliżej do niej - chyba troszkę tak - uśmiechnąłem się tak malutko pomiędzy pocałunkiem

[Savanah Spencer]

-Zawiodłam się na tobie, Lewis - szepnęłam mu do ucha lekko je przygryzając.-Chyba będę musiała ci co nieco przypomnieć.Jak myślisz? - spytałam i zsunęłam rękę na jego krocze i zaczęłam go pieścić przez spodnie.No tak, zachciało mi się szybkiego numerka.Bywa...

[Lewis]

uśmiechnąłem się jedynie... - może nie przesadzajmy - przysunąłem się jeszcze bliżej do niej... - chyba wszystkiego nie zapomniałem - dodałem, przyciagaajc ja do siebie i delikatnie ręaka dotykajać po nodze w góre...

[Savanah Spencer]

-No to się jeszcze okaże - uśmiechnęłam się diabolicznie po czym zaczęłam całować jego usta.Rękami rozpięłam mu spodnie i wsunęłam rączkę aby móc mu sprawić prawdziwą przyjemność.